Od zwycięstwa rozpoczęli rundę rewanżową siatkarze ZAKSY, dokładając do trzynastu wygranych meczów koleje zwycięstwo. W derbach Opolszczyzny lider tabeli w pierwszych dwóch setach rozgromił rywala zza miedzy, który jednak w trzecim secie podniósł rękawicę i długo bronił się przed porażką 3:0, ulegając jednak w samej końcówce.

W pierwszym secie do stanu 7:7 oba zespoły grały bardzo równo, ale wówczas w polu zagrywki stanął Olek Śliwka i zdobył dwa punkty, na blok nadziali się Ben Tara i Mitchell Stahl, a potem jeszcze jeden punkt z zagrywki zdobył kapitan ZAKSY i nasz zespół wygrywał czterema punktami (12:8), a po chwili ośmioma, gdy kilka punktów na kontrze zdobył Kamil Semeniuk, a na koniec zmusił do kapitulacji w przyjęciu Kamila Kwasowskiego (18:10). Stal odrobiła dwa punkty (18:12), blokując Norberta Hubera, ale w kolejnych akcjach ZAKSA nadal dominowała na parkiecie, powracając do siedmiopunktowej przewagi po zagrywce Davida Smitha. Goście zabrali się w końcówce do odrabiania strat, dzięki znakomitej grze Patryka Szwaradzkiego, ale serię tę przerwał szkoleniowiec ZAKSY, który poprosił o przerwę, po której seta zakończył Łukasz Kaczmarek. (25:20).

Drugiego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 4:0 przy zagrywce Olka Śliwki, która sprawiła ogromne problemy zawodnikom Stali. Kolejne punkty ZAKSA zdobyła przy zagrywce Davida Smitha, gdy dwukrotnie na blok nadział się Wassim Ben Tara (7:1). W kolejnych akcjach nasz zespół dołożył zagrywkę (Marcin Janusz) i blok (Norbert Huber) i prowadzenie ZAKSY wzrosło do ośmiu punktów. Gościom udało się nieco zmniejszyć dystans do ZAKSY (19:14), ale w końcówce znów dał o sobie znać w polu serwisowym Olek Śliwka i ZAKSA wygrała seta 25:15 po ataku Łukasza Kaczmarka.

Najbardziej wyrównany był trzeci set, w który do stanu 13:12 tylko o punkt lepsza była ZAKSA, ale po kontrze atakującego Stali na jednopunktowe prowadzenie wyszli goście (13:14) i powiększyli je do trzech punktów, kiedy Łukasz Kaczmarek nadział się na ręce rywali, a Mitchell Stahl zdobył punkt z zagrywki (15:18). ZAKSA szybko wyrównała, gdy przy zagrywce Łukasza Kaczmarka kontrę skończył Kamil Semeniuk, a Niko Penczew nadział się na blok (18:18) i znowu rozpoczęła się gra punkt za punkt z jednopunktową przewagą Stali. (20:21). ZAKSA przełamała rywala po bloku i błędzie dotknięcia siatki (23:21) i nie oddała już tej przewagi do końca. Ostatni punkt dający wygraną 3:0 zdobył dla naszego zespołu Kamil Semeniuk.

Autor:Janusz Żuk

Składy:

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn: Kaczmarek, Janusz, Smith, Huber, Śliwka, Semeniuk, Staszewski (L) oraz: Majcherski (L), Kluth, Kalembka
Stal Nysa: Ben Tara, Komenda, Zajder, Stahl, Kwasowki, Dębski, Ruciak (L) oraz: Penczew, Szwaradzki, M'Baye, Bućko, Szczurek

Zobacz fotoreportaż z tego spotkania

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

A.Sliwka	32%
N.Huber	19%
Ł.Kaczmarek	16%