Po wczorajszej porażce dziś w czwartym meczu mimo ogromnego zmęczenia zespół Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle pokonał na Torwarze Projekt Warszawa, a ponieważ było to trzecie zwycięstwo ZAKSY w tej parze , tym samym wywalczył awans do półfinału, w którym zmierzy się z Asseco Resovią Rzeszów.

Pierwszy punkt w tym meczu zdobyli gospodarze po ataku Bartosza Bednorza poza boisko, ale w kolejnej akcji w polu zagrywki pomylił się Linus Weber i do stanu 4:4 oba zespoły grały punkt za punkt. Kiedy jednak atak z krótkiej skończył Jakub Kowalczyk, a Łukasz Kaczmarek nie trafił w boisko, zaś po chwili kontrę skończył atakujący Projektu, gospodarze mieli trzy punkty przewagi (7:4), którą szybko powiększyli po znakomitych zagrywkach Artura Szalpuka (15:8). Kiedy się wydawało, że wynik tego seta jest już ustalony, ZAKSA przy zagrywce Davida Smitha odrobiła całą stratę, dzięki znakomitej grze Bartosza Bednorza, i doprowadziła do wyrównania (21:21). Do stanu 22:22 oba zespoły miały szansę na wygranie tego seta, ale atak Bartka Bednorza na kontrze na aut oraz blok na Łukaszu Kaczmarku przyniosły piłkę setową Projektowi, którą wykorzystał za drugim razem Linus Weber (25:23).

W drugim secie ZAKSA szybko wyszła na trzypunktowe prowadzenie, po błędach Linusa Webera (1:4). Przez jakiś czas naszemu zespołowi udawało się utrzymywać kilkupunktowe prowadzenie, ale as Nilsona Klapwijka i blok Yurija Semeniuka na Bartoszu Bednorzu pozwoliły zbliżyć się gospodarzom na jeden punkt (11:12). Na szczęście ZAKSA szybko odskoczyła przy atakach Davida Smitha, który zdobył trzy punkty pod rząd, a następnie swoją zagrywką otworzył drogę do zdobycia punktu przez Norberta Hubera (14:17). W dalszej części seta ZAKSA kontrolowała wynik , nie popełniając błędów. Co prawda przy piłce setowej na blok nadział się Bartosz Bednorz (23:24), ale w kolejnej akcji zapunktował atakiem i skończył seta.

Również trzeciego seta tylko do wyniku 4L4 oba zespoły grały równo. Blok na Nilsona Klapwijku i dwa ataki na aut Artura Szalpuka oraz kontratak skończony przez Olka Śliwkę dały pięć punktów przewagi ZAKSIE (4:9). Rywale powoli przystąpili do odrabiania strat i po kontratakach skończonych przez Linusa Webera po znakomitych obronach Damiana Wojtaszka zbliżyli się na jeden punkt (11:12). W kolejnej akcji Linus Weber nie przebił się przez blok kapitana ZAKSY (11:14), a kiedy dwa punkty zdobył Bartosz Bednorz, na blok nadział się Artur Szalpuk, a Łukasz Kaczmarek skończył kontratak, ZAKSA wygrywała pięcioma punktami i taką przewagę utrzymała do końca, kiedy to w ostatniej akcji Norbert Huber zablokował atak Linusa Webera.

Teraz już tylko jeden set dzielił ZAKSĘ od awansu do półfinału, ale często ten ostatni krok najtrudniej jest zrobić. ZAKSA jednak szybko wyszła na prowadzenie (1:3 i 2:4), ale wystarczyły dwa bloki na Olku Śliwce, aby na tablicy wyników pojawił się remis (4:4, 6:6). ZAKSA wyszła na jednopunktowe prowadzenie, gdy David Smith zablokował atak Jakuba Kowalczyka (7:8), a po chwili powiększyła je, znakomicie kończąc kontrataki (9:12). Od tego momentu nasz zespół kontrolował już wynik, powiększając dystans . As Bartosza Bednorza skierowany w strefę konfliktu , blok na Kevinie Tillie, blok na Igorze Grobelnym powiększyły przewagę ZAKSY do pięciu punktów (15:20). I chociaż w końcówce zagrywką postraszył nas Mateusz Janikowski, ZAKSA przetrzymała napór i wygrała seta i mecz po ataku Linusa Webera poza boisko.

Autor:Janusz Żuk

Projekt Warszawa:Weber, Firlej, Kowalczyk, Nowakowski, Tillie, Szalpuk, Wojtaszek(L) oraz: Grobelny, Semeniuk, Grobelny, Klapwijk, Wrona
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Huber, Bednorz, Śliwka, Shoji (L) oraz: Kluth, Banach (L)

Zobacz fotoreportaż z tego spotkania

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

D.Smith	24%
B.Bednorz	22%
E.Shoji	16%