Sezon 2011/2012
Liga Mistrzów
ZAKSA Kędzierzyn vs. CAI Teruel
(25:14, 26:24, 25:15)
Składy:
ZAKSA: Witczak, Zagumny, Gladyr, Kaźmierczak, Samica, Ruciak, Gacek (L) oraz: Kapelus, Warda, Pilarz, Popelka;
CAI Teruel: Webber, Valera, Martines, Parres, Sevillano, Hermely, LLenas (L) oraz: Arranz, Sanllehi, Oroz,Dreyer .
Już dziś siatkarze ZAKSY zapewnili sobie awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, wygrywając w trzech setach z CAI Teruel. Tylko w drugiej partii Hiszpanie nawiązali równorzędną grę z wicemistrzami Polski, przegrywając w końcu na przewagi 26:24. W pozostałych dwóch byli tylko tłem dla znakomicie dysponowanych kędzierzynian, którzy dziś zagrali na ataku z Dominikiem Witczakiem, który jak zwykle bardzo dobrze wywiązał sie ze swojej roli.
Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia ZAKSY 2:0, ale po chwili jednopunktową przewagę mieli Hiszpanie, gdy najpierw punkt zdobył ze środka Parres, po chwili as atutowy gości na punkt zamienił kontrę po wybloku Wojtka Kaźmierczaka , a w kolejnej akcji pomylił się "Samik" (2:3). Jednak kiedy atakujący ZAKSY stanął w polu zagrywki, ZAKSA wyszła na trzypunktowe prowadzenie (7:4) po ataku francuskiego przyjmującego i bloku na Webberze. Po przerwie Amerykanin co prawda zdobył punkt (8:6), ale atak Jurija Gladyra, as w wykonaniu tego zawodnika oraz punkt Witczaka powiększyły prowadzenie wicemistrzów Polski do pięciu "oczek" (11:6), które na drugiej przerwie wzrosło do ośmiu (16:8) po dwóch punktowych zagrywkach, najpierw Pawła Zagumnego, po chwili Michała Ruciaka oraz bloku na atakującym rywali. Tak zbudowanej przewagi nasi siatkarze nie dali sobie już odebrać mimo zmian w zespole gości (David Sanllehi zmienił nie radzącego sobie w przyjęciu Renato Hermely'ego, a po chwili weszli Sergio Aranz i Nicolas Oroz za Valerę Capona i Jamesa Webbera). W końcówce nasi siatkarze powiększyli przewagę do jedenastu "oczek", wygrywając tego seta po ataku rywali w antenkę.
W drugim secie rywale zmienili nieco typ zagrywki, z czym większe problemy mieli przyjmujący ZAKSY, do tego doszło rozprężenie po łatwo wygranym pierwszym secie i na pierwszej przerwie technicznej ZAKSA prowadziła tylko jednym "oczkiem" po ataku Wojtka Kaźmierczaka. Taka przewaga utrzymała sie jeszcze przez jakiś czas i wydawało się, że nasi siatkarze spokojnie kontrolują wynik. Jednak jeszcze przed drugą przerwą techniczną atak skończył Webber, Martinez na punkt zamienił kontrę, a Sanllehi posłał asa i to goście mieli jeden punkt przewagi. Co prawda nasi siatkarze natychmiast odrobili straty, gdy Gladyr zablokował Martineza, a za moment wyszli na trzypunktowe prowadzenie (20:17), co skłoniło trenera gości do wzięcia czasu, ale gdy Parres zablokował Francuza, Hiszpanie podbili dwa ataki Witczaka, zdobywając punkty na kontrze, to oni mieli jeden punkt więcej (21:22).
Na szczęście za chwilę Jurij Gladyr skończył długą akcję, Webber posłał piłkę bez bloku na aut i bliżej wygranej znów była ZAKSA. Piłkę setową dał naszemu zespołowi znakomity atak Dominika Witczaka, a tę na wygraną w tym secie zamienił Michał Ruciak, serwując asa.
Porażka w drugiej partii całkowicie podcięła skrzydła Hiszpanom, którzy przy zagrywce Wojtka Kaźmierczaka przegrywali już 4:1. Po chwili punkt zdobył Jurij Gladyr, Samica skończył kontrę po znakomitej obronie Piotra Gacka, Dominik Witczak pewnie wykończył kolejną kontrę i ZAKSA prowadziła 8:4 na pierwszej przerwie technicznej. Jeszcze przed drugą przerwą techniczną dwukrotnie zablokowany został Webber , Michał Ruciak na punkt zamienił piłkę wystawioną na prawą stronę na drugą linię i przewaga ZAKSY wynosiła sześć "oczek" (16:10), a trener Stelmach najpierw wprowadził za Michała Ruciaka Serhiya Kapelusa, a po chwili wpuścił do gry Grzesia Pilarza i Sebastiana Wardę. To właśnie drugi rozgrywający ZAKSY zdobył najpierw punkt bezpośrednio z zagrywki, po chwili przebił na ósmy metr piłkę sytuacyjną, co dało 24 punkt naszemu zespołowi. Ostatni 25 punkt przyniosła zagrywka Sergio Arranza na aut.
Ogromne brawa należą sie siatkarzom ZAKSY za determinację i konsekwencję. W 100 procentach zrealizowali plan na dzisiaj, nie odpuszczając w żadnym momencie meczu., a nagrodą jest awans do fazy play-off na jedną kolejkę przed końcem rozgrywek grupowych i pozytywne nastawienie przed meczem na szczycie PlusLigi, który czeka nas już w niedzielę.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreprotaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
J. Gladyr
|
42% |
D. Witczak
|
16% |
P. Zagumny
|
11% |
G. Samica
|
11% |
P. Gacek
|
9% |
W. Kaźmierczak
|
7% |
M. Ruciak
|
4% |
|
|
|