Sezon 2022/2023
Liga Mistrzów
I baraż
Warta Zawiercie vs. ZAKSA Kędzierzyn
(23:25, 19:25, 23:25)
ZAKSA bliżej awansu do ćwierćfinału LM
W pierwszym meczu barażowym Ligi Mistrzów o prawo gry w ćwierćfinałach pomiędzy Wartą Zawiercie a ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle zespołem dojrzalszym okazali się ubiegłoroczni zwyciezcy tych rozgrywek, którzy zrobili pierwszy duży krok w stronę awansu. Kędzierzynianie wygrali pierwszy mecz bez straty seta na boisku przeciwnika i teraz w dobrych nastrojach czekają na rewanż w hali "Azoty".
Pierwszy punkt w tym meczu zdobył Michał Szalacha, za chwilę Miguel Tavares powtórzył przez środek, a Dawid Konarski zdobył punkt z zagrywki i Warta wygrywała 3:1. ZAKSA doprowadziła szybko do remisu (3:3) po znakomitym kontrataku Bartosza Bednorza, a kiedy Uros Kovacevic posłał piłkę poza boisko, wyszła na prowadzenie (6:7), które powiększyła do trzech "oczek" (6:9), gdy David Smith zablokował atak Dawida Konarskiego. Przez jakiś czas utrzymywała się wysoka przewaga ZAKSY, ale kiedy Bartosz Kwolek ustrzelił z zagrywki Bartosza Bednorza, a po chwili Uros Kovacevic zamienił na punkt kontratak, przewaga ZAKSY wynosiła już tylko punkt (12:13). Nasz zespół jednak szybko wrócił do kilkupunktowego prowadzenia przy zagrywce Bartosza Bednorza (12:18). Co prawda w kolejnych akcjach gospodarze zmniejszyli przewagę ZAKSY do trzech punktów (17:20), grając na kontrze,
ale ZAKSA zareagowała kontratakiem Olka Śliwki po kolejnej znakomitej obronie naszego Libero i powróciła do czteropunktowego prowadzenia (18:22). Nie był to jednak koniec emocji, bowiem Warta zbliżyła się na jeden punkt (21:22) po znakomitej serii Dawida Konarskiego, ale ZAKSA wytrzymała ten napór i skończyła seta po ataku Łukasza Kaczmarka (23:25).
Drugiego seta Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozpoczęła od dwóch punktów przewagi po autowym ataku Bartosza Kwolka, którą powiększyła do czterech punktów, kiedy Dmytro Pashytshyy zdobył punkt z piłki przechodzącej przy zagrywce Łukasza Kaczmarka (7:11). W kolejnych akcjach ZAKSA powiększyła prowadzenie do pięciu punktów i kontrolowała wynik do końca, wygrywając 19:25.
Trzeciego seta lepiej rozpoczęli jednak gospodarze, którzy pierwsze dwupunktowe prowadzenie uzyskali, blokując Łukasza Kaczmarka (6:4). Kiedy punkt zagrywką zdobył Dawid Konarski, Dmytro Pashytshyy nie trafił w boisko, Warta wygrywała 11:7. ZAKSA w tej chwili ruszyła do ataku i po dwóch asach Łukasza Kaczmarka zmniejszyła dystans do rywala do jednego punktu ( 11;10), ale Warta znowu "odjechała" (14:11). Długo jeszcze utrzymywało się prowadzenia gospodarzy. Dopiero przy zagrywce Davida Smitha Łukasz wygrał kontrę, Bartosz Bednorz kiwnął za blok i na tablicy wyników pojawił remis (18:18). Gospodarze jeszcze raz ruszyli do ataku i po zagrywce punktowej Dawida Konarskiego wygrywali dwoma punktami (20:18). Po czasie dla Tuomasa Sammelvuo punkt zdobył Bartosz Bednorz, Uros Kovacevic nadział się na blok Dmytro Pashytshy'ego, kontratak skończył Łukasz Kaczmarek i na prowadzeniu była ZAKSA (20:21).
W końcówce przy zagrywce Bartosza Kwolka na blok nadział się tym razem Łukasz Kaczmarek i znowu gospodarze byli blisko przedłużenia tego meczu (22:21). Na szczęście Łukasz nie zmarnował szansy na wyrównanie, Olek, a po chwili Łukasz wygrali kontrataki, i nasz zespół miał piłkę meczową, którą na wygraną w tym secie i meczu zamienił Łukasz Kaczmarek.
Autor: Janusz Żuk
Aluron Warta CMC Zawiercie: Konarski, Tavares, Zniszczoł, Szlacha, Kovacevic, Kwolek, Danani (L) oraz: Kozłowski, Dulski, Łaba
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Janusz, Smith, Pashytshyy, Śliwka, Bednorz, Shoji (L) oraz: Staszewski
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
E.Shoji
|
27% |
Ł.Kaczmarek
|
24% |
B.Bednorz
|
16% |
|
|
|