Sezon 2016?2017
Półfinał
II mecz
ZAKSA Kędzierzyn vs. Jastrzębski Węgiel
(25:19, 25:17, 25:20)
Składy:
ZAKSA Kędzierzyn: Konarski,Toniutti, Wiśniewski, Bieniek, Buszek, Deroo, Zatorski (L) oraz: Bociek, Czarnowski, Maziarz, Banach (L)
Jastrzębski W. Muzaj, Kampa, Boruch, Kosok, Derocco, Oliva, Popiwczak(L) oraz: Strzeżek, Gil, Schwarz, Sobala, Ernastowicz, Bachmatiuk, Gdowski (L)
Mamy finał!!!. Dwóch setów potrzebowali mistrzowie Polski, aby wywalczyć awans do finału PlusLigi i cel osiągnęli już po dwóch setach. Ostatnią trzecią partię oba zespoły zagrały mocno przemeblowanymi składami, ale i tym razem lepsi okazali się nasi zawodnicy, którzy rywalizację w półfinałach zakończyli bez straty seta.
Pierwszego seta goście rozpoczęli od prowadzenia 0:4 po ataku Dawida Konarskiego na aut i bloku na Dawidzie Buszku, co skłoniło szkoleniowca ZAKSY do poproszenia o czas. Po chwili dwa punkty zdobył atakujący mistrza Polski, Mateusz Buszek posłał asa, a Toniutti zablokował Derocco i ZAKSA zmniejszyła dystans do rywala, a gdy Oliva nie zmieścił się w boisku, wyrównała (7:7). Prze jakiś czas oba zespoły grały równo (11:11), ale gdy Maciej Muzaj strzelił po prostej na aut, ZAKSA prowadziła dwoma punktami, aby powiększyć przewagę po bloku na Olivie. Rywale odpowiedzieli , wygrywając kontratak, ale kolejny błąd Muzaja przywrócił stan i nasi siatkarze znowu kontrolowali wynik , wykorzystując potknięcia rywali do poprawy rezultatu. W końcówce (21:18) znakomitą obroną popisał się Sam Deroo, a na punkt zamienił ją Dawid Konarski, po chwili Oliva po raz kolejny nie przebił się przez blok (23:18), a ostatni punkt przyniósł blok na Boruchu i ZAKSA była o krok od finału.
Drugi set rozpoczął się od gry punkt za punkt. Jednak przy stanie 6:6 Maciej Muzaj znowu posłał piłkę poza boisko, a Benjamin Toniutti zdobył punkt po sprytnej zagrywce w środek boiska i nasi siatkarze wygrywali 9:6, a szkoleniowiec gości poprosił o czas. Goście odrobili dwa punkty po błędzie dotknięcia siatki i ataku Sama Deroo na aut na kontrze, ale wtedy Belg posłał asa, a Oliva nadział się na blok i ZAKSA znowu wygrywała czterema oczkami (12:8), aby za moment prowadzić 14:9. Znakomita zagrywka naszych siatkarzy, gra blokiem i błędy gości przełożyły się na wysokie prowadzanie kędzierzynian (22:12). W końcówce rywale odrobili kilka punktów, ale na więcej nasi nie pozwolili i wygrali tego seta 25:18, zapewniając sobie grę o złoto PlusLigi.
Trzeci set był już tylko formalnością, więc szkoleniowcy obu zespołów wpuścili na parkiet zmienników. W zespole ZAKSY pojawił się Grzesiu Bociek, Korneliusz Banach, Patryk Czarnowski, a po jakimś czasie Aleksander Maziarz. Przez jakiś czas oba zespoły grały punkt za punkt, ale przy zagrywce Mateusza Bieńka kontrę wygrał Deroo i ZAKSA "odskoczyła na dwa oczka" (7:5). Po przejściu linii 3 metra przez Patryka Strzeżka, prowadzenie naszych siatkarzy wzrosło do pięciu punktów ( 16:11) i wszystko wskazywało, że nic się nie zmieni. Ostatni punkt dla ZAKSY zdobył Patryk Czarnowski i teraz już na serio kędzierzynianie przy aplauzie kibiców mogli odtańczyć taniec zwycięstwa.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
B.Toniutti
|
24% |
S.Deroo
|
22% |
Ł.Wiśniewski
|
14% |
|
|
|