Sezon 2022/2023
VI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Trefl Gdańsk
(25:19, 25:18, 25:20)
ZAKSA zablokowała Trefl
Jak od ściany odbili się dzisiaj siatkarze Trefla Gdańsk w konfrontacji z mistrzem Polski, a jeśli już udało im się przebić przez blok, trafiali na znakomicie zorganizowaną obronę gospodarzy, która pozwalała im wyprowadzać skuteczne kontrataki. Nic dziwnego, że mecz skończył się wysoką wygraną ZAKSY, która była lepsza w każdym elemencie.
Pierwszego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 4:0 po dwóch kontratakach, bloku i zagrywce. Co prawda goście odrobili część punktów, gdy dwa kontrataki na punkty zamienił Mariusz Wlazły po nieskończonych akcjach mistrzów Polski (6:4). Przez jakiś czas utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie ZAKSY, które wzrosło do pięciu punktów, gdy najpierw Wojciech Żaliński zablokował atak Mariusza Wlazłego, po chwili na blok nadział się Jakub Czerwiński, a w kolejnej akcji punkt z zagrywki zdobył David Smith (14:9). Kolejne błędy siatkarzy Trefla, m.in. atak Mariusza Wlazłego po antence powiększyły prowadzenie ZAKSY do siedmiu "oczek". W kolejnych akcjach nasz zespół kontrolował wynik i wygrał seta 25:19 po zagrywce Lukasa Kampy w taśmę.
Początek drugiego seta był bardziej wyrównany (4:4), ale przy zagrywce Wojtka Żalińskiego nasz zespół zbudował czteropunktową przewagę, wykorzystując kłopoty z przyjęciem zagrywki w zespole gości. Najpierw Dmytro Pashytskyy na punkt zamienił piłkę przechodzącą, po chwili przyjmujący ZAKSY zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki, w końcu Lukas Kampa popełnił błąd przełożenia (8:4). Czteropunktowe prowadzenie ZAKSY wzrosło do sześciu "oczek", gdy przechodzącą przy zagrywce Marcina Janusza skończył David Smithm a Mariusz Wlazły "nie zmieścił się w polu gry" (12:6). Co prawda przy zagrywce atakującego Trefla goście odrobili kilka "oczek" (12:9), ale w kolejnych akcjach ZAKSA wróciła do sześciopunktowego prowadzenia (17:11), które jeszcze powiększyła. Seta zakończył więc Karol Urbanowicz, posyłając piłkę z zagrywki daleko poza boisko.
W trzecim secie tylko do stanu 2:2 było w miarę równo. Dwa bloki na Mikołaju Sawickim dały pierwsze prowadzenie naszym siatkarzom (5:2) i chociaż po chwili Trefl zbliżył się na jeden punkt po błędach ZAKSY (6:5), to jednak cały czas prowadził nasz zespół, który znowu "odjechał" na pięć punktów (14:9) po punktach Łukasza Kaczmarka i kontrataku Dmytro Pashytskyego. Od tej pory na parkiecie dominowała ZAKSA, która po punktowej zagrywce kapitana niebiesko-biało-czerwonych prowadziła 21:14 i za chwilę skończyła seta i mecz po autowej zagrywce Mikołaja Sawickiego, który wcześniej zdobył dwa asy.
Autor:Janusz Żuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Pashytshyy, Żaliński, Śliwka, Shoji (L) oraz: Banach (L)Stępień, Wiltenburg, Kluth
Trefl Gdańsk:Wlazły, Kampa, Urbanowicz, Niemiec, Czerwiński, Sawicki, Perry (L)oraz: Gałązka, Martinez, Nasevich, Droszyński
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
M.Janusz
|
36% |
D.Pashytskyy
|
15% |
Ł.Kaczmarek
|
15% |
|
|
|