Sezon 2021/2022
Liga Mistrzów
Faza grupowa
ZAKSA Kędzierzyn vs. Lokomotiw N.
(18:25, 25:23, 17:25, 20:25)
Rosjanie wzięli rewanż
Nie dołożyli punktów do tableli grupy C siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w zaległym meczu z Lokomotiwem Nowosybirsk, w którym Rosjanie wzięli rewanż za porażkę w pierwszym spotkaniu i tym samym poważnie skomplikowali perspektywę awansu naszego zespołu do fazy play-off.
Pierwszy set rozpoczął się bardzo źle dla ZAKSY, którą grający na luzie Rosjanie "pogonili" zagrywką, a ponieważ nasz zespół popełniał też błędy własne, przewaga Lokomotiwu na początku wynosiła siedem punktów (2:9), a po chwili wzrosła do dziewięciu (9:18), gdy najpierw zapunktowali Siergiej Savin i Pawieł Krugłow, a po chwili Kamil Semeniuk nie zmieścił się w boisku. Dopiero przy piłce setowej (14:24) nasz zespół zdobył serię punktów po błędach rywali i znakomitej kontrze Olka Śliwki, ale ostatni 25. punkt wywalczył Dmitrij Łyzik i zakończył tę partię.
Znacznie lepiej rozpoczął się dla ZAKSY drugi set, w którym do stanu 4:4 oba zespoły grały punkt za punkt. Dopiero blok na kapitanie ZAKSY dał dwa punkty prowadzenia Rosjanom (4:6), ale ZAKSA szybko wyrównała po dwóch punktach zdobytych przez Olka (6:6). Do stanu 8:8 znowu oba zespoły grały punkt za punkt, ale wtedy punkt zdobyty przez Łukasza Kaczmarka i as Davida Smitha przyniosły ZAKSIE dwupunktowe prowadzenie (10:8). Rosjanie odrobili straty, grając blokiem, ale ZAKSA szybko wróciła na prowadzenie, po znakomitej serii Olka Śliwki (17:14). Przez dłuższy czas ZAKSA utrzymywała kilkupunktowe prowadznie, powiększając je do czterech punktów po bloku Olka Śliwki na Luboriciu (23:19), ale siatkarze z dalekiej Syberii odrobili większość strat, blokując Davida Smitha i Łukasza Kaczmarka (23:22). Na szczęście w kolejnych akcjach to ZAKSA zdobywała punkty, wygrywając seta 25:23.
Podobnie jak w drugim secie również w kolejnym do stanu 6:6 oba zespoły grały remisowo, ale seria Luboricia pozwoliła Rosjanom na objęcie trzypunktowego prowadzenia (8:11). Kolejne trzy punkty Rosjanie wywalczyli przy zagrywce Drażena Luboricia (11:18), który posyłał z zagrywki bomby na stronę naszego zespołu. Tak zbudowanej przewagi siatkarze Lokomotiwu już nie zamierzali oddać, zwłaszcza że asa dołożył jeszcze Sergiej Sawin, dobrze atakował również John Perrin, więc rywale wygrali 17:25.
Czwarty set okazał się niestety ostatnim. Podobnie jak w poprzednich dwóch do stanu 6:6 oba zespoły grały równo. Przy zagrywce Davida Smitha na prowadzenie wyszła ZAKSA i mogło się wydawać, ze powtórzy się set drugi. Tym razem jednak tak się nie stało. Lokomotiw wyrównał i do wyniku 10 :10 znowu oba zespołu grały równo. Wtedy to dwa razy ataku nie skończył Norbert Huber, Luburić wygrał kontrę, na blok nadział się Łukasz Kaczmarek i Rosjanie wygrywali 10:14. Chociaż ZAKSA próbowała znaleźć punkt zaczepienia, pojedyncze punkty nie dawały nadziei na wygraną w tym secie, bo rywale bez obciążeń realizowali nakreślony plan. Nadzieja zaświtała, gdy przy zagrywce Kamila Seemniuka punkt zmniejszający prowadzanie Lokomotiwu do dwóch "oczek" zdobył Olek Śliwka (18:20). Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wziął serbski atakujący Lokomotiwu i po asie wywalczył piłkę setową, którą zakończył Sergiej Savin.
Autor: Janusz Żuk
Lokomotiw Nowosybirsk: Liburić, Abajew, Łyzik, Kurkajew, Perrin, Sawin, Martyniuk (L)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Janusz, Smith, Huber, Śliwka, Semeniuk, Shoji (L) oraz: Kluth
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
A.Śliwka
|
31% |
Ł.Kaczmarek
|
25% |
N.Hubet
|
19% |
|
|
|