Sezon 2019/2020
Liga Mistrzów
Faza grupowa
ZAKSA Kędzierzyn vs. Lindemans Aalst
(25:19, 25:19, 25:17)
ZAKSA z kompletem zwycięstw 3:0
W swoim trzecim meczu na turnieju Ligi Mistrzów w hali "Azoty" przeciwko Lindemans Aalst Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle powtórzyła wynik z dwóch poprzednich spotkań i z trzema zwycięstwami bez straty seta zakończyła te zawody na pierwszym miejscu w tabeli.
Pierwszy set tylko do stanu 3:3 przebiegał na styku. Dwukrotny błąd dotknięcia siatki po stronie Belgów dał czteropunktowe prowadzenie naszemu zespołowi, a dwa ataki atakującego Lindemans Aalst w aut powiększyły prowadzenie mistrzów Polski do sześciu punktów (15:9). I chociaż rywale odrobili w międzyczasie część strat, w kolejnych akcjach ZAKSA utrzymywała bezpieczny dystans, wygrywając seta 25:19 po bloku Kamila Semeniuka na Wiltenburgu.
Drugi set był jednak bardziej wyrównany. Pierwsze prowadzenie goście uzyskali, blokując Adriana Staszewskiego, a kiedy przyjmujący ZAKSY po raz kolejny nadział się na ręce blokujących , a atakujący Belgów zdobył punkt atakiem, Lindemans prowadził 2:5. ZAKSA odrobiła straty, blokując Oprinsa (7:7), ale Belgowie również zagrali blokiem i odzyskali prowadzenie (8:10). ZAKSA znowu doprowadziła do wyrównania po dwóch atakach Jakuba Rybickiego na aut (10:10), ale blok na Kluthcie znowu dał prowadzenie Belgom (10:12). Kolejne wyrównanie dla ZAKSY przyszło po bloku Staszewskiego na Oprinsie (12:12) i od tej pory nasz zespół zaczął budować przewagę. Dwie kontry wygrał Smith, Toniutti posłał dwa asy i ZAKSA prowadziła pięcioma "oczkami" (20:15). W końcówce jeszcze Jakub Kochanowski popisał się zagrywką (23:17) i przewaga mistrzów Polski była niepodważalna. Seta zakończył błąd zagrywki polskiego przyjmującego Belgów.
Również trzeciego seta Belgowie rozpoczęli od prowadzenia po bloku na Jakubie Kochanowskim, ale Kluth w kolejnej akcji zablokował Rybickiego i na tablicy wyników pojawił się remis (2:2), a po chwili ZAKSA wyszła na jednopunktowe prowadzenie. Kiedy Szmidl, który zmienił Oprinsa, posłał piłkę bez bloku poza boisko, a Bartłomiej Kluth wygrał kontrę, ZAKSA zwiększyła prowadzenie do trzech "oczek" (7:4). Rywale szybko wyrównali (8:8), po czym ZAKSA znowu odskoczyła (11:9). Dopiero przy zagrywce Kamila Semeniuka udało się zbudować większą przewagę, wygrywając kontrataki (16:10). Dobra gra zmienników, którzy w tym secie weszli na boisko, nie obniżyła jakości gry, więc ZAKSA pewnie zmierzała do zakończenia tego meczu w trzech setach, co też się udało.
Autor: Janusz Żuk
Lindemans Aalst: Oprins, Hoyweghen, Wiltenburg, Van De Voorde, Rybicki, Lecat, Verstraete (L) oraz: D'Heer, Van De Velde, Smidl
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Toniutti, Smith, Kochanowski, Staszewski, Semeniuk, Zatorski (L) oraz: Rejno, Kluth, Prokopczuk, Zawalski, Banach (L)
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
K.Semeniuk
|
25% |
P.Zatorski
|
21% |
B.Toniutti
|
17% |
|
|
|