Sezon 2019/2020
IX kolejka PlusLigi
Trefl Gdańsk vs. ZAKSA Kędzierzyn
(23:25, 25:19, 34:36, 17:25)
Wyszarpany 3. set i wygrana 1:3
Dziewiąte zwycięstwo odnieśli siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w tym sezonie ligowym po wygranej 1:3 nad Treflem Gdańsk. O wszystkim zadecydował trzeci set, w którym gospodarze niemal przez cały czas byli na prowadzeniu i przy stanie 24:23 mieli piłkę setową. Długa i nerwowa końcówka zakończyła się jednak wygraną naszych siatkarzy 34:36.
Pierwszy set rozpoczął się od zdecydowanej gry gospodarzy, którzy szybko wyszli na prowadzenie 4:1 po bloku na Kamilu Semeniuku i kontratakach, najpierw Pawła Halaby, a po chwili Bartosza Filipiaka. ZAKSA szybko doprowadziła do wyrównania (5:5) i przez jakiś czas na tablicy wyników utrzymywał się remis, z tym że o jedno oczko lepsi byli siatkarze Trefla. Przy stanie 13:13 punkt zdobył Pablo Crer, Bartosz Filipiak skończył kontratak po obronie krótkiej i gospodarze mieli dwa punkty przewagi (15:13). ZAKSA szybko wyrównała po dynamicznej akcji Olka Śliwki z drugiej linii i punktowej zagrywce Łukasza Wiśniewskiego (17:17) i do stanu 20:20 znowu mecz toczył się na remis. Atak Davida Smitha i jego punkt z zagrywki pozwoliły odskoczyć ZAKSIE na dwa punkty, a kiedy zablokowany został Paweł Halaba - na trzy. W końcówce gospodarze obronili jednak piłkę setową, blokując Olka Śliwkę i byli blisko wyrównania (23:24).
Na szczęście dla nas przy takim wyniku Halaba pomylił się w ataku i ZAKSA wygrała pierwszego seta.
Drugi set znowu rozpoczął się od prowadzenia gospodarzy 4:1 po zagrywce Rubena Schotta, której nie przyjął Olek Śliwka, i kontrataku Pawła Halaby. Kiedy z zagrywki zapunktował Bartosz Filipiak, Trefl wygrywał 6:2. ZAKSA zbliżyła się do rywali dzięki znakomitym akcjom Łukasza Wiśniewskiego, który najpierw zablokował Wojtka Grzyba, a po chwili zdobył punkt z zagrywki (10:9), ale as Crera po taśmie i po chwili Filipiaka znowu pozwolił gospodarzom odbudować prowadzenie do czterech punktów (15:11), co skłoniło szkoleniowca mistrzów Polski do wzięcia przerwy. Po niej nasi siatkarze odrobili dwa punkty, ale kolejna seria Trefla znowu pozwoliła im powrócić do pięciopunktowej przewagi (18:13). Mimo że naszym siatkarzom znowu udało się nieco zniwelować straty, to rywale grali tak konsekwentnie, że zawsze odskakiwali na kilka punktów i wygrali tego seta wysoko 25:19.
Kluczowe znaczenie dla wyniku całego meczu miał jednak trzeci set, który znowu lepiej rozpoczęli siatkarze z Gdańska, którzy po dwóch punktowych zagrywkach, najpierw Pablo Crera, a po chwili Bartosza Filipiaka wygrywali 4:2. Dwa kontrataki ZAKSY skończone przez Kamila Semeniuka i Olka Śliwkę pozwoliły ZAKSIE zbliżyć się na jeden punkt (9:8), a po chwili wyrównać po znakomitej kontrze Olka Sliwki z szóstej strefy (9:9). Trefl znowu odskoczył na trzy "oczka" po bloku Halaby na Semeniuku (14:11), ale nasi siatkarze najpierw zmniejszyli przewagę po ataku Bartosza Filipiaka poza boisko, a po chwili wyrównali po takim samym zagraniu Pawła Halaby (18:18). Przez jakiś czas oba zespoły grały równo (20:20), ale wtedy Crer skończył kontratak i Trefl był bliżej wygranej w tym secie (22:20). Kiedy Arpad Baróti nie wykorzystał piłki sytuacyjnej na kontrze, Trefl miał dwa punkty przewagi (23:21),
a po ataku Pawła Halaby z drugiej linii - piłkę setową (24:22). Pierwszą piłkę setową obronił Olek Śliwka, a kolejną blok na Pawle Halabie przy zagrywce Olka (24:24). Kiedy na blok nadział się również Filipiak, ZAKSA miała pierwszą piłkę setową, którą rywale również obronili, blokując Barótiego (25:25). Rozpoczęła się nerwowa i wyniszczająca walka na przewagi, w której raz Trefl (27:26, 29:28, 31:30, 32:31), a raz ZAKSA byli bliżej wygranej. ZAKSA przechyliła szalę po ataku Węgra (32:33), ale rywale jeszcze dwa razy oddalili porażkę. Dopiero przy stanie 34:35 punkt zdobył Olek Śliwka i ZAKSA wyrwała zwycięstwo w tym secie.
Czwarty set był już tylko formalnością. Zmęczeni mentalnie siatkarze Trefla, którzy w poprzednim secie wygraną mieli prawie w kieszeni, nie podjęli już walki i ZAKSA szybko zbudowała przewagę (5:9, 7:13). Michał Winiarski, widząc, że jego zespół nie podejmie już walki, dal pograć zmiennikom, którzy jednaak nie byli w stanie zmienić wyniku. ZAKSA wygrała seta 17:25 i cały mecz 1:3.
Autor:Janusz Żuk
Składy:
Trefl Gdańsk: Filipiak, Janusz, Grzyb, Crer, Halaba, Schott, Olenderek(L) oraz: Majcherski (L), Mordyl, Jakubiszak, Janikowski, Sasak, Kozub
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Baróti, Toniutti, Smith, Wiśniewski, Semeniuk, Śliwka, Zatorski(L) oraz: Rejno, Parodi, Grygiel
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
A.Śliwka
|
38% |
K.Semeniuk
|
19% |
B.Toniutti
|
15% |
|
|
|