Sezon 2016/2017
IV kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Cuprum Lubin
(25:21, 25:19, 25:16)
Składy:
ZAKSA: Konarski, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Buszek, Deroo, Zatorski (L) oraz: Czarnowski;
Cuprum: Kaczmarek, Łomacz, Boehme, Hain, Taht, Pupart, Rusek (L) oraz: Koumentakis, Malinowski, Gorzkiewicz.
Mistrzowie Polski nie pozostawili dziś żadnych złudzeń gościom z Lubina i odprawili przyjezdnych szybko 3:0, nie pozwalając na przedłużenie serii wygranych własnym kosztem. Od początku do końca kontrolowali mecz, zmuszając rywali do błędów lub stawiając skuteczny blok. Na uwagę zasługuje też znakomita gra naszych siatkarzy na kontrze i tylko jeden błąd własny w ataku.
Początek pierwszego seta rozpoczął się od niewielkiego prowadzenia gości (0:2), ale przy zagrywce Rafała Buszka Sam Deroo skończył długą akcję i ZAKSA wyrównała. Od tego momentu żaden zespół nie potrafił zbudować większej niż jeden punkt przewagi, aż do stanu 11:11. Wtedy to najpierw Dawid Konarski zdobył punkt na kontrze, a po chwili dwukrotnie uczynił to Belg i ZAKSA prowadziła 14:12, aby przy zagrywce Łukasza Wiśniewskiego wygrywa c 17:14. Kiedy Piotr Hain nie trafił w pole gry (21:17), Gheorghe Cretu wziął czas, po którym rywale zdobyli kilka punktów i zniwelowali część strat (22:20). Końcówka należała już jednak do ZAKSY, która po ataku Rafała Buszka wygrała 25:21.
Drugiego seta znowu lepiej rozpoczęli goście, którzy po dwóch kontrach Boehme i Kaczmarka wygrywali 0:3, co zmusiło trenera ZAKSY do wzięcia przerwy. Trzy bloki ZAKSY pod rząd doprowadziły do remisu (3:3), a po chwili as Deroo i kontra Dawida Konarskiego wyprowadziły ZAKSĘ na prowadzenie (7:5).Taka dwupunktowa przewaga naszego zespołu utrzymała się do stanu 20:18. Wtedy w polu zagrywki stanął Mateusz Bieniek i dwoma asami zwiększył prowadzenie ZAKSY do czterech "oczek" (22:18). Blok na Łukaszu Kaczmarku i atak tego zawodnika na aut dały naszym siatkarzom piłkę setową, którą wykorzystał na zagrywce Benjamin Toniutti zdobywając 25 punkt.
Trzeciego seta z kolei od 3:0 rozpoczęli gospodarze, blokując Poparta i Boehme i to trener gości wziął tym razem czas. Cuprum co prawda odrobiło dwa punkty, blokując m.in. Rafała Buszka, ale po chwili ZAKSA prowadziła 9:5 po bloku na Taht'cie. Estończyk jeszcze raz nadział się na blok, co zwiększyło prowadzenie naszych siatkarzy do sześciu punktów. (12:6) Od tej pory rywale już nie podnieśli się, a ZAKSA powiększała prowadzenie, wygrywając ostatecznie 25:16.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
M. Bieniek
|
26% |
B. Toniutti
|
22% |
S. Deroo
|
19% |
Ł. Wiśniewski
|
13% |
|
|
|