Sezon 2017/2018
XVII kolejka PlusLigi
Jastrzębski Wegiel vs. ZAKSA Kędzierzyn
(27:25, 17:25, 20:25, 21:25)
Składy:
Jastrzębski W.: Muzaj, Kampa, Kosok, Sobala, Oliva, Quiroga, Gdowski(L) oraz: Strzeżek, Lushtaku, Popiwczak (L), Ernastowicz
ZAKSA Kędzierzyn: Torres, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Buszek, Deroo, Zatorski(L) oraz: Semeniuk
Tylko w końcówce pierwszego seta gospodarze przechylili szalę na swoją korzyść i odnieśli zwycięstwo. W pozostałych partiach ZAKSA dominowała od początku do końca i dopisała kolejne trzy punkty do tabeli, przedłużając tym samym serię wygranych do 17.
Gospodarze rozpoczęli konfrontację niemrawo, mieli problemy w przyjęciu, a to starali się wykorzystać goście, którzy wyszli na prowadzenie 10:6. Dobrze w obronie radził sobie Paweł Zatorski, zaś w ataku skuteczni byli Maurice Torres oraz Mateusz Bieniek (10:16). Wydawało się, że podopieczni Andrei Gardiniego mają wszystko pod kontrolą, ale w końcówce inauguracyjnego seta zespół z Jastrzębia-Zdroju przy zagrywce Marcina Ernastowicza poderwał się do walki. Miejscowa ekipa najpierw doprowadziła do remisu 23:23, by ostatecznie po emocjonującym finiszu zwyciężyć do 25.
Po zmianie stron podrażnieni porażką mistrzowie Polski zabrali się do ciężkiej pracy i wygrywali 8:4. Przerwa na żądanie wzięta przez trenera Dejewskiego wprowadziła trochę spokoju w poczynania drużyny JW, dzięki czemu drużyna potrafiła szybko odrobić straty (10:10). Jak się później okazało, na nic więcej w tej partii nie było stać zawodników Jastrzębskiego Węgla. Kędzierzyńscy siatkarze zaczęli odjeżdżać rywalom za sprawą serwisów Torresa. Portorykańczyk do spółki z Samem Deroo udanie również atakowali (13:18). Ostatecznie gospodarze już nie podjęli rękawicy w tej odsłonie i polegli 17:25.
Dziesięciominutowa przerwa nie wybiła kędzierzynian z właściwego rytmu. Spokojnie grą swojego zespołu kierował Benjamin Toniutti, a pewnym punktem ZAKSY był Bieniek (8:12). Pomarańczowi próbowali walczyć, lecz nie mieli argumentów do odrabiania strat. Już do zakończenia III seta nic się nie zmieniło (20:25) i przyjezdni objęli prowadzenie w całej potyczce.
Gracze z Kędzierzyna-Koźla wciąż nadawali ton boiskowym wydarzeniom i nie mieli problemów z kończeniem swoich akcji. Jastrzębian starał się napędzać atakujący Patryk Strzeżek (zmienił Macieja Muzaja) i za jego sprawą potrafili oni dotrzymywać kroku przeciwnikowi (15:16). Na prawym skrzydle brylował Maurice Torres, natomiast na lewym technicznymi zagraniami popisywał się Sam Deroo. Goście potrafili postawić kropkę nad "i" (21:25), odnosząc wiktorię w tym pojedynku 3:1.
Autor:Tomasz Rosiński/ Janusz Żuk Źródło:sportowefakty.pl/inf. własna
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
M.Torres
|
40% |
M.Bieniek
|
20% |
S.Deroo
|
12% |
|
|
|