Sezon 2016/2017
XVIII kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Trefl Gdańsk
(25:22, 25:15, 25:16)
Składy:
ZAKSA: Konarski, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Tilie, Deroo, Zatorski (L) oraz: Czarnowski
Trefl: Schulz, Masny, Paszycki, Gawryszewski, Hebda, Pietruczuk, Gacek( (L) oraz: Niemiec, Stępień i Mika.
Tylko na pierwszego seta starczyło umiejętności siatkarzom z Gdańska, aby stoczyć wyrównany pojedynek z gospodarzami. W pozostałych dwóch partiach dominacja mistrzów Polski i niedawnych zdobywców Pucharu Polski była miażdżąca, więc skończyło się na szybkim 3:0.
Pierwszego seta oba zespoły rozpoczęły od walki punkt za punkt (2:2, 5:5,8:8), ale gdy Dawid Konarski nie trafił w pole gry, Trefl miał dwa punkty przewagi (8:10), którą powiększył do trzech "oczek" bo bloku Schulza na Kevinie Tillie (13:16). Nasi siatkarze szybko wyrównali, wykorzystując punktową zagrywkę Dawida Konarskiego i jego punkt na kontrze przy własnej zagrywce (17:17), i przez jakiś czas oba zespoły znowu grały punkt za punkt (18:18, 20:20). Po kontrataku skończonym przez Kevina Tillie po znakomitej obronie Sama Deroo dwa punkty przewagi miała ZAKSA (22:20), która wygrała tego seta 25:22, kiedy w ostatniej akcji Deroo skończył piłkę na kontrze.
Pierwszy wyrównany set zapowiadał wielkie emocje w hali "Azoty", ale rzeczywistość okazał się zgoła inna. Przy zagrywce Mateusza Bieńka nasi siatkarze zdobyli trzy punkty i przy stanie 5:1 trener gdańszczan poprosił o czas. Nie przerwało to jednak serii naszych zawodników, więc drugi czas Andrea Anastasi wziął przy stanie 8:1. Goście odrobili dwa punkty po autowych atakach Sama Deroo i Kevina Tillie (8:3), ale drugi raz Belg się już nie pomylił i czteropunktowe prowadzenie ZAKSY utrzymało się do stanu 15:11. Dwa ataki Łukasza Wiśniewskiego i jego blok na Hebdzie powiększyły prowadzenie naszych siatkarzy do sześciu punktów i ZAKSA powoli zmierzała do końca tej partii. W końcówce seta przy zagrywce Dawida Konarskiego nasi siatkarze jeszcze raz odskoczyli rywalom , a wynik ustaliły dwa asy atakującego ZAKSY (25:15).
W trzecim secie tylko do stanu 4:4 gdańszczanie dotrzymywali kroku ZAKSIE. "Wiśniówka" Łukasza, z którą nie poradził sobie Miłosz Hebda, dała pierwsze dwupunktowe prowadzenie naszemu zespołowi, które powiększył Sam Deroo atakiem z pipa, a po chwili blok na atakującym Trefla (9:6). Po czasie dla trenera gości Schulz jeszcze raz nadział się na blok, Dawid skończył kontratak i ZAKSA wygrywała już 12:7, a po chwili 16:9 po dwóch punktowych zagrywkach (Toniutti i Deroo). Gośce odrobili trzy punkty, co skłoniło Ferdinando De Giorgi do wzięcia przerwy (16:12). Po niej punkt zdobył Dawid Konarski, asa posłał Łukasz Wiśniewski i ZAKSA powoli zaczęła powiększać prowadzenie, Przy stanie 23:15 zablokowany został Dmytro Paszycki, co dało naszemu zespołowi piłkę meczową . Raz udało się ją obronić gościom, ale w kolejnej akcji Deroo skończył atak i ZAKSA wygrała seta 25:16.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
B.Toniutti
|
23% |
P.Zatorski
|
20% |
M.Bieniek
|
17% |
Ł. Wiśniewski
|
13% |
|
|
|