Nasi zawodnicy
Michał Kozłowski
- Cieszę się, że mogę ponownie tutaj być. Bardzo miło wspominam te trzy lata, jakie spędziłem w Kędzierzynie-Koźlu. Na pewno dla mnie ten powrót jest w pewnym sensie sentymentalną podróżą. Od czasu, kiedy po raz ostatni grałem w Kędzierzynie, jeszcze w barwach Mostostalu Azoty Kędzierzyn-Koźle, minęło 14 lat. Dobrze pamiętam swój ostatni mecz w starej hali w Kędzierzynie oraz pierwsze spotkanie w nowym obiekcie, jakim jest HWS "Azoty". Jestem więc chyba jednym z nielicznych zawodników obecnie grających, którzy jeszcze pamiętają jak się gra w tych dwóch obiektach - mówił po podpisaniu kontraktu Michał Kozłowski, który w sezonie 2021/2022 wraz z Marcinem Januszem będzie odpowiadał za rozegranie w zespole Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Michał Kozłowski [1] |
Data i miejsce urodzenia: |
16.02.1985 - Gorlice |
Wzrost: |
191 cm |
Waga: |
88 kg |
Wyskok do ataku: |
332 cm |
Wyskok do bloku: |
310 cm |
Pozycja na boisku: |
Rozgrywający |
Dotychczasowe kluby: |
Gorlicki Klub Piłki Siatkowej (1998 - 2004), Mostostal (2004-2007), AZS Nysa (2007-2008), Fart Kielce/Effector Kielce (2008-2013), AZS Częstochowa (2013/2014), Asseco Resovia Rzeszów (XI 2014), ACH Volley Lublana (XII 2014-2016), AS Cannes VB (do XII 2016), Espadon Szczecin (I-VI 2017), Trefl Gdańsk(2017-2019), Verva Warszawa Orlen Paliwa (2019-2021), Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (2021/2022) |
Największe sukcesy: |
Zwycięstwo w turnieju nadziei olimpijskich w Paryżu, srebrny medal ME kadetów, mistrzostwo Słowenii (2015,2016), Puchar Słowenii (2015, 2016), Puchar Polski (2018), brązowy medal mistrzostw Polski (2018,2021), Puchar Polski 2022 (ZAKSA), mistrzostwo Polski 2021/2022 (ZAKSA), złoto Ligi Mistrzów 2022 (ZAKSA) . |
Michał Kozłowski swoją siatkarską karierę rozpoczynał w rodzinnych Gorlicach. O wyborze tej dyscypliny zadecydowały rodzinne tradycje. "Mój tato był kiedyś siatkarzem i siłą rzeczy blisko mi było do siatkówki. Później ojciec trenował mojego brata i w tym czasie zadecydowało się chyba, że i ja postanowiłem uprawiać tę dyscyplinę sportu." - wspominał w rozmowie z naszą redakcją . Później trafił do reprezentacji kadetów, gdzie m.in. razem z Marcelem Gromadowskim wywalczył srebrny medal Mistrzostw Europy. Następnie wraz z AZS-em Olsztyn zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski, a na arenie międzynarodowej wygrał Turniej Nadziei Olimpijskich w Paryżu. Podobnie jak Marcel Gromadowski i Damian Domonik trafił także do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale i po ukończeniu nauki podpisał kontrakt z Mostostalem Kędzierzyn.
Wtedy to w jednym z wywiadów powiedział: "Chcę się tu uczyć i nabierać doświadczenia, a potem, być może -"wygryźć" Piotrka Lipińskiego" To oczywiście był żart, ale również ambitne pragnienie, bo taka jest też kolej rzeczy i w życiu, i w sporcie.
Jednak Michał dobrze wiedział, że czeka go długa droga: "Trzeba być naprawdę utalentowanym i bardzo się wyróżniać, aby od razu kierować grą zespołu PLS-u - mówił na początku swojej "dorosłej" kariery. Tu, oprócz talentu wymagana jest duża cierpliwość.". Jednak już w pierwszym swoim sezonie jako zmiennik Piotrka Lipińskiego w kilku meczach pokazał, że po zdobyciu doświadczenia ma szansę zaistnieć na ligowych parkietach. Później podczas choroby Petra Zapletala musiał też brać na swoje barki ciężar gry i robił to bez specjalnej tremy. Jednak mimo tego zabrakło mu doświadczenia, aby w czasie zniżki formy reprezentanta Czech przejąć odpowiedzialność za grę całego zespołu. Władze Mostostalu zakontraktowały w połowie sezonu Jakuba Oczkę i jasne się stało, że po zakończeniu kontraktu w dwunastce zabraknie miejsca dla "Koziego".
Po rozstaniu z Mostostalem zawodnik trafił do grającego w I lidze AZS- u Nysa, gdzie spędził tylko jeden sezon, Kłopoty finansowe AZS-u sprawiły, że Kozłowski pożegnał się z Nysą i wybrał ofertę grającego w drugiej lidze Farta Kielce.
