Sezon 2016/2017
Liga Mistrzów
Noliko Maaseik vs. ZAKSA Kędzierzyn
(23:25, 22:25, 21:25)
Składy:
Noliko Maaseik: Rychlicki, Wolański, Colson, Vigil, Bruno, Maan, Santucci(L) oraz: Castellani, Skladany, Mol, Bontje
ZAKSA Kędzierzyn: Konarski,Toniutti,Czarnowski,Wiśniewski, Buszek,Deroo,Zatorski(L) oraz: Bieniek, Tillie, Semeniuk, Pająk
Drugie zwycięstwo w Lidze Mistrzów przywiozą do Kędzierzyna-Koźla mistrzowie Polski z Maaseik po meczu, w którym cały czas byli drużyną kontrolującą wynik mimo całkiem dobrej gry wicemistrzów Belgii, którzy raz po raz próbowali przechytrzyć rywali, ale wtedy spotykali się ze zdecydowaną odpowiedzią ZAKSY.
Pierwszego seta nasi siatkarze rozpoczęli od prowadzenia 5:8 na pierwszej przerwie technicznej po punktowej zagrywce Dawida Konarskiego i dwóch atakach Sama Deroo. Kiedy zablokowany został środkowy rywala, ZAKSA wygrywała czterema punktami. W kolejnych akcjach po stronie mistrzów Polski punktował Dawid Konarski, a rywale zdobywali punkty po błędach naszych zawodników , co w konsekwencji zniwelowało naszą przewagę do jednego punktu po ataku Łukasza Wiśniewskiego na aut. Przez jakiś czas to gospodarze mieli niewielką przewagę (16:15; 18:17; 19:18) dzięki znakomitym atakom Kamila Rychlickiego. Przy stanie 19:19 syn reprezentanta Polski został zablokowany przez Rafała Buszka , za chwilę na blok nadział się Jelte Maan i ZAKSA odzyskała prowadzenie (19:20), które utrzymała do końca, dzięki znakomitym akcjom Sama Deroo.
Drugą partię nasi siatkarze rozpoczęli od prowadzenia 0:4 po dwóch błędach Bruno , ale po przerwie technicznej gospodarze zaczęli odrabiać straty, znakomicie stawiając blok (Deroo, Buszek, Czarnowski) i wyprowadzając kontry. (10:12). Gdy Bruno skończył kontratak, a Dawid Konarski nadział się na blok Bontje, Noliko wyrównało (13:13). Na szczęśćcie na więcej ZAKSA nie pozwoliła i odrobiła straty po atakach Dawida Konarskiego (15:18) Rywale jeszcze dwa razy zbliżyli się na punkt, raz gdy Rychlicki zablokował Rafała Buszka , a po chwili drugi raz, gdy Castellani zatrzymał atak Tillie, ale wtedy Jelte Maan popsuł zagrywkę i chociaż Bruno zdobył punkt (22:23), to ostatnie słowo należało do Sama Deroo.
W trzecim secie znakomita gra Rychlickiego dała prowadzenie gospodarzom już na początku seta (5:4). Kiedy jednak atakujący Maaseik został zablokowany dwukrotnie przez Deoo, ZAKSA prowadziła dwoma "oczkami" (6:8), a po chwili powiększyła prowadzenie do czterech punktów (7:11) po dwóch atakach Sama Deroo. Tym razem nasi siatkarze nie pozwolili rywalom na udaną pogoń i wygrali seta 21:25.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
D.Konarski
|
35% |
S.Deroo
|
29% |
Ł.Wiśniewski
|
18% |
P.Zatorski
|
12% |
|
|
|