Sezon 2022/2023
XXVI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Cuprum Lubin
(23:25, 25:21, 25:21, 25:20)
Plan wykonany. 3 punkty dla ZAKSY
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, którzy wystąpili dziś w nieco przemeblowanym składzie, wykonali plan i zdobyli trzy ligowe punkty w meczu z Cuprum Lubin, który zagrał dzisiaj bardzo dobre zawody, stawiajac przede wszystkim na mocną zagrywkę, którą w pierwszym secie skutecznie odrzucił mistrzów Polski od siatki, utrudniając pierwszy atak.
Pierwszego seta od prowadzenia 2:0 rozpoczęła Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, ale po chwili po punktowej zagrywce Pawła Pietraszki na tablicy wyników pojawił się remis (2:2). W kolejnych akcjach na blok Floriana Krage nadział się Norbert Huber, a Łukasz Kaczmarek nie trafił w pole gry i goście mieli dwa punkty przewagi (2:4), którą po asie Alexandra Bergera powiększyli do czterech punktów (5:9). W kolejnych akcjach ZAKSA przystąpiła do odrabiania strat, dwukrotnie stawiając szczelny blok (8:9), ale Cuprum nie zostało dłużne i znowu "odskoczyło", tym razem na dwa punkty (13:15). Gospodarze jeszcze raz wyrównali (16:16), a po bloku Łukasza Kaczmarka na Wojciechu Ferensie wyszli na prowadzenie (20:19), ale końcówkę seta lepiej rozegrali lubinianie, którzy po zagrywce Wojtka Ferensa mieli piłkę setową (22:24). Na 25 punkt dla gości zamienił ją Dmytro Pashytshyy, który posłał zagrywkę poza boisko.
Drugą partię poirytowana porażką w pierwszym secie ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 6:1. Goście raz po raz próbowali odrobić dystans do ZAKSY, ale nasz zespół skutecznie odpierał ataki, kończąc seta wynikiem 25:21.
Set trzeci był zdecydowanie bardziej wyrównany. Pierwszą dwupunktową przewagę miał zespół Cuprum Lubin (0:2), ale ZAKSA bardzo szybko wyrównała (2:2; 4:4). Goście jednak jeszcze raz ustalili dwupunktowe prowadzenie po kontrataku Alexandra Bergera, ale ZAKSA znowu wyrównała i zbudowała dwupunktowe prowadzenie po bloku na Wojtku Ferensie i zagrywce Norberta Hubera (8:6). Nie był to koniec emocji, bowiem po chwili sędzia odgwizdał Marcinowi Januszowi błąd podwójnego odbicia i na tablicy wyników pojawił się remis, a po chwili Cuprum wyszło na prowadzenie po punktowej zagrywce Pawła Pietraszki (14:15). ZAKSA nie zamierzała rezygnować, więc po asie w wykonaniu Łukasza Kaczmarka i ataku niemieckiego środkowego w zespole Cuprum poza boisko wyszła powtórnie na prowadzenie (17:16). Jeszcze raz zespół Cuprum zerwał się do walki, doprowadzając do remisu (18:18) po zagrywce Wojtka Ferensa.
W kolejnych akcjach dominowała ZAKSA, która wygrała seta 25:21 po zagrywce Wojtka Ferensa poza boisko.
W secie czwartym bardzo długo ani jeden, ani drugi zespół nie mógł wywalczyć zdecydowaną przewagę (2:2; 7:7; 11:11; 14:14). Dopiero trzy bloki ZAKSY pozwoliły odskoczyć nam na trzy punkty (17:14). Kiedy punkt z zagrytwki zdobył Dmytro Pashytshyy, ZAKSA prowadziła czterema "oczkami" i Paweł Rusek poprosił o czas. Goście odrobili po czasie dwa punkty (19:17), alew kolejnych nasz zespół zagrał skutecznie bloku i na kontrze i skończył seta i mecz po ataku Adriana Staszewskiego.
Autor:Janusz Żuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Huber, Pashytshyy, Staszewski, Żaliński, Shoji (L) oraz: Kluth, Śliwka, Smith
Cuprum Lubin:Lorenc, Kubicki, Pietraszko, Krage, Berger, Ferens, Szymura (L) oraz: Kapica, Czerny, Kowalow
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
W.Żaliński
|
27% |
E.Shoji
|
23% |
D. Pashytshyy
|
15% |
|
|
|