Do dziesięciu zwycięstw nad Czarnymi dołożyła ZAKSA kolejną wygraną i tym samym umocniła się na pozycji lidera PlusLigi, notując dwunaste zwycięstwow tym sezonie. Kędzierzynianie przez trzy sety kontrolowali wynik i nie wyprowadziły ich z równowago nawet kartki (żółta i czerwona), którymi w pierwszym secie obdarzył ich sędzia tego spotkania Wojciech Maroszek, który najpierw ukarał Bena Toniuttiego, a po chwili czerwonym kartonikiem Sama Deroo.

Pierwszego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 1:3 po punktowej zagrywce Bieńka, ale za chwilę gospodarze wyrównali, gdy Wojtek Żaliński sprawdził koncentrację Pawła Zatorskiego (3:3). Dwie kontry skończone przez naszych siatkarzy (Bieniek i Deroo) dały nam dwa punkty przewagi, które rywali zniwelowali, gdy Pajenk zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki, a po chwili wyszli na prowadzenie, bo piłkę w siatkę posłał Śliwka (9:8). Po chwili o trzy punkty przed rywalami była znowu ZAKSA, zatrzymując blokiem Fornala i Hubera (13:16), ale rywali wyrównali, gdy Sam Deroo został ukarany czerwonym kartonikiem, a po chwili nie przyjął zagrywki Zhigalova (16:16). W tym momencie nasi siatkarze wrzucili drugi bieg i przy zagrywce Łukasza Kaczmarka "odjechali" rywalom na 4 punkty (17:21). Końcówka to popis Sama Deroo, który atakiem po ostrym skosie zdobył piłkę setową (20:24), a 25 punkt podarował nam Rybicki, zagrywając w dolną taśmę.

Drugiego seta nasi siatkarze rozpoczęli od prowadzenia 1:6, co skłoniło szkoleniowca gospodarzy do wzięcia przerwy, ale ZAKSA nie odpuszczała i po błędach Czarnych wygrywała po chwili już 5:12. Druga przerwa dla Robrta Prygla nie zmieniła obrazu gry, bowiem atak Zhigalova na aut i zagrywka Wiśniewskiego powiększyła prowadzenie ZAKSY do dziewięciu punktów (5:14). Gospodarze odrobili część strat (13:19), ale końcówka należała do ZAKSY, która wygrała 18:25.

Trzeciego seta ZAKSA rozpoczęła od błędów (3:1), ale po chwili seria Sama Deroo zniwelowała przewagę gospodarzy (4:4) i nasi siatkarze wyszli na prowadzenie 6:9 po bloku na Żalińskim. Skrót na zagrywce Łukasza Śliwki, atak Filipa na aut, podwójne odbicie Ostrowskiego powiększyły prowadzenie naszego zespołu do pięciu "oczek" (9:14). Sytuacji nie zmienił czas dla szkoleniowca gospodarzy, bowiem ZAKSA nie zwalniała tempa, a gospodarze popełniali błędy, zarówno w polu zagrywki jak i w ataku, seta zakończył atak bardzo skutecznego Łukasza Kaczmarka.

Autor:Janusz Żuk

Składy:

Czarni Radom: Zhigalov, Wincic, Pajenk, Huber, Żaliński, Fornal, Ruciak(L) oraz: Ostrowski, Giger, Filip, Rybicki, Kwasoski
ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Deroo, Śliwka, Zatorski(L) oraz: Koppers, Kalembka, Walawender, Jungiewicz

Zobacz fotoreportaż z tego spotkania

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

Ł.Kaczmarek	30%
M.Bieniek	21%
P.Zatorski	17%