Sezon 2019/2020
XI kolejka PlusLigi
Cuprum Lubin vs. ZAKSA Kędzierzyn
(19:25, 17:25, 21:25)
"Miedziowi" nie dali rady
Mimo ambitnej i momentami niezłej gry "miedziowi" nie dali rady urwać nawet seta siatkarzom Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, która kończy ten rok jedenastym zwycięstwem i pierwszym miejscem w tabeli PlusLigi, żegnając się z kibicami do 12 stycznia, kiedy to rozegrają zaległy mecz XII kolejki z BKS-em Visłą Bydgoszcz.
W pierwszym secie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle szybko wyszła na prowadzenie po dwóch blokach Kamila Semeniuka, który zatrzymał Jakuba Ziobrowskiego (1:3) i powiększyła prowadzenie, gdy Kamil Maruszczyk pomylił się w ataku (5:8). Przy zagrywce Miguela Tavaresa, Bartłomiej Lipiński skończył kontratak i gospodarze odrobili jeden punkt (10:11), ale ZAKSA cały czas była o jedno "oczko" z przodu. Większą przewagę mistrzowie Polski zbudowali po autowych atakach Lipińskiego (16:20), a kiedy David Smith zdobył punkt z piłki przechodzącej przy zagrywce Arpada Barótiego , wygrywali już pięcioma punktami (16:21). Piłkę setową przyniósł naszym siatkarzom błąd zagrywki w wykonaniu Jakuba Ziobrowskiego, a seta zakończył Kamil Maruszczyk, posyłając piłkę z lewego skrzydła poza boisko.
W drugiej partii siatkarze Cuprum poprawili przyjęcie i do stanu 4:4 grali równo z mistrzami Polski. ZAKSA odskoczyła po zagrywce punktowej Kamila Semeniuka (4:6) i przez jakiś czas utrzymywała niewielką przewagę. Od stanu 10:13 nasi siatkarze zdobyli jednak cztery punkty dzięki zagrywkom Kamila Semeniuka, który posłał na stronę rywala 3 asy, i powiększyli prowadzenie do siedmiu "oczek" (10:17). Rywale odrobili część strat przy zagrywce Miguela Tavaresa , ale ZAKSA znakomicie kontrolowała wynik, stawiając szczelny blok (13:21). W końcówce nie pomogły nawet zagrywki Lipińskiego, który "ustrzelił" Kamila Semeniuka. ZAKSA grając spokojnie, doprowadziła do piłki setowej, którą na 25 punkt zamienił Jakub Ziobrowski, psując zagrywkę.
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia naszych siatkarzy po autowym ataku Smolińskiego, a kiedy ten zawodnik popełnił drugi raz taki błąd, ZAKSA wygrywała 1:3 i powiększyła prowadzenie, stawiając skuteczne bloki na skrzydłach (4:8). Kiedy Ziobrowski drugi raz nie przebił się przez blok, tym razek Krzysztofa Rejny i Olka Sliwki, ZAKSA wygrywała 6:11. Gospodarze odrobili trzy punkty przy zagrywce Damiana Domagały (10:12) i prze długi czas utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie naszego zespołu (17:19), które wzrosło do trzech "oczek" po bloku Kamila Semeniuka na Bartłomieju Lipińskim (17:20). Takiej przewagi mistrzów Polski gospodarze już nie potrafili zniwelować, zwłaszcza że Arpad Baróti na punkt zamienił kontratak (19:23) i po ataku Kamila Semeniuka ZAKSA mogła cieszyć się z wygranej bez straty seta.
Autor:Janusz Żuk
Składy:
Cuprum Lubin: Ziobrowski, Rodrigues, Smoliński, Sacharewicz, Lipiński, Maruszczyk, Gruszczyński (L) oraz: Majcherski (L), Makoś (L), Zawalski, Biegun, Domagała
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Baróti, Toniutti, Smith, Wiśniewski, Semeniuk, Śliwka, Zatorski(L) oraz: Rejno, Stępień, Grygiel
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
D.Smith
|
27% |
B.Toniutti
|
23% |
A.Baroti
|
18% |
|
|
|