Sezon 2014/2015
Challenge Round
CAI Teruel vs. ZAKSA Kędzierzyn
(23:25, 26:28, 28:26, 23:25)
Spełnili swoją misję siatkarze Sebastiana Świderskiego i zapewnili sobie awans do półfinału pucharu CEV. Nie obyło się bez emocji i zaciętej końcówki drugiego seta, ale ostatecznie kędzierzynianie pokonali Mistrza Hiszpanii - CAI Teruel i wraz ze Skrą Bełchatów i Resovią Rzeszów mogą świętować bardzo udany dzień dla polskiej siatkówki.
Kędzierzynianie rozpoczęli w następującym składzie: Witczak, Abdel-Aziz, Rejno, Wiśniewski, Kooy, Loh oraz Zatorski (L). ZAKSA zaatakowała już od początku tego spotkania. Jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną nasz zespół zbudował czteropunktowe prowadzenie (4:8). Przewaga ZAKSY utrzymała się przez dłuższą chwilę (11:13, 13:16), ale tuż po drugiej przerwie technicznej Hiszpanie przystąpili do skutecznego kontrataku i doprowadzili do wyrównania (16:16). Na szczęście zespół z Kędzierzyna zachował chłodną głowę i już po chwili odpowiedział skutecznymi akcjami uzyskując ponownie 3 oczka przewagi (17:20). Końcówka należała już do zawodników Sebastiana Świderskiego, którzy pewnie wygrali 23:25.
Druga odsłona rozpoczęła się od wyrównanej walki (4:5, 6:6, 9:10). W końcu jednak to kędzierzynianie przejęli inicjatywę i wyszli na trzypunktowe prowadzenie 12:15. Kiedy wydawało się, że ZAKSA spokojnie wygra tę partię (17:20), Hiszpanie przystąpili do kontrataku i tuż przed końcem seta wyrównali na 23:23. Wymiana ciosów trwała aż do stanu 26:26, ale ostatecznie kędzierzynianie odrobili setbola a następnie przejęli inicjatywę i wygrali 26:28.
Na początku III seta w szeregi ZAKSY wkradło się małe rozprężenie. Mistrzowie Hiszpanii szybko je wykorzystali wychodząc na prowadzenie 5:1. Kędzierzynianie długo odrabiali straty, ale przed II przerwą techniczną doprowadzili do wyrównania (16:16). Wymiana ciosów trwała aż do samego końca (24:24). Niestety, w końcówce Hiszpanie obronili piłkę setową dla ZAKSY i ostatecznie zwyciężyli 28:26.
IV set również lepiej zaczęli gospodarze (3:0). Kędzierzynianie wprawdzie jeszcze przed przerwą techniczną odrobili straty (7:7), ale w kolejnych akcjach znów lepsi byli Hiszpanie, którzy wyszli ponownie na trzypunktowe prowadzenie (15:12). Kiedy wydawało się, że o wyniku będzie decydować tie-break, ZAKSA zerwała się do kontrataku i wyrównała na 22:22. Końcówka należała już do podopiecznych Sebastiana Świderskiego, którzy wyraźnie nie chcieli już przedłużać tego spotkania (23:25).
Gratulujemy zawodnikom ZAKSY awansu. W półfinale nasz zespół zmierzy się z prawdziwą legendą włoskiej siatkówki - Diatec Trentino. Włosi w rundzie challange dwukrotnie pokonali 3:2 Knack Roeselare.
Autor: Jacek Żuk
|