Sezon 2016/2017
Liga Mistrzów
Biełogorje Biełgorod vs. ZAKSA Kędzierzyn
(13:25, 25:21, 25:23, 25:20)
Składy:
Biełogoroje Biełgorod: Żigałow, Marlon, Musersky, Smolar, Chtiej, Tietuchin, Martyniuk(L) oraz: eriomienko (6), Obmoczajew (L), Daniłow, Poroszin, Jereszczenko
ZAKSA Kędzierzyn: Konarski, Toniutti, Bieniek,Wiśniewski, Buszek,Deroo,Zatorski(L) oraz: Czarnowski, Maziarz, Semeniuk (L)
Nie będą miło wspominać wyjazdu do Biełgorodu siatkarze ZAKSY, którzy po pierwszym kapitalnym secie w swoim wykonaniu (13:25) przegrali trzy kolejne partie i teraz muszą liczyć na wygraną u siebie 3:0 lub 3:1 , a potem na zwycięstwo w tzw. "złotym secie", aby awansować do kolejnej rundy Ligi Mistrzów., co na pewno jest w zasięgu naszych zawodników.
Pierwszy set ZAKSA rozpoczęła kapitalnie, bo przy zagrywce Mateusza Bienka wyszła na prowadzenie 0:4 i chociaż dwa punkty zdobył dla rywala Musersky, za chwilę na blok nadział się Żigałow i na pierwszej przerwie technicznej nasi siatkarze prowadzili 4:8. W kolejnych akcjach istnieli nadal tylko mistrzowie Polski, którzy przy zagrywce Łukasza Wiśniewskiego zablokowali kolejno Żigałowa, a po chwili Chtieja, co dało naszym siatkarzom ośmiopunktowe prowadzenie (5:13). Gdy Łukasz Wiśniewski na punkt zamienił kontratak, nasi siatkarze wygrywali 7:16, a po kontratakach Konarskiego i punktowej zagrywce Wiśniewskiego 10:22. Tak wywalczonej przewagi Rosjanie nie mogli już zniwelować, więc Aleksandr Kosariew wpuścił na parkiet rezerwowych: Jana Jereszczenko i Dmytra Teremienko , a set skończył się wygraną ZAKSY 25:13.
Środkowego z Ukrainy zobaczyliśmy od początku drugiego seta. Przez jakiś czas oba zespoły grały bardzo równo, tak więc na pierwszą przerwę techniczną schodziły przy prowadzeniu gospodarzy 8:7. ZAKSA szybko odrobiła straty po dwóch kontratakach (Deroo i Konarski) i wyszła na dwupunktowe prowadzenie, ale wystarczyły dobre uderzenia Tietuchina, aby na tablicy pojawił się remis (12:12). Kłopoty z przyjęciem zagrywki weterana parkietów Tietuchina sprawiły, że gospodarze szybko wyszli na prowadzenie 18:13 po kontratakach wygranych przez Żigałowa i Chtieja i bloku na Buszku (17:13). Przy zagrywce tego ostatniego trzy kontrataki skończył Sam Deroo i na tablicy wyników znowu pojawił się remis (18:18), a gdy zablokowany został atak Jereszczenki ZAKSA prowadziła jednym punktem (18:19). Dwa błędy ZAKSY w ataku zniwelowały jednak tę niewielką przewagę, a na odrobienie strat nie było już czasu (25:21).
Podobnie jak drugi set, również trzeci rozpoczął się od wyrównanej gry, ale przy stanie 10:10, punkt z zagrywki zdobył Mateusz Bieniek , na blok nadziali się Jereszczenko i Muserski i nasi siatkarze wygrywali 10:13 i takie prowadzenie utrzymali do drugiej przerwy technicznej (13:16). Kapitalny atak Łukasza Wiśniewskiego z piątej strefy z piłki sytuacyjnej dał naszym siatkarzom czteropunktowe prowadzenie (13:17), którego, niestety nie udało się utrzymać. Wystarczyły blok na Deroo i błąd Buszka oraz as Tietuchina, aby gospodarze doprowadzili do wyrównania (18:18), a przy zagrywce Daniłowa wyszli na prowadzenie (23:22). ZAKSA wyrównała, ale wtedy piłkę skończył Dmitry Musersky, a po chwili nasz zespół popełnił błąd podwójnego odbicia i rywale prowadzili 2:1.
W czwartej partii podobnie jak w dwóch poprzednich do stanu 8:8 toczyła się wyrównana gra i podobnie jak w poprzednich setach ZAKSA wyszła na prowadzenie po zagrywce Mateusza Bieńka (8:11). Rywale jednak dość szybko wyrównali, gdy w polu serwisowym stanął Marlon Muraguti (11:11), a po kontrach Muserskiego przy zagrywce Jereszczenki wyszli na prowadzenie (16:12). Kłopoty z przyjęciem które przeszkadzały naszym siatkarzom w realizowaniu swoich założeń taktycznych w poprzednich dwóch partiach, teraz uwidoczniły się jeszcze bardziej, tak więc gospodarze przejęli pełną kontrolę nad setem i wygrali go 25:20.
Przegrany mecz na pewno nie jest jeszcze koncem walki. Kędzierzynianie pokazali, że stać ich na wysokie zwycięstwo w secie, więc z nadzieją będziemy czekać na rewanż w Kędzierzynie.
Autor: Janusz Żuk
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
S.Deroo
|
30% |
M.Bieniek
|
22% |
B.Toniutti
|
19% |
|
|
|