Sezon 2017/2018
VII kolejka PlusLigi
Łuczniczka vs. ZAKSA
(21:25, 18:25, 18:25)
Składy:
Łuczniczka Bydgoszcz: Filipiak, Goas, Szalacha, Jurkiewicz, Ananiev, Batagim, Kowalski(L) oraz: Rohnka, Gryc, Bobrowski (1)
ZAKSA Kędzierzyn: Torres, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Buszek, Deroo,Zatorski(L) oraz: Semeniuk, Jungiewicz, Szymura
To był właściwie mecz bez historii. Tylko do stanu 16:16 w pierwszym secie gospodarze próbowali stawiać opór mistrzom Polski. Jednak przy tym wyniku zagrywki Rafała Buszka rozmontowały przyjęcie Łuczniczki, co pozwoliło naszym siatkarzom spokojnie zakończyć tego seta wygraną. W kolejnych dwóch partiach ZAKSA w pełni kontrolowała wynik, nie pozwalając gospodarzom na większe punktowe zdobycze.
Pierwszy punkt zdobyła co prawda ZAKSA, ale po chwili gospodarze prowadzili 4:1, wykorzystując kłopoty z przyjęciem zagrywki po stronie naszego zespołu. Przy zagrywce Torresa naszym zawodnikom udało się zmniejszyć dystans do rywali , ale wyrównali dopiero, gdy Filipiak posłał piłkę poza boisko (11:11). Do stanu 16:16 oba zespoły grały bardzo równo, ale kiedy Rafał Buszek stanął w polu zagrywki, ZAKSA odskoczyła na cztery punkty (16:20). Rywale próbowali jeszcze dogonić mistrzów Polski i udało im się zbliżyć na dwa punkty, gdy Sam Deroo nie przyjął zagrywki Szalachy, ale w kolejnej akcji Belg skończył kontratak i wszystko wróciło do normy. ZAKSA wygrała seta 21:25 po kolejnym błędzie zagrywki gospodarzy.
Drugi set rozpoczął się podobnie jak pierwszy z tą tylko różnicą, że to mistrzowie Polski prowadzili 1:5 przy zagrywce Torresa, kiedy na blok nadział się atakujący Łuczniczki. Kolejne punkty ZAKSA zdobywała po błędach rywali , tak więc cały czas utrzymywała się nasza kilkupunktowa przewaga (4:9; 9:13, 10:15). Po czasie dla Jakuba Bednaruka, Łuczniczka co prawda odrobiła dwa punkty, blokując m.in. Torresa, ale w kolejnych akcjach ZAKSA nie pozwoliła już sobie na błędy i wygrała seta 18:25, blokując Pawła Gryca, który zmienił Bartosza Filipiaka.
Trzeci set był wierną kopią drugiego, bo nasi siatkarze po dwóch zagrywkach punktowych Rafała Buszka prowadzili 0:4 i powiększali prowadzenie , znakomicie grając przede wszystkim na kontrze, a ponieważ gospodarze stracili już wiarę w zwycięstwo, więc oba zespoły dograły seta, który skończył się wynikiem 18:25.
Autor: Janusz Żuk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
S.Deroo
|
26% |
R.Buszek
|
19% |
B.Toniutti
|
16% |
M.Torres
|
13% |
|
|
|