Drugie zwycięstwo, a pierwsze na własnym parkiecie, w rozpoczynającym się sezonie 2022/2023 odnieśli siatkarze mistrza Polski, którzy w środowy późny wieczór pokonali pewnie zespół LUK Lublin szczególnie dzięki znakomitej grze Łukasza Kaczmarka, który w całym meczu zdobył 26 punktów.

Pierwszy set rozpoczął się od ataku Davida Smitha, po którym środkowy ZAKSY popełnił błąd w polu zagrywki. Do Stanu 3:3 oba zespoły grały punkt za punkt, ale kiedy na blok nadział się kapitan ZAKSY rywale odskoczyli na dwa punkty (3:5), a po chwili wygrywali trzema "oczkami" (7:10) po udanym kontrataku Wojciecha Włodarczyka. Dopiero przy zagrywce Wojciecha Żalińskiego ZAKSA odrobiła straty, a po chwili wyszła na prowadzenie, gdy David Smith zablokował Wojciecha Włodarczyka, a Łukasz Kaczmarek na punkt zamienił kontratak (17:14). W kolejnych akcjach ZAKSA powiększała prowadzenie, które przy zagrywce Davida Smitha wzrosło do sześciu punktów (23:17). Ostatnie dwa punkty zdobył Wojciech Żaliński, który najpierw skończył atak, a na koniec zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki (25:18).

W drugim secie nasz zespół jeszcze szybciej zbudował przewagę i już przy wyniku 8:3 szkoleniowiec gości poprosił o czas. Po nim lublinianie odrobili jeden punkt, ale kolejne punkty zdobywała znowu ZAKSA, grając skutecznie blokiem, tak więc po chwili przewaga mistrzów Polski wynosiła siedem "oczek" (16:9) i Dariusz Daszkiewicz znowu poprosił o czas na żądanie. I kiedy się wydawało, że w tym secie ZAKSA "rozjedzie" jak walec LUK Lublin, w polu zagrywki stanął Nicolas Szerszeń i doprowadził swój zespół do wyniku 18:17. Bardzo dobrą zmianę dali też Szymon Romać i Cristiano Torelli. Po chwili na tablicy wyników pojawił się remis (19:19). Na szczęście ZAKSA opanowała sytuację i po chwili miała dwa punkty przewagi (22:20), gdy Wojtek Żaliński wygrał kontratak, ale goście znowu wyrównali (22:22). Ostatnie trzy punkty zdobył na szczęście znakomicie grający Łukasz Kaczmarek i ZAKSA wygrała tę ważną partię (25:23).

Trzeci set okazał się już tylko formalnością. ZAKSA szybko zbudowała pięciopunktowe prowadzenie, które powiększyła do siedmiu "oczek" (10:3). Takiej przewagi tym razem goście nie potrafili odrobić, zwłaszcza że mistrzowie Polski grali bardzo skutecznie, a znakomicie prezentował się Łukasz Kaczmarek, który w całym meczu zdobył 26 punktów (23 atakiem, 2 blokiem i 1 z zagrywki). Seta przy wysokim prowadzeniu ZAKSY zakończył Wojciech Żaliński.

Autor:Janusz Żuk

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

Ł. Kaczmarek	30%
W. Żaliński	20%
M.Janusz	15%