Tylko trzech setów potrzebowali siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, aby odnieść piąte zwycięstwo w tym sezonie i chociaż gospodarze próbowali nawiązać z mistrzami Polski wyrównaną walkę, w końcówkach za każdym razem lepsi okazywali się siatkarze Nikoli Grbicia.

Pierwszy set rozpoczął się od wysokiego prowadzenia ZAKSY która przy zagrywce Bena Toniuttiego zatrzymała blokiem najpierw Mariusza Wlazłego, potem Moritza Reicherta, a wreszcie Pablo Crera. Po czasie dla Michała Winiarskiego jego zawodnicy zaczęli odrabiać straty, aż wreszcie przy zagrywce Reicherta wyrównali (12:12), a po ataku Wlazłego wyszli na prowadzenie (13:12). Udane zagrywki Crera i Wlazłego wyprowadziły gospodarzy na trzy punkty przewagi (17:14), przy których Nikola Grbić poprosił o czas. Jeszcze przez jakiś czas gospodarze prowadzili trzema punktami. Przy zagrywce Krzysztofa Rejny jdnak Olek Śliwka skończył kontratak, Janikowski nie przyjął zagrywki, a Rejchert nadział się na blok i ZAKSA wyszła na prowadzenie (20:21). Przy takim wyniku o czas poprosił Michał Winiarski, ale w kolejnych akcjach ZAKSA zagrała blokiem, asa posłał Ben Toniutti, a przy piłce setowej Mariusz Wlazły przestrzelił atak i nasz zespół prowadził 0:1.

Również drugiego seta ZAKSA zaczęła od prowadzenia 1:4 po asie Olka Śliwki i ataku z piłki przechodzącej w wykonaniu Kamila Semeniuka, ale gospodarze szybko odrobili straty, blokując przyjmującego ZAKSY (5:5) i przez długi czas gra toczyła się na styku, z tym że to ZAKSA była o jeden punkt lepsza (11:12). Przy zagrywce Pablo Crera na prowadzenie wyszli gospodarze (16:14), co skłoniło Nikolę Grbicia do wzięcia czasu, po którym ZAKSA wyrównała, blokując Mariusza Wlazłego, a gdy Olek skończył kontratak, wyszła na prowadzenie (16:17). Podobnie jak w poprzedniej partii przy zagrywce Krzysztofa Rejny dwukrotnie zablokowany został Raichert, a Jakub Kochanowski wygrał kontratak i ZAKSA wygrywała czterema punktami (16:20). W końcówce jeszcze jeden punkt przewagi dołożył Kamil Semeniuk, więc ZAKSA wygrała seta z pięcioma punktami przewagi.

Najbardziej wyrównany był trzeci set, w którym, tak jak w poprzednich, ZAKSA szybko wypracowała przewagę (4:8) przy zagrywce Kamila Semeniuka i przez długi czas ją utrzymywała. Przy stanie 12:15 przy zagrywce Mateusza Miki dwa razy zablokowany został Olek Śliwka, a raz Łukasz Kaczmarek i gospodarze zniwelowali straty (15:15). Do stanu 23:23 oba zespoły grały równo, z , że to ZAKSA była bliżej wygranej i wykorzystując pierwszą piłkę meczową, kiedy to blok zatrzymał atak Lipińskiego, wygrała seta i mecz.

Autor:Janusz Żuk

Trefl Gdańsk: Wlazły, Janusz, Crer, Mordyl, Lipiński, Reichert, Olendrek(L) oraz: Kozub, Sasak, Janikowski, Mika
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Toniutti, Rejno, Kochanowski, Śliwka, Semeniuk, Zatorski(L) oraz: Kluth, Staszewski

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

K.Rejno	30%
Ł.Kaczmarek	26%
J.Kochanowski	17%