Sezon 2021/2022
Półfinał
II mecz
Warta Zawiercie vs. ZAKSA Kędzierzyn
(20:25, 21:25, 21:25)
ZAKSA wraca na trzeci mecz do siebie
Zespół Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle udał się do Zawiercia na drugi półfinał play-off z zamiarem zwycięstwa i przeniesienia rywalizacji z powrotem do hali "Azoty" i zrobił to w kapitalnym stylu, dominując na parkiecie przez wszystkie trzy sety we wszystkich elementach. Kędzierzynianie po mistrzowsku wypunktowali rywali, którzy dziś nie byli już tak skuteczni jak w sobotę.
W pierwszym secie tylko do wyniku 2:2 był remis, ale kiedy Olek Śliwka na punkt zamienił kontratak, ZAKSA wyszła na dwupunktowe prowadzenie, które jednak szybko straciła po ataku Łukasza Kaczmarka poza boisko (6:6). Kolejne większe już prowadzenie ZAKSA wywalczyła przy zagrywce swego kapitana, który najpierw pokonał Libero gospodarzy, a po chwili utrudnił przyjęcie w taki sposób że Facundo Conte nie potrafił skończyć ataku z piłek sytuacyjnych (7:11). W kolejnych akcjach punktował w zespole ZAKSY Łukasz Kaczmarek, powiększając prowadzenie naszego zespołu do sześciu punktów. W kolejnym ustawieniu Warta zdobyła trzy "oczka", zmniejszając dystans do ZAKSY do trzech punktów, ale po czasie dla Gheorghe Cretu na blok nadział się Facundo Conte i ZAKSA miała cztery punkty przewagi, którą utrzymała do końca seta.
Set drugi rozpoczął się od prowadzenia ZAKSY 1:4 przy zagrywce Davida Smitha, kiedy to dwukrotnie zablokowany został Dawid Konarski, a Patryk Niemiec uderzył w siatkę. Trzypunktowe prowadzenie Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle utrzymało się do wyniku 8:11, kiedy po raz pierwszy na blok nadział się atakujący ZAKSY i gospodarze mieli tylko punkt straty (10:11). Nasz zespół szybko odrobił straty przy zagrywce Norberta Hubera, kiedy to po raz kolejny na blok nadział się Dawid Konarski (11:15), a Igor Kolaković poprosił o czas. Po nim Uros Kovacevic zdobył dwa punkty i gospodarze zbliżyli się do ZAKSY (13:15), na co zareagował z kolei nasz szkoleniowiec. Do stanu 19:22 ZAKSA prowadziła trzema punktami, które powiększyła do czterech punktów, gdy David Smith skończył piłkę przechodzącą (19:23). Ostatnie punkty dla ZAKSY zdobył Kamil Semeniuk, który zakończył tego seta.
Początek trzeciego seta był najbardziej wyrównany (7:7), po czym od tego wyniku ZAKSA przy zagrywce Olka Śliwki rozpoczęła swój marsz po zwycięstwo (7:12). Przy stanie 11:16 gospodarze odrobili kilka punktów (13:16), co skłoniło Gheorghe Cretu do wzięcia przerwy, po której kolejne punkty zdobyła ZAKSA (14:19). Mateusz Malinowski wlał trochę nadziei w serca kibiców, zdobywając punkt z zagrywki (16:19), ale mecz przez cały czas kontrolowała ZAKSA, która dołożyła jeszcze asa w wykonaniu Kamila Semeniuka i pewnie zmierzała do końca, co też się stało, gdy ostatni punkt zdobył Łukasz Kaczmarek.
Autor:Janusz Żuk
Aluron CMC Warta Zawiercie: Konarski, Tavares, Zniszczoł, Niemiec, Conte, Kovacević, Żurek (L) oraz: Malinowski, Cavanna, Orczyk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Huber, Śliwka, Semeniuk, Shoji (L) oraz: Kluth
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
K.Semeniuk
|
26% |
M.Janusz
|
20% |
N.Huber
|
17% |
|
|
|