Sezon 2017/2018
XXIII kolejka PlusLigi
Onico Warszawa vs.ZAKSA Kędzierzyn
(25:21,27:25,20:25,21:25,15:11)
A jednak Warszawa uciekła
Nie najlepiej weszli w mecz z Onico Warszawa siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy nie potrafili znaleźć argumentów na znakomitą skuteczność rywali i ostatecznie przegrali dwa pierwsze sety. W kolejnych dwóch złapali właściwy rytm, pewnie doprowadzając do tie-braeka, w którym nie utrzymali poziomu z poprzednich setów i niespodziewanie przegrali.
Pierwsze dwa punkty meczu zdobyła ZAKSA po dwóch kontrach, ale gospodarze szybko wyrównali i wyszli na prowadzenie, blokując Rafała Szymurę (7:6). Przez jakiś czas warszawianie prowadzili jednym punktem przed ZAKSĄ,, ale kontra Włodarczyka po obronie ataku Bieńka powiększyła ich przewagę do dwóch "oczek" (12:10). Jednak dopiero zagrywki Brizarda zaznaczyły przewagę rywali w tym secie (15:11), która utrzymała się niemal do końca. Przy stanie 20:17 Łukasz Wiśniewski wygrał kontratak, Torres zatrzymał Włodarczyka i ZAKSA powoli odrabiała straty. W końcówce jednak nasi siatkarze nie utrzymali poziomu gry, bo na blok nadział się Rafał Szymura i Onico miało piłkę setową, którą z piłki przechodzącej skończył Andrzej Wrona.
W drugim secie tylko do stanu 5:5 oba zespoły grały równo. Atak Rafała Szymury poza boisko oraz błąd dotknięcia siatki dały dwa punkty przewagi gospodarzom. Za chwilę blok na Kamilu Semeniuku, który zmienił Rafała Szymurę, powiększył prowadzenie gospodarzy do trzech "oczek", a atak Macedończyka dołożył do tego jeszcze jeden punkt (16:12). Przy stanie 22:19 ZAKSA zabrała się do odrabiania strat i po bloku Mateusza Bieńka na Wojtku Włodarczyku i kontrataku skończonym przez Maurice Torresa przegrywała już tylko dwoma punktami (23:21). Po chwili nasi siatkarze obronili dwie piłki setowe, znakomicie stawiając blok (24:24), ale nie przełamali gospodarzy, którzy wygrali seta, blokując Krzysztofa Rejnę, który zmienił Łukasza Wiśniewskiego.
Końcówka drugiego seta zapowiadała zmianę stylu gry mistrzów Polski i tak też się stało. Już na początku nasi siatkarze uzyskali wysokie prowadzenie (4:8), grając z kontry i stawiając szczelny blok. Kiedy Torres dwukrotnie zablokował Wojtka Włodarczyka, ZAKSA wygrywała 8:13, a po zagrywce Kamila Semeniuka 10:16. Przewaga naszego zespołu wzrosła jeszcze, gdy asem popisał się Mateusz Bieniek, i wiadomym się stało, że w trzech setach ten mecz się nie skończy (13:20). Ostatecznie kędzierzynianie wygrali 20:25 po ataku Mateusza Bieńka.
Podobnie przebiegał kolejny set, w którym ZAKSA wyszła na prowadzenie 5:8 po autowym ataku Wrony i bloku Torresa na Samiku. Rywale nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze i skutecznie grającą ZAKSĘ, toteż prze cały czas utrzymywała się nasza kilkupunktowa przewaga, która po ataku Wardy na aut i kolejnej kontrze Maurice Torresa wynosiła już sześć punktów (14:20). W koncówce niewiele się zmieniło i o wszystkim miał zadecydować tie-break.
Wydawać się mogło, że ZAKSA, która wreszcie dopadła rywala, nie zadowoli się jednym punktem i teraz go spokojnie przegoni, zwłaszcza że w zespole gospodarzy czuło się oznaki zadyszki. Piąty set przyjął jednak zupełnie inny obrót. Powróciły grzechy z pierwszego seta z przyjęciem zagrywki i to rywale wyszli na prowadzenie na zmianie stron (8:6). W kolejnych akcjach naszym siatkarzom zdarzyły się błędy (13:7) i jasnym się stało, że tego meczu mistrzowie Polski już nie wygrają. Nieco nadziei w nasze serca wlały dwa asy Łukasza Wiśniewskiego (14:11), ale kolejną zagrywkę środkowy ZAKSY posłał na aut i Onico mogło się cieszyć 13 zwycięstwem pod rząd.
Autor:Janusz Żuk
Składy:
Onico Warszawa: Gjorgiew, Bizard, Wrona, Kowalczyk, Włodarczyk, Samica, Wojtaszek(L) oraz: Warda, Firlej, Gruszczyński
ZAKSA Kędzierzyn: Torres, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Szymura, Buszek, Zatorski(L) oraz: Jungiewicz, Semeniuk, Rejno, Falaschi
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
Ł.Wiśniewski
|
32% |
M.Torres
|
20% |
P.Zatorski
|
16% |
|
|
|