Sezon 2018/2019
IX kolejka PlusLigi
Onico Warszawa vs.ZAKSA Kędzierzyn
(17:25, 19:25, 25:18, 13:25)
"Profesor" Sam Deroo oczarował "Torwar"
Tylko w trzeciej partii siatkarze ZAKSY zagrali słabiej, co pozwoliło gospodarzom wygrać seta. W pozostałych trzech dominowali na parkiecie, a prawdziwą klasę pokazał dziś Sam Deroo, który atakował z 74% skutecznością, dokładając do tego dwa bloki i dwa asy. Zresztą zagrywka (8 asów) i blok (8 bloków) były dziś elementami, które przesądziły o wyniku.
Pierwszego seta ZAKSA rozpoczęła od wysokiego prowadzenia 1:5 przy znakomitej zagrywce Olka Śliwki, który zdobył dwa asy i zmusił rywali do błędów w ataku. W kolejnych akcjach przy zagrywce Mateusza Bieńka, przy której na blok nadział się Vigrass, a Łukasik nie sprostał w przyjęciu, ZAKSA wygrywała 2:8 i Stephan Antigua drugi raz poprosił o przerwę Przez moment oba zespoły grały równo, ale ponownie przy zagrywce Mateusza Bieńka, przy której po kontrze skończyli Łukasz Kaczmarek i Sam Deroo, a po chwili nasz środkowy posłał asa, ZAKSA wygrywała już 10:20. Zmiana atakujących w zespole gospodarzy (Evans za Arauyo) i wejście na parkiet Janikowskiego za Łukasika nieco uspokoiły grę Onico, które odrobiło kilka punktów (16:22), ale po chwili Sam Deroo zdobył 25. punkt i ZAKSA wygrywała 0:1.
W drugim secie do stanu 6:6 trwała wyrównana walka. W zespole ZAKSY punktowali Łukasz Kaczmarek i Olek Śliwka, a w zespole gospodarzy dobrze zafunkcjonował blok. Po błędzie przełożenia rozgrywającego Onico ZAKSA wyszła na dwupunktowe prowadzenie, ale goście szybko wyrównali, znowu znakomicie grając blokiem (10:10). Wtedy as Sama Deroo i blok Łukasza Wiśniewskiego na Andrzeju Wronie oraz błąd przejścia linii środkowej przez zawodnika Onico pozwoliły ZAKSIE odskoczyć na cztery punkty (10:14) i to wystarczyło, aby spokojnie kontrolować wynik. Rywale co prawda zbliżyli się na jeden punkt, gdy dwukrotnie popisali się blokiem (17:18), ale końcówka bezapelacyjnie należała już do naszych zawodników, którzy wygrali 19:25, znakomicie wyprowadzając kontrataki.
Dwa łatwo wygrane sety nieco uśpiły czujność ZAKSY, która na początku trzeciego seta szybko straciła osiem punktów (8:1). Od tego momentu nasi zawodnicy przystąpili do odrabiania strat. Znakomitą zmianę dał Rafał Szymura i to przy jego zagrywce ZAKSA doprowadziła do wyrównania (12:12), wyprowadzając kontrataki i grając blokiem. Kiedy wydawało się, że sytuacja jest już opanowana, zmiany poczynione przez Stephana Antigę , zaczęły przynosić pożądany skutek i po bloku Jana Nowakowskiego na Łukaszu Wiśniewskim rywale znowu prowadzili 17:14. W końcówce seta znakomite bloki warszawian utrzymywały ich prowadzenie, tak więc set zakończył się ich wygraną 25:18.
Mylili się jednak kibice stołecznych, którzy liczyli na przedłużenie tego meczu. W czwartej partii ZAKSA rozpoczęła od mocnego uderzenia i po błędach Piotra Łukasika i znakomitych zagrywkach Mateusza Bieńka wygrywała 2:7, a po chwili 4:11, gdy Andrzej Wrona nie trafił w pole gry. Tak zbudowanej przewagi nasi siatkarze nie pozwolili sobie odebrać, zwłaszcza że wiara rywali w wygraną z każdą piłką słabła. Po kolejnej punktowej zagrywce Mateusza ZAKSA prowadziła dziesięcioma punktami (9:19) i jasnym się stało, że odniesie dziewiąte zwycięstwo. Tak też się stało po ataku Bartosza Kwolka poza boisko (13:25).
Autor:Janusz Żuk
Składy:
Onico Warszawa: Arauyo, Bizard, Wrona, Vigrass, Kwolek, Łukasik, Wojtaszek(L) oraz: Vernon-Evans, Kowalczyk, Janikowski, Nowakowsk
ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Toniutti, Bieniek, Wiśniewski, Deroo, Śliwka, Zatorski(L) oraz: Koppers, Szymura, Kalembka, Sacharewicz, Walawender
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
S.Deroo
|
43% |
M.Bieniek
|
22% |
R.Szymura
|
13% |
|
|
|