"Świder" i Samica nie jadą na ME
Trzech przyjmujących ZAKSY miało szanse na wyjazd na Mistrzostwa Europy, ale ostatecznie na arenach Austrii i Czech swoje umiejętności pokaże tylko Michał Ruciak. W efekcie Guillaume Samica i Sebastian Świderski już niedługo powinni pojawić się w Kędzierzynie i prawdopodobnie zobaczymy ich już za dwa tygodnie na Turnieju Mistrzów w Miliczu.
Decyzja o wyłączeniu z kadry obu siatkarzy zapadła w ostatnim momencie. Trudno sie dziwić, bowiem obecność tych doświadczonych i renomowanych zawodników byłaby na pewno wartościowa. Niestety, Sebastian Świderski wciąż jeszcze odczuwa skutki zeszłorocznej kontuzji i trener Andrea Anastasi uznał, że nie jest gotowy jeszcze do gry na mistrzowskim poziomie.
Takiego werdyktu włoskiego trenera mogliśmy się spodziewać, bowiem Sebastian w ostatniej fazie przygotowań nie dostał zbyt wielu szans na pokazanie swoich umiejętności. "Na pewno chciałbym pograć więcej, ale wiadomo: taką koncepcję budowania zespołu ma trener. Nie wszyscy zawodnicy dostali szansę; ja, niestety, byłem jednym z nich. Muszę przyjąć to z pokorą i oczywiście będę dalej trenował, dalej przekonywał trenera do swojej osoby i mam nadzieję, że jeśli będzie taka potrzeba, to nie zawiodę" - mówił przyjmujący ZAKSY po Memoriale Huberta Wagnera w Katowicach.
W podobnej sytuacji został postawiony Guillaume Samica, choć jego nieobecność w kadrze jest prawdziwą niespodzianką, bowiem popularny "Samik" jest ikoną francuskiej reprezentacji, w której rozegrał już ponad 160 spotkań. Phillipe Blain argumentuje swoja decyzję niską formą zawodnika po przebytej kontuzji. "Razem z Guillaume doszliśmy do wniosku, że nie byłby on przydatny drużynie podczas zbliżających się mistrzostw. Stwierdziliśmy, że byłoby szkoda, gdyby tracił czas, oglądając mecze drużyny z trybun, podczas gdy ten czas mógłby wykorzystać na treningi razem z ZAKSĄ. Liczę na to, że w Polsce Guillaume odzyska formę i będzie mógł pomóc kadrze jesienią tego roku" - tłumaczy.
Zarówno Andrea Anastasi, jak i Phillipe Blain już dawno pokazali, że na tej imprezie będą stawiać na innych przyjmujących. Może więc dobrze, że nasi zawodnicy zamiast grzać ławę, będą mieli czas na spokojne treningi. Szkoda tylko, że tym razem na championacie Starego Kontynentu będziemy mogli oglądać tylko dwóch kędzierzynian.
Autor: Jacek Żuk
Kadra Polski na Mistrzostwa Europy
Rozgrywający:
Łukasz Żygadło,
Fabian Drzyzga,
Środkowi:
Karol Kłos,
Marcin Możdżonek,
Grzegorz Kosok,
Piotr Nowakowski
Przyjmujący:
Michał Kubiak,
Bartosz Kurek,
Michał Ruciak,
Mateusz Mika,
Atakujący:
Piotr Gruszka,
Jakub Jarosz,
Libero:
Krzysztof Ignaczak,
Paweł Zatorski,
|