Nie sprawili ani sobie, ani kibicom prezentu z okazji 100- lecia klubu siatkarze Czarnych Radom, którzy w pojedynku z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle przegrali trzy sety, tylko raz zdobywając 20 punktów. Goście w pierwszej części każdego seta odskakiwali na kilka punktów, aby potem kontrolować wynik.

W pierwszym secie tylko do stanu 4:4 oba zespoły grały równo, ale kiedy Ademar posłał piłkę bez bloku poza boisko, a przechodzącą skończył Marcin Janusz, ZAKSA wyszła na trzypunktowe prowadzenie (4:7). Tym razem gospodarze szybko odrobili straty przy zagrywce Brazylijczyka (7:7), ale było to wszystko, na co pozwoliła im ZAKSA. Kolejna seria przyszła najpierw przy zagrywce Marcina Janusza, a po chwili Davida Smitha, kiedy to po znakomitych kontratakach siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wygrywali 9:13. Gospodarze zbliżyli się jeszcze na dwa "oczka" (14:16), ale kolejne punkty zdobył nasz zespół i wszystko wróciło do normy. W końcówce co prawda Bartłomiej Lemański "ustrzelił" z zagrywki Olka Śliwkę (19:23), ale wtedy o przerwę poprosił szkoleniowiec ZAKSY, przerywając ewentualne prawo serii, więc po chwili po ataku Kamila Semeniuka na kontrze z drugiej linii ZAKSA wygrała seta 20:25.

Również w drugim secie do stanu 4:4 oba zespoły grały na remis. Po chwili jednak asa posłał Marcin Janusz, dwukrotnie zablokowany został Aleksander Berger, i ZAKSA prowadziła czterema punktami (5:9). Znowu radomianie zbliżyli się na jeden punkt (9:10) po ataku na aut Kamila Semeniuka i kontrataku Daniela Gąsiora, który jeszcze w pierwszym secie zmienił Rafała Farynę, ale wtedy zablokowany został przez Norberta Hubera Bartłomiej Lemański, asa posłał Łukasz Kaczmarek i nasz zespół odzyskał prowadzenie (9:12). W kolejnych akcjach ZAKSA powiększała prowadzenie, między innymi dzięki zagrywkom i dobrej grze w bloku, tak więc set zakończył się wynikiem 16:25.

W trzecim secie ZAKSA wyszła na prowadzenie po dwóch punktowych zagrywkach po taśmie w wykonaniu Łukasza Kaczmarka (3:5), i powiększyła przewagę przy zagrywkach Kamila Semeniuka, wygrywając kontrataki (4:11). Nie pomogły nawet dwie przerwy na żądanie trenera Bednaruka, gdyż po chwili punkt z zagrywki zdobył Norbert Huber, Bartłomiej Lemański uderzył w siatkę, i nasz zespół prowadził siedmioma punktami (11:18). Taka strata podcięła skrzydła gospodarzom, wiec ZAKSA spokojnie dograła seta i mecz do końca, a ostatni punkt zdobył Łukasz Kaczmarek, kończąc piłkę przechodzącą przy zagrywce Tomasza Kalembki, który zmienił Davida Smitha.

Autor:Janusz Żuk

Czarni Radom: Faryna, Kędzierski, Lemański, Sadkowski, Berger, Ademar, Masłowski(L) oraz: Rusin, Gąsior, Firszt, Nowak
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Huber, Śliwka, Semeniuk, Shoji(L) oraz: Kalembka, Żaliński

Zobacz fotoreportaż z tego spotkania

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

D.Smith	23%
N.Huber	19%
A.Śliwka	16%