Sezon 2022/2023
XVIII kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Warta Zawiercie
(20:25, 25:18, 27:25, 25:22)
Cenna wygrana na koniec roku
Prawdziwy charakter walczaków pokazali dziś grajacy bez Erica Shojiego mistrzowie Polski, którzy po bardzo słabym pierwszym secie potrafili wrócić do gry i ostatecznie pokonać wicelidera tabeli za trzy bardzo cenne punkty na koniec roku. Warto odnotować też powrót na boisko w tym meczu po kontuzji Norberta Hubera, który swoje pojawienie się na boisku zaakcentował asem serwisowym.
Pierwszy punkt w meczu zdobył atakiem z szóstej strefy Uros Kovacevic, ale po chwilki punkt zdobył Łukasz Kaczmarek, a Serb nie przebił się przez blok ZAKSY i to gospodarze byli o krok lepsi (2:1). Kiedy jednak Łukasz Kaczmarek nie trafił w boisko na kontrze, Uros Kovacević wygrał kontrę, a Adrian Staszewski został zablokowany na dwupunktowe prowadzenie wyszli goście. (5:7). Powiększyli je do pięciu punktów (8:13) po błędach ZAKSY i bloku na Łukaszu Kaczmarku. Mimo punktowych zagrywek Davida Smitha i wspomnianego wcześniej Norberta Hubera rywale utrzymywali dystans i zakończyli seta po ataku Dawida Konarskiego (20:25).
Drugiego seta znowu od prowadzenie rozpoczęła ZAKSA (3:1) po błędzie Urosa Kovacevicai i ataku Łukasza Kaczmarka, ale goście szybko wyrównali , a po bloku na Olku Śliwce wyszli na prowadzenie (5:6). Na szczęści przyjmujący ZAKSY za niedługo wygrał kontratak i nasz zespół znowu był o punkt lepszy (7:6). Przy stanie 9:9 kontratak skończył z kolei Serb i goście znowu byli na prowadzeniu, które powiększyli do trzech "oczek" po zagrywkach Miguela Tavaresa. Po czasie dla Tuomasa Sammelvuo Olek Śliwka zablokował Urosa Kovacevica, a po chwili czerwoną kartkę za żywiołowe protesty zobaczył Bartosz Kwolek i na tablicy pojawił się remis (15:15). Przy zagrywce Adriana Staszewskiego ZAKSA powiększyła prowadzenie do sześciu punktów (21:15), a ostatni punkt zdobył David Smith i zakończył seta. (25:18).
Podrażnieni porażką w drugim secie goście szybko zbudowali przewagę w trzeciej odsłonie, znakomicie grając w bloku i w polu zagrywki (2:7). Jednak przy zagrywce Adriana Staszewskiego ZAKSA zbliżyła się na dwa punkty (14:16) i taki stan trwał przez jakiś czas (20:22). Mistrzowie Polski wyrównali dopiero w końcówce, kiedy przy zagrywce Adriana Staszewskiego Uros Kovacevic nie trafił w ręce blokujących (23:23). Piłkę setową po ataku Bartosza Kwolka mieli jednak "Jurajscy Rycerze" (23:24), ale ZAKSA się obroniła i wyszła na prowadzenie po kontrataku Olka Śliwki (25:24). Zepsuta zagrywka ZAKSY pozwoliło gościom przedłużyć tego seta, ale kolejne dwa punkty zdobyła ZAKSA, w ostatniej akcji blokując Urosa Kovacevica (27:25).
Czwartego seta nasz zespół rozpoczął od prowadzenia 3:1 po nieskończonych atakach Bartosza Kwolka. Przy zagrywce Marcina Janusza Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle powiększyła prowadzenie do czterech punktów (9:5). Czas wzięty przez Michała Winiarskiego pozwolił rywalom odrobić dwa punkty (9:7), ale ZAKSA szybko odbudowała przewagę, gdy Marcin Waliński nie trafił w pole gry (12:8). As Adriana Staszewskiego i blok na Miłoszu Zniszczole powiększyły jeszcze prowadzenie ZAKSY do pięciu punktów (16:11) i chociaż goście odrobili część strat, blokując Olka Śliwkę i Łukasza Kaczmarka (18:15), ZAKSA kontrolowała wynik (23:18), wyprowadzając skuteczne kontrataki. W końcówce siatkarze Warty Zawiercie zbliżyli się dzięki zagrywkom Patryka Łaby na dwa punkty (24:22), ale 25 punkt podarował ZAKSIE Uros Kovecevic, atakując na aut.
Autor:Janusz Żuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Pashytshyy, Śliwka, Staszewski, Banach (L) oraz: Huber, Kluth, Żaliński (L)
Aluron CMC Warta Zawiercie:Konarski, Tavares, Rejno, Zniszczoł, Kwolek, Kovacevic, Danani (L) oraz: Gregotowicz (L) oraz Hudzik, Wachnik, Tavares, Malinowski, Stajer
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
A.Śliwka
|
24% |
M.Janusz
|
19% |
A.Staszewski
|
17% |
|
|
|