Sezon 2018/2019
XXI kolejka PlusLigi
Cuprum Lubin vs. ZAKSA Kędzierzyn
(18:25, 22:25, 22:25)
Plan wykonany. Wracamy z 3. punktami
Po pierwszej porażce w tym sezonie siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle udali się do Lubina po trzy punkty oraz odbudowanie morale i powtórzyli wynik z pierwszego spotkania, wygrywając 0:3 w osiemdziesiąt minut i utrzymując przewagę nad grupą pościgową.
Spotkanie z wysokiego "c" rozpoczęli goście, pierwszy punkt dla Cuprum padł po dopiero po ataku Jakuba Wachnika (1:4). Gdy siatkarze ZAKSY dołożyli skuteczny blok, o czas poprosił trener gospodarzy (1:6). Jakub Wachnik i Luke Smith kończyli kolejne ataki, jednak siatkarze Cuprum nie ustrzegli się pomyłek w polu zagrywki, przez co dystans utrzymywał się. Po nieudanym zagraniu Jakuba Ziobrowskiego drugi raz w tym secie grę przerwał trener Marcelo Fronckowiak (9:15). W kolejnych akcjach skutecznie atakowali Łukasz Kaczmarek oraz Aleksander Śliwka. Siatkarze ZAKSY kontrolowali grę. Po punktowym zagraniu Śliwki przyjezdni mieli serię piłek setowych. Ostatnie punkty w tej odsłonie padły po zepsutych zagrywkach Szymury i Wachnika.
Otwarcie drugiego seta było bardziej wyrównane, dopiero gdy od stanu 5:5 trzy punkty z rzędu zdobyli kędzierzynianie grę przerwał trener Fronckowiak. Serię przy zagrywkach Łukasza Wiśniewskiego zakończył punktowy blok Cuprum. W kolejnych akcjach nie mylili się Mateusz Bieniek i Aleksander Śliwka, co pozwoliło ZAKSIE odskoczyć na 13:9. Pojedyncze ataki Jakuba Ziobrowskiego na niewiele się zdały, na siatce wyraźnie lepsi byli przyjezdni. Punktowy blok ZAKSY skłonił Marcelo Fronckowiaka do poproszenia o czas (12:17). Po przerwie Cuprum zaczęło odrabiać straty, po ataku Igora Grobelnego dystans stopniał do trzech oczek (16:19). Chociaż lubinianie nie odpuszczali, nie byli w stanie przełamać rywali. W końcówce kędzierzynianie nie ustrzegli się pomyłek, po błędzie Toniuttiego o czas poprosił trener Gardini. Po przerwie skutecznym atakiem Kaczmarek dał serię piłek setowych drużynie z Kędzierzyna-Koźla. Błąd Wachnika zakończył seta.
W trzeciej odsłonie goście raz za razem punktowali w ataku, przy stanie 5:1 dla ZAKSY pierwszą przerwę na żądanie wykorzystał trener Fronckowiak. Chociaż z czasem goście skuteczne akcje zaczęli przeplatać prostymi błędami, pozostawali na prowadzeniu. Dobrze punktowali środkowi Mateusz Bieniek i Łukasz Wiśniewski, po ataku tego drugiego było 12:8 dla ZAKSY. Skuteczna postawa Ziobrowskiego w ataku pozwoliła zmniejszyć straty, a gdy po szczelnym bloku Cuprum lubinianie złapali kontakt punktowy, grę przerwał trener Gardini (13:14). Po czasie skutecznie atakowali Aleksander Śliwka i Rafał Szymura, a ZAKSA odbudowała swoją przewagę. W dalszej fazie seta uaktywnił się Igor Grobelny, to jego zagranie dało remis (21:21). Decydujące akcje lepiej rozegrali przyjezdni. Zwycięstwo kędzierzynian przypieczętował atakiem Szymura.
Autor: Izabela Domagalska/Janusz Żuk
Składy:
ZAKSA: Kaczmarek, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Szymura R., Śliwka, Zatorski (L) oraz: Stępień, Shaw, Koppers
Cuprum Lubin: Ziobrowski, Gorzkiewicz, Marcyniak, Smoliński, Wachnik, Smith, Gruszczyński (L) oraz: Toobal, Boruch, Patucha, Grobelny, Biegun, Zawalski
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
A.Śliwka
|
52% |
P.Zatorski
|
24% |
M.Bieniek
|
15% |
|
|
|