Sezon 2022/2023
XI kolejka PlusLigi
Cuprum Lubin vs. ZAKSA Kędzierzyn
(20:25, 11:25, 18:25)
ZAKSA "zamurowała" Cuprum
Mistrzowie Polski skutecznie zamurowali dziś siatkę, która aż 16 razy stała się przeszkodą nie do pokonania dla zawodników Cuprum Lubin, bezskutecznie próbujących przebić się przez tę zaporę. Jeżeli do tego dołożymy 10 wybloków, wynik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w tym elemencie jest imponujący.
Pierwszy set rozpoczął się od punktu zdobytego przez Wojciecha Żalińskiego, ale kiedy M'Baye zablokował Olka Śliwkę, a po chwili przyjmujący ZAKSY nie przyjął zagrywki Pawła Pietraszki, na prowadzenie wyszli gospodarze (2:1). ZAKSA szybko wyrównała po kontrataku skończonym przez Łukasza Kaczmarka i wyszła na dwupunktowe prowadzenie (3:5), gdy Łukasz Kaczmarek zdobył punkt z zagrywki. Kiedy przy zagrywce Marcina Janusza Twan Wiltenburg zablokował Wojciecha Ferensa, a po chwili Olek Śliwka zatrzymał Remigiusza Kapicę, prowadzenie Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wzrosło do czterech punktów (6:10). W połowie seta z blokiem ZAKSY zapoznał się jeszcze raz atakujący Cuprum, co powiększyło porowadzenie mistrzów Polski do sześciu "oczek" 12:18. Przy zagrywce Kajetana Kubickiego Cuprum odrobiło trzy punkty (15:12), ale ZAKSA szybko zareagowała i wróciła do pięciopunktowej przewagi (16:21). W końcówce gospodarze próbowali
"urwać" przyjezdnym kilka punktów, ale ostatecznie set zakończył się wynikiem 20:25, kiedy to Olek Śliwka swoim zwyczajem wygrał walkę z blokiem rywali.
Drugi set był prawdziwym popisem skuteczności ZAKSY, która od stanu 1:1 bardzo szybko powiększyła wynik do 2:11, zdobywając przy zagrywce Łukasza Kaczmarka osiem punktów. Ani zmiany dokonane przez szkoleniowca Cuprum nie poprawiły gry gospodarzy, ani zmiany przeprowadzone przez Tuomasa Sammelvuo nie rozmontowały gry ZAKSY, więc set zakończył się pogromem gospodarzy 11:25.
Trzeci set był już bardziej wyrównany. Do stanu 3:3 oba zespoły grały równo, ale wystarczyła kontra Olka Śliwki, aby ZAKSA zbudowała dwa punkty przewagi. Rywale szybko odrobili straty (5:5), ale nasz zespół znowu wygrał kontrę oraz postawił skuteczny blok i po raz kolejny wyszedł na prowadzenie (5:7). Jeszcze do stanu 8:8 trwała taka przepychanka. Wystarczyły jednak dwa skuteczne bloki, aby ZAKSA po raz trzeci wywalczyła przewagę, której tym razem już nie oddała. Set zakończył się więc wynikiem 18:25, gdy Remigiusz Kapica posłał piłkę z zagrywki w siatkę.
Autor:Janusz Żuk
Cuprum Lubin:Kubica, Pajak, M'Baye, Pietraszko, Ferenc, Kowalow, Szymura (L)oraz: Lorenc, Kubicki, Czerny, Ziobrowski
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Wiltenburg, Pashytshyy, Żaliński, Śliwka, Shoji (L) oraz: Karyagin,Stępień, Kluth
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
M.Janusz
|
24% |
A.Śliwka
|
21% |
D.Pashytskyy
|
18% |
|
|
|