Sezon 2017/2018
XXV kolejka PlusLigi
MKS Będzin vs. ZAKSA Kędzierzyn
(23:25, 26:24, 17:25, 24:26)
W końcówce Wiśnia zatrzymał MKS
Na zagrywkę postawili w meczu przeciwko mistrzom Polski siatkarze MKS-u Będzin i niewiele brakowało, aby ta strategia przyniosła wymierny sukces. W nerwowej końcówce czwartego seta znakomitymi blokiem popisał się na szczęście Łukasz Wiśniewski i ZAKSA mogła cieszyć się kompletem punktów wywalczonym w trudnej hali w Sosnowcu.
Pierwszego seta gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 3:1 po serii punktów Rodrigeza Araujo, w tym dwom zdobytym bezpośrednio z zagrywki. ZAKSA szybko wyrównała, blokując Peszkę, i przez niemal cały mecz oba zespoły grały równo - na zmianę osiągając jednopunktowe prowadzenie. Przy stanie 22:22 Łukasz Wiśniewski zablokował Kowalskiego i ZAKSA była o jeden punkt bliżej wygranej, co też uczyniła po kontrataku skończonym przez Łukasza.
W drugim secie do stanu 2:2 obie drużyny grały równo, ale pierwsza na prowadzenie wyszła ZAKSA po kontrze skończonej przez Torresa i błędzie rozegrania odgwizdanym Brazylijczykowi z MKS-u. Gospodarze jednak szybko doszli rywala (8:8), ale ZAKSA po raz drugi odskoczyła, wykorzystując tym razem błąd ataku Araujo i skuteczny atak Maurice Torresa (7:10). Do stanu 16:18 trwała niewielka przewaga naszego zespołu, ale wystarczyły jeden dobry atak i dwie zagrywki Ratajczaka, aby gospodarze wyszli na prowadzenie ( 19:18). ZAKSA wyrównała, a po chwili wyszła na prowadzenie po bloku Deroo na Araujo (21:22). Nie był to jednak koniec emocji. Kolejna znakomita zagrywka gospodarzy dała im piłkę setową, którą w grze na przewagi wykorzystali po ataku Maurice Torresa na aut.
Trzeci set był właściwie bez historii. ZAKSA szybko uzyskała prowadzenie po ataku z drugiej linii oraz po zagrywce Rafała Buszka (2:6) i powiększyła ją, gdy Łukasz Wiśniewski zablokował atak Marcina Walińskiego. (3:8). Gospodarze podjęli walkę i co raz odrabiali część punktów , ale wtedy ZAKSA włączała kolejny bieg, posyłając zagrywkę nie do przyjęcia (Torres) lub wyprowadzając kontratak (12:18). Nieco nerwowo zrobiło się, gdy Marcin Waliński najpierw zablokował Maurice Torresa , a po chwili skończył kontratak (14:17), a następnie punkt zdobył Araujo (15:18) i szkoleniowiec ZAKSY poprosił o czas. Po nim ZAKSA kontrolowała już wynik, a w końcówce Torres "ustrzelił" z zagrywki Walińskiego, natomiast Bieniek zablokował Kowalskiego, co dało nam 25 punkt.
W czwartym secie gospodarze wrócili jednak do waliki i wyszli na prowadzenie po zagrywce punktowej Peszki (5:3). ZAKSA zniwelowała straty i po asie Sama Deroo i kontrataku Torresa prowadziła 7:10., ale gospodarze szybko odzyskali prowadzenie , wykorzystując pomyłkę Benjamina Toniuttiego i atak Maurice Torresa poza boisko (13:12). Do stanu 19:17 trwała niewielka przewaga MKS-u. Dopiero atak Peszki na aut i kontra wygrana przez Rafała Buszka doprowadziły do wyrównania (19:19). W nerwowej ko nówce oba zespoły walczyły o każdy punkt. MKS, aby przedłużyć ten mecz, ZAKSA, aby zdobyć 3 punkty. Przy stanie 23:23 pomylił się w ataku Rodrigues Araujo, co dało ZAKSIE piłke meczową, którą za pierwszym razem gospodarze obronili. Jednak atak Łukasza Wiśniewskiego i blok naszego środkowego na Brazylijczyku, okazały się ostateczne.
Autor:Janusz Żuk
Składy:
MKS Będzin: Araujo, Kozub, Ratajczak, Kowalski, Waliński, Peszko, Potera(L) oraz: Seif, Faryna, Jordanow
ZAKSA Kędzierzyn: Torres, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Deroo, Buszek, Zatorski(L) oraz: Jungiewicz, Szymura, Rejno,
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
Ł.Wiśniewski
|
35% |
M.Torres
|
25% |
B.Toniutti
|
19% |
|
|
|