Sezon 2021/2022
Finał
II mecz
Jastrzębski W. vs.ZAKSA Kędzierzyn
(25:20, 16:25, 25:22, 12:25, 16:18)
Drugi mecz finałów też dla ZAKSY
Drugi, niezwykle ważny krok do odzyskania mistrzostwa Polski zrobili dzisiaj siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, wygrywając emocjonujący pięciosetowy pojedynek z Jastrzębskim Węglem w hali przeciwnika. Jastrzębianie zagrali dzisiaj dobre spotkanie, szczególnie w setach pierwszym i trzecim, a w tie-braeku również dotrzymywali kroku ZAKSIE, o czym świadczyć mogą cztery obronione piłki setowe. Piąta padła łupem naszych siatkarzy, którzy zablokowali Jana Hadravę.
W pierwszym secie ZAKSA bardzo szybko zbudowała przewagę (1:4) przy zagrywce Davida Smitha, ale gospodarze równie szybko wyrównali (6:6) i wyszli na prowadzenie, kiedy Rafał Szymura skończył kontratak (7:6). Przez jakiś czas oba zespoły grały punkt za punkt (9:9), ale kiedy Kamil Semeniuk nie trafił w pole gry, a Tomasz Fornal zdobył punkt z zagrywki, Jastrzębski Węgiel odskoczył na trzy punkty (13:10), a Gheorghe Cretu poprosił o czas. Kontra wygrana przez Rafała Szymurę i as Jurija Gladyra zwiększyły prowadzenie gospodarzy do czterech punktów (18:14). W kolejnych akcjach także lepiej zagrali gospodarze, którzy wykorzystując błąd Kamila Semeniuka i własne kontry powiększyli prowadzenie do siedmiu "oczek" (22:15). W końcówce ZAKSA odrobiła kilka punktów, ale atak Jurija Gladyra skończył tego seta (25:20).
Drugiego seta również lepiej rozpoczął nasz zespół, który szybko uzyskał czteropunktowe prowadzenie, znakomicie grają na kontrze i w bloku. Kiedy dwa kontrataki skończył Łukasz Kaczmarek, goście powiększyli prowadzenie do sześciu "oczek" (4:10). Kolejna kontra skończona przez Łukasza Kaczmarka dała ZAKSIE siedem punktów przewagi (10:17), a kiedy po czasie dla szkoleniowca gospodarzy Kamil Semeniuk dołożył asa, przewaga ZAKSY nad Jastrzębskim Węglem urosła do ośmiu punktów (10:18). Atak Łukasza Kaczmarka z lewego skrzydła i as Olka Śliwki oraz kontratak Łukasza z piłki przechodzącej dał ZAKSIE piłkę setową (14:24), którą nasz zespół równie szybko zamienił na wygraną w secie (16:25).
Trzeciego seta lepiej rozpoczęli jednak siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy po kilku piłkach względnej równowagi wyszli na dwupunktowe prowadzenie, stawiając blok (4:2). ZAKSA szybko wyrównała przy zagrywce Łukasza Kaczmarka, kiedy na blok nadział się Rafał Szymura (4:4) i miała nawet punkt przewagi, blokując Stephena Boyer (6:7). Tym razem gospodarze szybko zareagowali i po dwóch akcjach Tomasza Fornala oraz zagrywce Trevora Clevenot wyszli na prowadzenie (9:7), które powiększyli do trzech punktów po Kontrataku Tomasza Fornala, który w tej części rozgrywał kapitalne zawody. As Davida Smitha pozwolił ZAKSIE zbliżyć się na punkt (12:11), ale i tym razem gospodarze odskoczyli po kolejnych akcjach Tomasza Fornala (16:12). Czas wzięty przez szkoleniowca ZAKSY na chwilę uspokoił grę (17:15), ale jastrzębianie zagrali blokiem, dołożyli punkt z zagrywki i wszystko wróciło do poprzedniego stanu (21:15).
ZAKSA jeszcze raz przepuściła atak, zdobywając w jednym ustawieniu cztery punkty, kiedy Marcin Janusz zdobył punkt z zagrywki a Wojtek Żaliński zablokował Stephena Boyer (21:19), ale w kolejnych akcjach jastrzębianie wytrzymali presję i wygrali seta 25:22.
Set czwarty to był prawdziwy popis ZAKSY, która mimo dwóch przerw wziętych przez trenera gospodarzy, szybko wyszła na prowadzenie 2:8, kiedy to Norbert Huber zablokował obu skrzydłowych gospodarzy, następnie Stephet Boyer nie trafił w pole gry, a Kamil Semeniuk skończył kontratak. Jastrzębianie odrobili część punktów (4:8), ale za moment ZAKSA wróciła do sześciopunktowej przewagi, kiedy Łukasz Wiśniewski nadział się na blok Davida Smitha, a Tomasz Fornal nie trafił w palce blokujących. W kolejnych akcjach ZAKSA tylko powiększała prowadzenie, które ostatecznie wzrosło do trzynastu punktów (12:25).
O wszystkim miał więc zadecydować tie-break, w którym do stanu 4:4 oba zespoły grały równo. Kiedy przy zagrywce Norberta Hubera Jan Hadrava uderzył w siatkę, a po chwili blok jastrzębian popełnił błąd dotknięcia siatki, ZAKSA miała dwa punkty przewagi (4:6). Po czasie dla szkoleniowca gospodarzy Tomasz Fornal na punkt zamienił piłkę przechodzącą przy zagrywce Jurija Gladyra i jastrzębianie wyrównali (6:6). Jeszcze przed zmianą stron 8 punkt zdobył Kamil Semeniuk atakiem z pipa, po chwili Łukasz Wiśniewski przestrzelił krótką i ZAKSA znowu miała dwa punkty przewagi (7:9), którą straciła, gdy Łukasz Kaczmarek nie przebił się na siatce (10:10). Blok Norberta Hubera znowu dał dwa punkty przewagi ZAKSIE (10:12), którą tym razem zniwelował as Jana Hadravy (12:12). Rozpoczęła się więc walka o zbudowanie kolejnej przewagi, co udało się naszym zawodnikom w kolejnej akcji (12:13). Atak Jana Hadravy znowu dał remis, po którym piłkę meczową wywalczył dla ZAKSY Łukasz Kaczmarek (13:14). Cztery raz gospodarze bronili się , aż blok na Janie Hadravie zakończył seta i mecz.
Autor:Janusz Żuk
Jastrzębski Węgiel: Hadrava, Toniutti, Gladyr, Wiśniewski, Szymura, Fornal, Popiwczak (L) oraz: Boyer, Tervaportti,Clevenot
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Huber, Śliwka, Semeniuk, Shoji (L) oraz: Rejno, Kluth, Żaliński
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
D.Smith
|
19% |
Ł>Kaczmarek
|
17% |
K.Semeniuk
|
14% |
|
|
|