Sezon 2020/2021
II kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. MKS Będzin
(25:16, 25:19, 25:23)
Mistrz zrobił swoje
Pewną wygraną nad MKS-em Będzin zainaugurowali mistrzowie Polski rozgrywki ligowe we własnej hali i tym samym utrzymali status zespołu, który oba mecze wygrał bez straty seta. W sobotnim meczu tylko w trzecim secie goście nawiązali równorzędny pojedynek, wychodząc nawet na prowadzenie, ale decydujące piłki skończyła ZAKSA, wygrywając seta i mecz.
W pierwszym secie tylko do stanu 4:4 MKS dotrzymywał kroku gospodarzom. Atak skończony przez Łukasza Kaczmarka, kontra Kamila Semeniuka i autowe zbicie Sobańskiego dały ZAKSIE trzy punkty przewagi, które nasz zespół powiększył do czterech "oczek" po dwóch punktach Kamila Semeniuka (14:10). Przy takim wyniku Kuba Bednaruk poprosił o przerwę, ale punkty po przerwie zdobyła ZAKSA, powiększając przewagę do dziewięciu "oczek" (24:16).
Drugiego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 3:1, ale dwa punkty Rafała Sobańskiego, w tym jeden z zagrywki, doprowadziły do wyrównania (3:3), po którym nasz zespół zablokował Rafała Farynę i znowu odzyskał prowadzenie (5:4). Do stanu 10;10, kiedy na blok MKS-u nadział się Łukasz Kaczmarek, trwała wyrównana walka, ale wtedy do gry włączył się Jakub Kochanowski, który atakiem i zagrywką poprawił dorobek ZAKSY, i nasi wygrywali 13:10, a trener gości poprosił o czas, Po czasie przez blok nie przebił się atakujący MKS-u, a ZAKSA wygrała kontrę po ataku Kamila Semeniuka z drugiej piłki i szkoleniowiec MKS-u znowu poprosił o czas (16:11). Nie zmieniło to obrazu gry, ponieważ nasz zespół kilka razy zagrał blokiem i po chwili wynik brzmiał 22:12. W końcówce rywale odrobili kilka punktów, ale wyniku nie byli w stanie zmienić, wiec set zakończył się przy stanie 25:14.
Najbardziej wyrównany był trzeci set, w którym goście kilka razy wychodzili na prowadzenie, ale w końcówce inicjatywę przejęła ZAKSA. Na początku nasz zespół szybko zbudował dwa punkty przewagi po błędzie ataku Jose Adamara, ale kiedy na blok nadziali się po kolei Kuba Kochanowski i Olek Ślwika, MKS miał jeden punkt przewagi (3:4). ZAKSA odzyskała prowadzenie po ataku Kamila Semeniuka z kontry po kapitalnej obronie Łukasza Kaczmarka (6:5), ale goście szybko je odzyskali, blokując Łukasza (6:7). W kolejnych akcjach to ZAKSA przeciągnęła linę na swoją stronę (10:9),wykorzystując atak Kamila Semeniuka z drugiej linii, ale rywale nie rezygnowali ze zmiany wyniku, co im się udało po asie serwisowym Bartosz Szmidta (13:14). Kiedy Olek Śliwka na punkt zamienił długą "przebijankę" , a Kamil Semeniuk rozstrzygnął kontratak z szóstej strefy, ZAKSA miała dwa punkty przewagi (17:15). Mimo interwenci trenera MKS-u i
błędu Kamila Semeniuka, nasz zespół nie oddał prowadzenia, a seta i mecz skończył Łukasz Kaczmarek (25:23).
Autor:Janusz Żuk
Składy:
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Toniutti, Smith, Kochanowski, Śliwka, Semeniuk, Zatorski (L) oraz: Kluth, Prokopczuk, Staszewski
MKS Będzin: Faryna, Thiago, Szmidt, Gawryszewski, Sobański, Ademar, Gregorowicz (L) oraz: Makowski, Haduch, Kalembka, Bobrowski, Godlewski
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
K.Semeniuk
|
27% |
J>Kochanowski
|
19% |
B.Toniuttih
|
15% |
|
|
|