Sezon 2017/2018
Liga Mistrzów
Final Four
Mecz o brązowy medal
ZAKSA Kędzierzyn vs. Sir Sicoma Perugia
(25:17, 27:29, 25:19, 23:25, 7:15)
Niewiele zabrakło do brązu
Porażką 2:3 kończą sezon wicemistrzowie Polski, przegrywając pojedynek o brąz Ligi Mistrzów z mistrzami Włoch, ale swojej gry nie muszą się wstydzić i tylko szkoda, że nie udało się wykorzystać szans w drugim i czwartym secie, bo wygrana była na wyciagnięcie ręki. Kędzierzynianie powtarzają więc wynik z Opola oraz z Omska i na kolejny medal Ligi Mistrzów będziemy musieli jeszcze poczekać.
Pierwszy set ZAKSA rozpoczęła znakomicie, bo przy zagrywce Rafała Szymury i nieskończonych atakach Atanasijevića wyszła na czteropunktowe prowadzenie, które powiększyła do pięciu punktów, kiedy Zajcev nie przyjął zagrywki Rafała Bieńka, a po chwili atak skończył Łukasz Wiśniewski. Przez dłuższy czas utrzymywało się prowadzenie wicemistrzów Polski, które powiększył do ośmiu punktów znakomicie grający w tym meczu Rafał Szymura, który "sprawdził w przyjęciu" Zajceva i Colaciego (16:8). Wlosi odrobili trzy punkty na kontrze po nieskończonych atakach ZAKSY i ataku Łukasza Wiśniewskiego poza boisko, ale czas wzięty przez szkoleniowca naszego zespołu przerwał tę serię. Po chwili wszystko wróciło do normy po bloku Maurice Torresa na Atanasijeviću, kontrataku skończonym przez Mateusza Bieńka i zagrywce Łukasza Wiśniewskiego, której nie przyjął libero mistrzów Włoch (22:14).
Takiej przewagi siatkarze Perugii nie mogli odrobić i ZAKSA po zagrywce ich serbskiego atakującego poza boisko prowadziła 1:0.
Drugi set rozpoczął się od prowadzenia rywali 1:3 po bloku Simone Anzaniego na Samie Deroo na kontrze i przez jakiś czas Włosi utrzymywali dwa punkty przewagi (6:8), którą powiększyli do trzech punktów po kontrataku skończonym przez atakującego Perugii (6:9). Kiedy Łukasz Wiśniewski przestrzelił atak, Włosi wygrywali już czterema punktami (9:13). ZAKSA zniwelowała stratę przy zagrywce Maurice Torresa, kiedy to kontrataki skończyli Torres i Szymura (14:16), ale rywale znowu odskoczyli na trzy punkty. Znakomita gra Maurice Torresa zbliżyła nasz zespół na jeden punkt do rywali (18:19), a po chwili po ataku Sama Deroo ZAKSA miała już remis (20:20). Kiedy przy stanie 22:22 punkt zdobył Rafał Szymura, a po chwili Atanasijević pomylił się w ataku, nasz zespół miał piłkę meczową (24:22). Rywale wyrównali (24:24) i rozpoczęła się nerwowa walka na przewagi,
którą ZAKSA przegrała po bloku na Torresie z piłki sytuacyjnej i ataku Sama Deroo na aut (27:29).
Nie zrażeni porażką w drugim secie siatkarze ZAKSY do stanu 5:5 prowadzili wyrównany pojedynek i wyszli na dwupunktowe prowadzenie po ataku Rafała Szymury i kontrataku Sama Deroo z szóstej strefy (8:6). Kiedy Aaron Russell nie trafił w pole, a Maurice Torres zdobył punkt z zagrywki, posyłając sprytny skrót, ZAKSA wygrywała już czterema punktami (11:7), aby po kolejnym asie Torresa prowadzić 13:7, a po ataku Szymury z drugiej linii 16:9. Siedmiopunktowa przewaga naszych siatkarzy utrzymywała się już do niemal samego końca. Seta wygrała ZAKSA 25:19 po ataku Torresa.
W czwarty secie do stanu 6:6 oba zespoły grały równo, ale nieskończony atak Łukasza Wiśniewskiego i kontratak Atanasijevića dały dwa punkty prowadzenia mistrzom Włoch (6:8), które utrzymało się doi drugiej przerwy technicznej (14:16). Dwa błędy Zajceva dały ZAKSIE wyrównanie, a blok Mateusza Bieńka na Podrascaninie przyniósł prowadznie ZAKSY (17:16). Perugia odzyskała przewagę po ataku Torresa w taśmę (17:18), ale wtedy atak Sama Deroo zmienił sytuację (19:18). Do stanu 22:22 oba zespoły grały równo, wygrywając kontrataki i stawiając blok, ale w końcówce lepsi okazali się Włosi, którzy wygrali kontratak po wyblokowaniu Rafała Szymury (22:24) i mimo odpowiedzi Sama Deroo (23:24), przy piłce meczowe zatrzymali Maurice Torresa (23:25).
O medalu miał rozstrzygnąć piąty set, którego lepiej rozpoczęli mistrzowie Włoch (3:6) i na zmianie stron wygrywali 4:8. W kolejnych akcjach jeszcze bardziej uwidoczniała się przewaga Perugii, która po bloku Anzaniego na Deroo w ataku z drugiej linii, wygrywała 6:11. Od tego momentu zawodnicy ZAKSY nie podjęli już walki, popełniając błędy, więc Perugia po zagrywce Rafała Szymury w siatkę mogła świętować brązowy medal.
Autor: Janusz Żuk
ZAKSA Kędzierzyn: Torres, Toniutti, Wiśniewski, Bieniek, Szymura, Deroo, Zatorski (L) oraz: Jungiewicz, Semeniuk,
Sir Colussi Sicoma Perugia: Atanasijević, De Cecco, Anzani, Podrascanin, Zaytsev, Russell, Colaci(L) oraz: Shaw, Berger, Siirila, Ricci
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
R.Szymura
|
35% |
M.Torres
|
23% |
S.Deroo
|
15% |
|
|
|