- Zdecydowałem się podpisać roczny kontrakt z Fartem, bo powstaje w Kielcach fajny zespół, ma perspektywę walki o pierwszą ligę i patrząc na skład, myślę, że jest w stanie osiągnąć to w najbliższym sezonie - mówił Michał tuż po podpisaniu kontraktu w Kielcach.
- To chyba nasze największe wzmocnienie. Michał to dobry rozgrywający. W grającym w ekstraklasie Mostostalu Kędzierzyn-Koźle nie był w stanie przebić się do podstawowego składu, bo miał silną konkurencję, ale po przejściu do pierwszoligowego AZS Nysa był kluczową postacią tej drużyny. Grał zresztą w kadrach młodzieżowych, był w kadrze B Polski. Mam nadzieję, że Michał pomoże nam w awansie do pierwszej ligi, bo taki mamy cel - mówi z entuzjazmem o tym kontrakcie trener Dariusz Daszkiewicz.
W Kielcach Michał Kozłowski spędził pięć sezonów. Był kapitanem zespołu, który wywalczył awans do pierwszej ligi (2009 rok), a potem do PlusLigi (2010 rok).
Po pięciu latach Michał Kozłowski w 2013 roku podpisał kontrakt z Asseco Resovią Rzeszów, jednak niewiele grał w zespole z Podkarpacia. Wobec tego, że Resovia miała dwóch klasowych rozgrywających (Fabian Drzyzga i Lukas Tichacek), pierwszy sezon spędził na wypożyczeniu w Częstochowie, a w drugim wrócił do Rzeszowa, aby zastąpić kontuzjowanego Fabiana Drzyzgę. Gdy reprezentant Polski wrócił do zdrowia, Michał rozwiązał kontrakt i przeniósł się do ACH Volley Lublana, z którą dwukrotnie zdobył mistrzostwo Słowenii i Puchar tego kraju (2015,2016).
Początek sezonu 2016/2017 rozgrywający spędził we francuskim AS Cannes, pełniąc rolę "medycznego jokera". Jego francuska przygoda zgodnie z przepisami musiała się jednak skończyć, kiedy zastępowany przez niego Pierre Pujol wrócił do zdrowia. Rozgrywający znalazł więc angaż w Espadonie Szczecin, w którego barwach wystąpił w 17 spotkaniach.
Po zakończeniu sezonu siatkarz pozostał nad Bałtykiem, ale tym razem wybrał ofertę Trefla Gdańsk.
- Gracz o takiej charakterystyce jak Michał Kozłowski może być ważnym elementem każdej drużyny i cieszymy się, że w najbliższym sezonie występować będzie właśnie w naszym zespole. Nie ukrywam jednocześnie, że prowadzimy rozmowy z ciekawym rozgrywającym, który w wizji zespołu stworzonej wspólnie z trenerem Anastasim będzie jego pierwszym wyborem na tej pozycji. Michał to z kolei bardzo solidny i ograny siatkarz, którego doświadczenie zdobyte na krajowych i zagranicznych boiskach może zaprocentować w dowolnym momencie sezonu, kiedy trzeba będzie odwrócić losy meczu - powiedział po podpisaniu kontraktu Dariusz Gadomski, prezes gdańskiego klubu.
- Cieszę się, że szybko udało nam się dojść do porozumienia, dzięki czemu będę mógł być częścią tego ciekawego projektu i jednocześnie podnosić swój poziom pod okiem takiego fachowca jak Andrea Anastasi. Jestem przy tym bardzo szczęśliwy, że wraz z całą rodziną, która trzy miesiące temu się powiększyła, będziemy mogli mieszkać w tak pięknym mieście jak Gdańsk - skomentował fakt przenosin do Gdańska Michał Kozłowski.
W Gdańsku pod okiem Andrei Anastasiego "Kozi" wywalczył Puchar Polski (2018) i brązowy medal mistrzostw Polski (2018).
Prze kolejne dwa sezony (2019-2021) Michał występował pod okiem Andrei Anastasiego w Verwie Warszawa, gdzie był zmiennikiem Angela Trinidada De Haro. W kolejnym sezonie (2021/2022) będzie rozgrywającym ZAKSY.
- Na pewno marka jaką jest ZAKSA w polskiej siatkówce to taki top level. Takim klubom jak ZAKSA się nie odmawia, w dodatku kolejny rok spotka mnie przyjemność gry w europejskich pucharach. Także na pewno będzie to dodatkowa motywacja, a w dodatku otworzyła się szansa na dołączenie do klubu z Kędzierzyna-Koźla, który wygrał ostatnia edycję Ligi Mistrzów - to argumenty które na pewno mnie przekonały - powiedział po podpisaniu kontraktu Michał Kozłowski, którego witamy po raz drugi w Kędzierzynie-Koźlu.
Autor: Jacek Żuk
|