Sezon 2017/2018
X kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. MKS Będzin
(25:13, 22:25, 25:13, 25:21)
Składy:
ZAKSA Kędzierzyn: Torres,Toniutti, Rejno, Bieniek, Semeniuk, Deroo, Zatorski (L) oraz: Jungiewicz
MKS Będzin: Araujo, Seif, Grzechnik, Ratajczak, Waliński, Jordanow, Potyra(L) oraz: Kozub, Klobucar, Kowalski, Przybyła, Peszko, Faryna
O tym, że w PlusLidze nie ma łatwych meczów i z każdym rywalem trzeba grać z maksymalną koncentracją i pełnym zaangażowaniem, przekonali się dzisiaj mistrzowie Polski, którzy po pierwszym łatwo wygranym secie, w drugim niespodziewanie ponieśli porażkę z jedenastym w tabeli MKS-em Będzin. Na szczęście w kolejnych dwóch setach wszystko wróciło do normy i nasi siatkarze zachowali miano jedynej niepokonanej drużyny po dziesięciu rozegranych spotkaniach.
Tym razem ZAKSA rozpoczęła mecz w nieco innym ustawieniu, niż nas przyzwyczaiła, bo na przyjęciu w miejsce Rafała Buszka zagrał Kamil Semeniuk, i zrobił to na tyle dobrze, ze otrzymał statuetkę dla MVP.
Pierwszy punkt zdobył j Maurice Torres, ale już w kolejnej akcji Potyra nie przyjął zagrywki "Semena" i ZAKSA prowadziła 2:0. Co prawda rywale szybko wyrównali, blokując Sama Deroo, a po chwili wyszli na prowadzenie, kiedy Araujo na punkt zamienił kontratak po obronie ataku Belga, ale ZAKSA szybko wyrównała (4:4) , a za moment wyszła na dwupunktowe prowadzenie, gdy Marcin Waliński posłał piłkę poza boisko, a po chwili na blok nadział się Brazylijczyk. Przez jakiś czas utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie gospodarzy, które po serii punktowych zagrywek Torresa wzrosło do pięciu punktów (12:7), a po kolejnej punktowej zagrywce tym razem Kamila Semeniuka ZAKSA wygrywała 14:8. Kolejną serię punktów nasi siatkarze dopisali do wyniku przy zagrywce Mateusza Bieńka, który zdobył dwa "oczka" bezpośrednio z zagrywki, a poza tym tak utrudnił przyjęcie,
że Marcin Waliński i Rodrigues Araujo nie przebili się przez blok na wysokiej piłce (20:11). Takiej przewagi goście nie potrafili już odrobić, więc ZAKSA wygrała 25:13.
W drugim secie goście wyszli na prowadzenie 2:5 dzięki znakomitej grze na siatce Jana Klobucara. ZAKSA co prawda szybko odrobiła straty 7:7, ale w kolejnych akcjach nie potrafiła utrzymać poziomu gry, więc po ataku Sama Deroo poza boisko goście wygrywali 7:10. W kolejnych akcjach mistrzowie Polski przystąpili do odrabiania strat, co im się udało po ataku Brazylijczyka poza boisko i bloku na Klobucarze (16:14), ale znowu nie potrafili utrzymać prowadzenia, więc po bloku na Torresie i ataku Mateusza Bienka na aut, znów więcej punktów mieli siatkarze z Będzina (16:17). Przez jakiś czas oba zespoły grały punkt za punkt (18:18,20:20,22:22), ale w kocówce dwa ataki Rafała Faryny, który zmienił Rodrigeza Araujo, dały prowadzanie gościom, które ci zamienili na wygraną seta po ataku Marcina Walińskiego.
W trzecim secie podrażniona porażką w poprzedniej partii ZAKSA szybko przystąpiła do zdobywania punktów i przy zagrywce Benjamina Toniuttiego wyszła na prowadzenie 6:2. Przez jakiś czas oba zespoły grały punkt za punkt, tak że ZAKSA utrzymywała kilkupunktowe prowadzenie (18:`13), które powiększyła przy zagrywce Kamila Semeniuka do stanu 24:12. Ostatni punkt zdobył sprytną kiwką Benjamin Toniutti.
Czwartą partię nasi siatkarze rozpoczęli od kontry skończonej przez Sama Deroo i zagrywki Kamila Semeniuka (2:0), ale po chwilki goście wyrównali (5:5) przy zagrywce Bartłomieja Grzechnika. Niedługo trwał taki stan, gdyż dwa błędy Jana Klobucara w ataku przy dobrej grze ZAKSY dały nam prowadzenie 9:5. Prowadzenie naszych siatkarzy wzrosło jeszcze po asie Maurice Torresa i wygranej przez tego zawodnika kontrze (14:8) i utrzymało się do końca. Co prawda w końcówce goście odrobili część punktów (23:19), ale atak Torresa na 25 punkt zakończył ten mecz, w którym rywal zmusił mistrza Polski do wysiłku i walki o każdy punkt.
Po drugim secie w czasie przerwy odbyła się uroczystość wręczenia honorowych koszulek z okazji XX lecia Klubu Kibica, który zawiązał się 16 października 1977. Pamiątkowe koszulki honorowego członka klubu otrzymali m.in. Pan Kazimierz Pietrzyk, założyciel Mostostalu Kędzierzyn-Koźle i długoletni prezes klubu, Pani Sabina Nowosielskia - drugi prezes ZAKSY, a aktualnie prezydent miasta, Waldemar Wspaniały - trener Mostostalu -Azoty z którym klub odnosił największe sukcesy i Sebastian Świderski - zawodnik Mostostalu i ZAKSY, a obecnie prezes mistrzów Polski, a także kibice: Janina Becmar, Teresa Dulęba i Stanisław Dutka.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
K.Semeniuk
|
44% |
S.Deroo
|
16% |
M.Torres
|
12% |
|
|
|