Sezon 2019/2020
VI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Skra Bełchatów
(25:22, 25:22, 25:18)
ZAKSA jak profesor
Po profesorsku siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wypunktowali dzisiaj Skrę Bełchatów, wygrywając bez straty seta i dając prawdziwy popis skuteczności zarówno w przyjęciu (63%), jak i w ataku (66%). Po raz drugi w tym sezonie znakomitą zmianę dał Kamil Semeniuk,który został MVP tego spotkania.
Pierwszy set do stanu 5:5 toczył się w równowadze, z tym że to najpierw Skra miała jeden punkt więcej po zablokowaniu Olka Śliwki, ale po ataku Simone Parodiego na prowadzenie wyszła ZAKSA i powiększyła je do dwóch "oczek", gdy kontratak na punkt zamienił Śliwka po znakomitej obronie Kaczmarka (7:5). Prowadzenie Grupy Azoty wzrosło do trzech punktów, gdy na blok nadział się Petković (10:7), ale Skra szybko wyrównała przy zagrywce Ebadipoura, a po zablokowaniu Olka Śliwki wyszła na prowadzenie (10:11) i Nikola Grbić poprosił o czas. Po nim to rywale zgrali lepiej, blokując Łukasza Kaczmarka, a po chwili Olek Śliwka nie przyjął zagrywki Milana Katicia i przewaga Skry wzrosła do trzech punktów (13:16). ZAKSA "doszła" rywala przy zagrywce Simone Parodiego i wyszła na jednopunktowe prowadzenie, gdy rozpędzony Ebadipour przeszedł na stronę ZAKSY. (17:16). Kolejne punkty nasi siatkarze zdobyli przy zagrywce Smitha, gdy piłki przechodzące skończyli Łukasz Wiśniewski i Kamil Semeniuk (20:17). Rywale doszli jeszcze nasz zespół po skończonym ataku Karola Kłosa, który na punkt zamienił piłkę przechodzącą po zagrywce Jakuba Kochanowskiego (22:21), ale kolejny punkt zdobył Simone Parodi, Łukasz Kaczmarek wygrał kontratak i ZAKSA miała piłkę setową. Ostatni punkt "podarował" nam Dusan Petković, psując zagrywkę.
W drugim secie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zaczęła od prowadzenia 3:1 i takie dwupunktowe prowadzenie utrzymywało się prze jakiś czas. Przy zagrywce Bena Toniuttiego kontrę po obronie Pawła Zatorskiego skończyli Kamil Semeniuk,a po chwili Łukasz Kaczmarek, Milad Ebadipour uderzył po taśmie w aut i ZAKSA wygrywała 12:8. Rywale nie odpuszczali jednak i przy zagrywce Kuby Kochanowskiego odrobili 3 punkty (15:14), ale wtedy Kamil Semeniuk najpierw na punkt zamienił piłkę przechodzącą, a po chwili posłał dwa asy i ZAKSA odzyskała prowadzenie (19:15). Rywale jeszcze raz przepuścili atak i zbliżyli się na jeden punkt (19:18), ale skuteczne araki Łukasza Kaczmarka i Kamila Semeniuka utrzymały przewagę naszego zespołu. Piłkę setową wywalczył Łukasz Kaczmarek (24:22), a 25 punkt tym razem "podarował" nam Karol Kłos, posyłając piłkę poza boisko.
Trzeci set goście rozpoczęli z Mariuszem Wlazłym na ataku i Arturem Szalpukiem oraz Piotrem Orczykiem na przyjęciu. W zespole ZAKSY pozostał wpuszczony na boisko w pierwszym secie Kamil Semeniuk, który wszedł za Olka Śliwkę. Przez długi czas utrzymywało się jednopunktowe prowadzenie ZAKSY, ale przy zagrywce Kamila Semeniuka Łukasz Wiśniewski i Simone Parodi zablokowali Mariusza Wlazłego, i przewaga naszego zespołu wynosiła trzy "oczka" (9:6), a kiedy Kamil wygrał kontrę z szóstej strefy, ZAKSA wygrywał 12:8. Tym razem goście nie potrafili zmniejszyć dystansu. Po serii punktów Łukasza Wiśniewskiego prowadzenie ZAKSY wzrosło do pięciu "oczek" i jasne się stało, że gospodarze tego meczu nie mogą przegrać. ZAKSA dołożyła jeszcze blok na Arturze Szalpuku (22:16) i znakomitą serię Łukasza Kaczmarka, który najpierw skończył dwie piłki, a na koniec zablokował Piotra Orczyka i wygrała tego seta 25:18 i cały mecz 3:0.
Autor:Janusz Żuk
Składy:
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Toniutti, Smith, Wiśniewski, Śliwka, Parodi, Zatorski (L) oraz: Baróti, Semeniuk,
PGE Skra Bełchatów: Petković, Łomacz, Kłos, Kchanowski, Ebadipour, Katić, Piechocki (L) oraz: Wlazły, Szalpuk, Orczyk, Milczarek (L)
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
K.Semeniuk
|
28% |
Ł.Kaczmarek
|
24% |
S.Parodi
|
20% |
|
|
|