Sezon 2016/2017
XXVI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. BBTS Bielsko Biała
(25:22, 25:9, 25:20)
Składy:
ZAKSA Kędzierzyn: Konarski,Toniutti, Wiśniewski, Bieniek, Buszek, Deroo, Zatorski (L) oraz: Witczak, Maziarz, Czarnowski
BBTS Bielsko-Biała: Gryc, Bieńkowski, Gaca, Siek, Vemić, Kwasowski, Koziura (L) oraz: Storożyłow, Czauderna(L), Janeczek, Lipiński
65 minut potrzebowali mistrzowie Polski, aby pokonać BBTS i zainkasować kolejne ligowe punkty w meczu XXVI kolejki PlusLigi, która teraz mknie z prędkością rakiety, bo po poniedziałkowym meczu z AZS-em Częstochowa i dzisiejszym z Bielskiem już w niedzielę czeka naszych siatkarzy wyjazd do Kielc i pojedynek z Effectorem.
Pierwszego seta rywale ZAKSY rozpoczęli od prowadzenia 1:3, gdy Dawid Konarski pomylił się w ataku i przez jakiś czas mieli jednopunktową przewagę. Gdy Kwasowski nie trafił w boisko, ZAKSA wyrównała (8:8), a po chwili wyszła na prowadzenie po bloku Toniuttiego na Pawle Grycu (9:8). Goście jednak nie zamierzali odpuścić i przez jakiś czas trwała walka punkt za punkt , z tym że o krok bliżej skończenia seta byli nasi siatkarze. Dopiero przy zagrywce Dawida Konarskiego Gryc pomylił się w ataku i nasi siatkarze wyszli na dwupunktowe prowadzenie (17:15), lecz i tę przewagę BBTS odrobił po wygranej kontrze przez Pawła Gryca i błędzie Dawida Konarskiego (19:19). Kolejny remis był jednak sygnałem dla ZAKSY, aby "wrzucić kolejny bieg", więc po chwili punkt blokiem zdobył Łukasz Wiśniewski , Sam Deroo skończył kontrę (22:19) 9 ZAKSA uzyskawszy spokojne prowadzenie zmierzała do zakończenia seta, co też się stało, gdy Janeczek popełnił błąd w polu zagrywki.
Kolejny set był prawdziwym popisem gry ZAKSY i bezradności gości, którzy już po kilku chwilach przegrywali 0:5 przy zagrywce Łukasza Wiśniewskiego, co zmusiło dobrze znanego z pracy z Mostostalem Rastislava Chudika do wzięcia przerwy. Po niej na zagrywkę powędrował Dawid Konarski i kłopoty z przyjęciem jego zagrywki poskutkowały kolejnymi punktami zdobytymi przez mistrzów Polski (10:1). Przy stanie 15:4 trener gości jeszcze raz poprosił o przerwę, co poskutkowało zdobyciem kilku punktow przez jego zespół (19:7), ale takiej przewago bielszczanie nie byli w stanie zniwelować, zwłaszcza że grająca swobodnie ZAKSA dokładała kolejne punkty. Ostatni punkt zdobył wprowadzony w tym secie Dominik Witczak, kończąc partię II wynikiem 25:9!
Po dziesięciominutowe przerwie zobaczyliśmy na parkiecie agresywniej grający BBTS, tak więc przez długi czas oba zespoły nie potrafiły zbudować przewagi (2:2; 5:5; 8:8; 10:10; 12:12). Dopiero, gdy w ataku pomylił się Paweł Gryc, ZAKSA miała dwa punkty przewagi (14:12), co skloniło szkoleniowca gości do przerwania gry. Po przerwie na żądanie Janeczek zablokował Dominika i na tablicy znowu pojawił się remis (15:15). Do stanu 18:18 oba zespoły znowu grały punkt za punkt. 19 . punkt z kontry zdobył rozgrywający ZAKSY, po chwili Sam Deroo zablokował Vemića, a za moment skończył kontrę i ZAKSA wygrywała 21:18. W końcówce Dominik Witczak zablokował Bartka Lipińskiego (24:20), a 25 punkt "podarował" nam Kamil Kwasowski posyłając piłkę poza boisko.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
S.Deroo
|
26% |
Ł.Wiśniewski
|
17% |
R.Buszek
|
14% |
|
|
|