Sezon 2020/2021
XVIII kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Trefl Gdańsk
(25:17, 25:21, 25:22)
Ogromna siła ZAKSY
W meczu na szczycie pomiędzy Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle a Treflem Gdańsk prawdziwą klasę po raz kolejny pokazali siatkarze mistrza Polski, którzy nie pozostawili cienia wątpliwości, kto jest zespołem lepszym, wygrywając trzynasty już pojedynek w tym sezonie.
W pierwszym secie tylko do stanu 3:3 Trefl dotrzymywał kroku gospodarzom, a kiedy Bartłomiej Mordyl zablokował Łukasza Kaczmarka, wyszedł na jednopunktowe prowadzenie (3:4). Po chwili Kamil Semeniuk posłał asa, Olek Śliwka zablokował Mariusza Wlazłego, Moritz Reichert popełniła błąd podwójnego odbicia i ZAKSA prowadziła już trzema punktami (7:4), a po chwili czterema, gdy Olek Śliwka na punkt zamienił kontratak po obronie Mariusza Wlazłego przez Łukasza Kaczmarka. Mimo skutecznych ataków Mariusza Wlazłego nasz zespół utrzymywał czteropunktowe prowadzenie, które powiększył, gdy Olek Śliwka zablokował atakującego Trefla (16:11). Trefl co prawda odrobił dwa punkty, ale po chwili Bartłomiej Lipiński nie trafił w pole gry z drugiej linii i wszystko wróciło do poprzedniego stanu (18:13). W końcówce ZAKSA dołożyła jeszcze trzy punkty, w tym jeden z zagrywki, a kolejny w bloku, a po chwili kolejny blok, tym razem na Janikowskim,
dał nam wygraną 25:17.
W drugim secie kędzierzynianie szybciej zbudowali przewagę, bo po zagrywkach punktowych Kuby Kochanowskiego prowadzili 6:1, a po bloku Davida Smitha na Bartłomieju Lipińskim 9:4. Przewaga naszego zespołu wzrosła do sześciu "oczek", gdy przy zagrywce Kuby Kochanowskiego kontratak wygrał Kamil Semeniuk (13:7) i taki dystans utrzymywał się do stanu 17:11, kiedy to Trefl odrobił cztery punkty, stawiając blok (17:15). Nasz zespół szybko odpowiedział znakomitą grą obronną i wynik powrócił do pięciopunktowego prowadzenia ZAKSY (20:15), ale przy zagrywce Reicherta gdańszczanie zdobyli punkt asem i zablokowali Olka Śliwkę, zmniejszając prowadzenie gospodarzy do dwóch punktów (20:18). ZAKSA konsekwentnie zmierzała do zakończenia tego seta i po błędzie przejścia linii 3 metra przez Moritza Reicherta miała piłkę setową. Rywale dwa razy obronili setbola (24:21),
ale atak Mariusza Wlazłego poza boisko przyniósł ZAKSIE zwycięstwo w drugim secie.
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia Trefla 1:3, ale ZAKSA szybko wyrównała (4:4) przy zagrywce Kamila Semeniuka, a w kolejnej akcji wyszła na prowadzenie po kontrze Olka Śliwki i powiększyła je do dwóch punktów po bloku na Reichercie (6:4). Kiedy David Smith zdobył punkt z zagrywki, prowadzenie ZAKSY wynosiło trzy "oczka" (8:5) i taki stan utrzymał się do wyniku 18:15. Wtedy zablokowany został przez Kubę Kochanowskiego Mateusz Janikowski (21:16) i ZAKSA pewnie zmierzała do zakończenia meczu w trzech setach, co też się stało, gdy ostatni punkt zdobył kiwką ze źle dogranej piłki na siatkę Ben Toniutti.
Autor:Janusz Żuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Toniutti, Smith, Kochanowski, Śliwka, Semeniuk, Zatorski (L) oraz: Kluth,
Trefl Gdańsk: Wlazły, Janusz, Mordyl, Crer, Lipiński, Reichert, Olenderek (L) oraz: Kozub, Sasak, Janikowski
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
K.Semeniuk
|
23% |
P.Zatorski
|
19% |
D.Smith
|
16% |
|
|
|