Sezon 2014/2015
XIII kolejka PlusLigi
BBTS Bielsko-Biała vs. ZAKSA Kędzierzyn
(18:25;23:25;18:25)
Składy:
BBTS: Gonzalez, Pilarz, Sobala, Buniak, Kwasowski, Kapelus, Dębiec (L) oraz: Błoński, Neroj, Polański;
ZAKSA: Van Dijk, Zagumny, Gladyr, Kaźmierczak, Ruciak, Kooy, Zatorski (L)oraz: Abdel-Aziz, Witczak, Loh, Rejno, Zapłacki.
Nie mieli większych kłopotów z pokonaniem BBTS-u siatkarze ZAKSY, którzy w Bielski-Białej mogli się czuć jak w domu, gdyż w hali ton nadawali nie tylko zawodnicy, ale i kibice naszego klubu, którzy licznie zjechali do miasta nad Białą. ZAKSA tylko w drugim secie pozwoliła rywalom na odrobinę nadziei. W pozostałych setach dominowała w każdym elemencie.
Pierwszy punkt w tym meczu zdobył Van Dijk, ale po ataku Juryja Gladyra było juz 0:3. Co prawda miejscowi odrobili dwa oczka, ale kolejne punkty zdobywali nasi siatkarze i to oni po bloku na Ferensie wygrywali 5:8. Kiedy Wojtek zrewanżował się tym samym, blokując kapitana ZAKSY, na tablicy widniał wynik 7:10. W kolejnych akcjach punkty zdobywali kędzierzynianie, którzy wygrywali na drugiej przerwie technicznej 12:16. Po niej nic właściwie się nie zmieniło i po błędzie czterech odbić po stronie gospodarzy przy stanie 15:20 Piotr Gruszka poprosił o czas. Nie zmieniło to jednak obrazu gry. Mocny atak Kooya, przesunięta Kaźmierczaka i autowy atak Kapelusa zakończyły tego seta 18:25.
Drugiego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 1:3 po ataku Van Dijka, ale po chwili atak skończył Ferens, to samo udało się Kwasowskiemu i gospodarze po raz pierwszy wyszli w tym meczu na prowadzenie (5:4). Wyrównał Juryj Gladyr, a gdy Sobala został zablokowany, ZAKSA wyszła na dwupunktowe prowadzenie na pierwszej przerwie teechnicznej. Po chwili jednak wyrównał Kapelus (8:8), ale trójblok na Ferensie dal prowadzenie naszym siatkarzom, którzy na drugiej przerwie wygrywali 13:16. Nie był to jednak koniec emocji, bo BBTS zbliżył się na jeden punkt po autowym ataku Kaźmierczaka (15:16), a po zagrywce Gonzalesa wyrównał (20:20) Wtedy jednak siatkarze ZAKSY właczyli drugi bieg, a własciwie uczynił to Dick Kooy, który zdobył kolejne trzy punkty i kędzierzynianie mieli piłkę setową. Dwa razy obronił setbola najlepszy w zespole gospodarzy Kwasowski, ale 25 punkt zdobył Dick - egzekutor i na tablicy było 0:2.
Trzeci set rozpoczął się od ataku Dominika, po nim Kaźmierczak zatrzymał Kapelusa, Witczak na punkt zamienił kontrę i ZAKSA prowadzila 1:3. W kolejnych akcjach nadal skuteczny był "Domino", w sukurs przyszedł mu Kooy, Kwasowski pomylił się w ataku i ZAKSA wygrywała na pierwszej przerwie technicznej 3:5.Kolejny błąd Kwasowskiego, Juryj Gladyr z przechodzącej i znowu Witczak z Koyem na zmianę i przy stanie 6:12 Piotr Gruszka poprosił o czas. Przed drugą przerwą techniczną rywale zbliżyli się na dwa punkty przy zagrywce Kapelusa, który też skończył atak z drugiej linii, ale po czasie dla Sebastiana Świderskiego Ruciak oraz Gladyr zatrzymali Gonzalesa i ZAKSA odzyskała kontrolę nad wynikiem. W kolejnych akcjach punkty zdobywali Witczak i Gladyr (16:21), a 25 punkt dołozył Abdel-Aziz, blokując Kapelusa.
Trwa seria wygranych meczów ZAKSY, która bez zbędnej straty sił pokonała rywala, którego pokonać należało. W zespole z Kędzierzyna po raz kolejny dobre zawody rozegrał bardzo skuteczny Dick Kooy, jak zwykle nie zawodził Dominik Witczak, swoje zrobili pozostali zawodnicy. W zespole z Bielska mógł się podobać Kamil Kwasowski.
Autor: Jacek Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
D. Kooy
|
25% |
P. Zatorski
|
20% |
P. Zagumny
|
15% |
D. Witczak
|
15% |
J. Gladyr
|
10% |
M. Ruciak
|
10% |
K. Van Dijk
|
5% |
|
|
|