Sezon 2014/2015
1/8 Pucharu CEV
ZAKSA Kędzierzyn vs. VaLePa Sastamala
(27:25, 23:25, 25:23, 25:22)
Składy:
ZAKSA: Van Dijk, Abdel-Aziz, Rejno, Wiśniewski, Ruciak, Loh, Zatorski (L)oraz: Witczak, Zagumny, Kaźmierczak, Zapłacki
VaLePa:Hoogendoorn, Esko A,Venski,Pollock, Kunnari, Krastins,Korhonen (L) oraz Makinen.
Pokonali mistrza Finlandii siatkarze ZAKSY i do awansu do kolejnej rundy rozgrywek brakuje im tylko dwóch wygranych setów. Sebastian Świderski dał odpocząć swoim podstawowym najbardziej eksploatowanym graczom i na boisko wpuścił zmienników, m.in. Lucasa Loha, Krzysztofa Rejno, Nimira Abdel - Aziza czy Kay Van Dajka. Taki eksperymentalny skład przez trzy sety męczył się z poprawnie grającym rywalem, który mimo ambicji okazał się za słaby dla tak zestawionego zdobywcy Pucharu Polski.
Pierwszego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 2:0 po bloku na Hoogendoornie, ale za chwilę było 2:2, gdy piłkę po bloku uderzył Kunnari i od tego momentu oba zespołu grały punkt za punkt, tak że z jednym punktem przewagi na przerwę techniczną schodziła ZAKSA po kontrze skończonej przez Van Dijka. W kolejnych akcjach dwukrotnie zablokowany został Krzysztof Rejno i na prowadzenie wyszli Finowie (8:10), ale za moment ZAKSA odzyskała niewielką przewagę , a na drugiej przerwie technicznej wygrywała już trzema "oczkami", stawiając blok przy trudnej zagrywce Łukasza Wiśniewskiego. Jednak w kolejnych akcjach "w całej okazałości" ujawniła się niemoc naszego zespołu w ataku, bo po bloku na Michale Ruciaku i autowym zbiciu Van Dijka rywale wyrównali (18:18). Dwie piłki skończone przez Michała przywróciły prowadzenie ZAKSY, które nasz zespół za chwilę stracił po kolejnym autowym uderzeniu Van Dijka i kontrze wygranej przez Hoogendoorna. Na szczęście w końcówce na przewagi więcej spokoju zachowali nasi siatkarze i to oni po uderzeniu Van Dijka wygrali tego seta 27:25.
W drugim secie podobnie jak w pierwszym na prowadzenie wyszła ZAKSA po uderzeniu Hoogendoorna na aut, ale gdy przy złej wystawie Abdel-Aziza zatrzymany został Michał Ruciak, rywale wyrównali (2:2) i na pierwszej przerwie technicznej ZAKSA wygrywała tylko jednym punktem. Po niej prowadzenie naszego zespołu wzrosło do trzech punktów, po tym jak Finowie najpierw dotknęli siatki, a w kolejnej akcji Hoogendoorn został zablokowany. Dwupunktowa przewaga naszego zespołu utrzymała się do drugiej przerwy, ale po niej Hoogendoorna kiwnął za blok, zablokowany został Lukas Loh i VaLePa zremisował (17:17), a po chwili wyszedł na jednopunktowe prowadzenie (17:18), które po błędzie ataku Van Dijka jeszcze wzosło (20:22). ZAKSA wyrównała po czasie na żądanie dla Sebastiana Świderskiego, ale przy stanie 22:22, Kunnari najpierw skończył kontrę, po chwili Michał Ruciak nie przyjął jego zagrywki i rywal miał piłkę setową, którą za drugim razem wykorzystał.
Kolejny set okazał się decydujący dla przebiegu całego meczu. Po zagrywce Abdel-Aziza ZAKSA wygrywała 3:1 i dwa punkty przewagi utrzymała do pierwszej przerwy technicznej. Kiedy zablokowany został Michał Ruciak, rywale wyrównali, a po chwili wyszli na prowadzenie po zablokowaniu Van Dijka i Lukasa Loha (18:20). Nasi siatkarze szybko odrobili straty przy zagrywce Łukasza Wiśniewskiego, trzy razy stawiając szczelny blok (21:20), ale gdy Kunnari skończył kontrę, VaLePa znowu prowadził i w oczy gospodarzy zaczęło zaglądać widmo porażki w tym secie. Na szczęście Abdel-Aziz najpierw postawił blok, a potem na punkt zamienił piłkę przechodząca (24:22), kontrę skończył Michal Ruciak i ZAKSA wygrała nerwową końcówkę 25:22 i wyszła na prowadzenie w tym meczu.
W czwartym secie walka trwała tylko do pierwszej przerwy technicznej. Po niej Nimir Abdel-Aziz wykorzystał dobrą dyspozycję Lukasa Loha i nasi siatkarze odskoczyli na 11:8. W kolejnych akcjach dalej punktował Brazylijczyk, a gdy Krzysztof Rejno najpierw zablokował Kunnariego, a po chwili na punkt zamienił kontrę, nasi prowadzili 15:9. Tak zbudowanej przewagi kędzierzynianie nie dali sobie odebrać, zwłaszcza że bardzo skutecznie grali Lukas Loh i Kay Van Dijk. Mimo ambitnej pogoni Finów po kiwce Nimira ZAKSA wygrała tego seta 25:22.
Spotkanie nie było na pewno ani pięknym , ani emocjonującym widowiskiem. ZAKSA zgodnie logiką wygrała ten mecz i taki wynik należy odnotować, nie wdając się w dyskusje na temat stylu tego zwycięstwa.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
L. Loh
|
37% |
M. Ruciak
|
30% |
W. Kaźmierczak
|
11% |
N. Abdel-Aziz
|
7% |
Ł. Wiśniewski
|
7% |
K. Van Dijk
|
4% |
K. Rejno
|
4% |
|
|
|