Sezon 2016?2017
Półfinał
I mecz
Jastrzębski W. vs. ZAKSA Kędzierzyn
(23:25, 20:25, 19:25)
Składy:
Jastrzębski W.: Muzaj, Kampa, Boruch, Kosok, Derocco, Oliva, Popiwczak(L) oraz: Strzeżek, Gil, Schwarz, Sobala
ZAKSA Kędzierzyn: Konarski,Toniutti,Bieniek,Wiśniewski, Buszek,Deroo, Zatorski(L)oraz: Czarnowski
Znakomicie rozpoczęli półfinały siatkarze ZAKSY, którzy w Jastrzębiu wygrali 3:0. Tylko w pierwszym secie gospodarze toczyli z naszym zespołem wyrównany pojedynek, wygrany przez nas dopiero w końcówce 23:25. Pozostałe dwie partie to już pełna kontrola wyniku przez mistrzów Polski, którzy tylko do połowy seta pozwalali rywalom na większą swobodę, aby "docisnąć" w decydującej części.
Pierwszego seta znakomicie rozpoczęli gospodarze, którzy po kontrataku skończonym przez Maćka Muzaja i bloku na Dawidzie Konarskim prowadzili 5:3. W kolejnych akcjach ze znakomitej strony pokazał się Maciej Muzaj, który najpierw "ustrzelił" zagrywką Sama Deroo, aby po chwili skończyć kontratak. Kiedy Kosok zablokował Mateusza Bieńka, a Oliva wygrał kolejną kontrę, rywale wygrywali 13:9, a szkoleniowiec mistrzów Polski poprosił o czas. Po tej przerwie ZAKSA ruszyła do odrabiania strat - na blok nadział się Kubańczyk, przy zagrywce Sama Deroo piłka przewinęła się po taśmie i wpadła w pole, Kampa dotknął siatki, a po chwili błędy popełnili i Oliva i Muzaj i nasi zawodnicy wyrównali (16:16), aby wyjść na prowadzenie, gdy przez blok nie przebił się Derocco (17:18). Przez jakiś czas oba zespoły grały punkt za punkt, z tym że o krok bliżej od wygranej była ZAKSA , a rywale seriami psuli zagrywki.
Przy piłce setowej 23:24 Oliva posłał piłkę na aut i ZAKSA wygrał 23:25.
W drugim secie do stanu 7:7 oba zespoły grały punkt za punkt, ale przy zagrywce Derocco Maciek Muzaj i Hidalgo Oliva wygrali kontry i jastrzębianie wyszli na prowadzenie (9:7), a szkoleniowiec mistrzów Polski poprosił o czas. Mimo bloku na Kubańczyku w kolejnej akcji gospodarze nadal prowadzili dwoma punktami, bo z kolei Paweł Zatorski na drugą stronę przyjął zagrywkę Derocco, którą na punkt zamienił Oliva. Odrabianie strat rozpoczął Sam Deroo, który za drugim razem skończył atak z szóstej strefy, Mateusz Bieniek wygrał kontratak, Dawid Konarski pięknym atakiem z drugiej linii ominął potrójny blok, a Sam Deroo zablokował w pojedynkę Maćka Muzaja i ZAKSA "dopadła" rywala (13:13), aby za chwilę prowadzić trzema punktami przy zagrywce Mateusza Bieńka. Na nic się zdały zmiany w zespole gospodarzy , bo ZAKSA pokazała próbkę swoich możliwości w bloku, zatrzymując Olivę i Kosoka (16:22) i wygrała tego seta 20:25.
Po dziesięciominutowej przerwie kędzierzynianie nic nie stracili ze stylu gry i chociaż to gospodarze prowadzili 3:1, szybko wyszli na prowadzenie 3:7 po błędach rywali. Mimo ataku Rafała Buszka w siatkę na kontrze i udanym kontrataku Patryka Strzeżka, nasz zespól utrzymywał dwupunktowe prowadzanie. Kolejny as Sama Deroo po taśmie i blok Dawida Konarskiego na Olivie oraz as Wiśniewskiego i pomyłka Kampy powiększyły naszą przewagę do sześciu "oczek" (12:18). Gospodarze jeszcze poderwali się do odrabiania strat i po asie Schwarza zmniejszyli dystans do czterech punktów (17:21), ale wtedy przy zagrywce Mateusza Bieńka punkt zdobył sam Deroo, który skończył jeszcze dwa razy atak i zakończył tego seta i mecz.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
S.Deroo
|
41% |
B.Toniutti
|
21% |
D.Konarski
|
18% |
|
|
|