Sezon 2022/2023
VIII kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Projekt Warszawa
(25:22, 25:23, 21:25, 25:23)
Ważna wygrana ZAKSY
Bardzo ważny mecz wygrali dziś mistrzowie Polski, bowiem dzięki temu zwycięstwu utrzymali kontakt z czołówką tabeli, w której jest bardzo ciasno w każdej strefie i każdy zdobyty punkt ma przełożenie na ostateczne miejsce w tabeli. Mimo kłopotów kadrowych (kontuzja Davida Smitha) kędzierzynianie kontrolowali wynik, który tylko w trzecim secie wymknął im się z rąk.
Pierwszy set rozpoczął się od prowadzenia Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle 2:0, ale po chwili na tablicy wyników był remis 6:6, kiedy Łukasz Kaczmarek trafił w aut, a na blok nadział się Olek Śliwka. Gdy Andrzej Wrona skończył kontratak na prowadzenie wyszedł Projekt (6:7). ZAKSA odzyskała prowadzenie po bloku na Kevinie Tillie (12:11) i powiększyła ją do dwóch punktów, gdy rozgrywający ZAKSY zdobył punkt na kontrze (13:11), ale po chwili znowu goście byli o jedno oczko z przodu (14:15) po dwóch punktowych zagrywkach Linusa Webera (14:15). Nie był to jednak koniec przeciągania liny, bowiem ZAKSA wyszła na kolejne prowadzenie po bloku Wojtka Żalińskiemu na atakującym Projektu (18:16), ale kiedy Żaliński nie trafił w pole gry, na tablicy znowu był remis (18:18). Dopiero od wyniku 21:21 ZAKSA zbudowała większą przewagę, dwukrotnie blokując Linusa Webera (24:21),
a piłkę setową na 25 punkt zamienił Łukasz Kaczmarek soczystym atakiem po prostej.
W drugim secie od wyniku 2:2 ZAKSA zaczęła budować dwupunktową przewagę po błędach Projektu Warszawa (4:2) i powiększyła ją do trzech punktów, kiedy Igor Grobelny posłał piłkę poza boisko (10:7). Goście co raz zbliżali się na jeden punkt, ale udało im się wyrównać dopiero po dwóch błędach w ataku Łukasza Kaczmarka (19;19). Końcówka należała jednak do ZAKSY, która przy zagrywce Dmytro Pashytskyego wyszła na prowadzenie 23:20 i skończyła seta, gdy Jakub Kowalczyk pomylił się w zagrywce.
Również trzeci set do stanu 2:2 toczył się równo, ale tym razem to Projekt zdobył dwupunktowe prowadzenie po zagrywce Linusa Webera (2:4). ZAKSA wyrównała, gdy atakujący Projektu odbił się od bloku Wojtka Żalińskiego (9:9), ale po chwili goście znowu byli na prowadzeniu po ataku Łukasza Kaczmarka w siatkę (11:13). W końcówce naszym siatkarzom udało się zbliżyć na punkt (21:22) , ale w kolejnych akcjach punktowali już siatkarze Projektu, którzy wygrali seta (21:25).
Podrażnieni porażką siatkarze ZAKSY od stanu 3:3 rozpoczęli budowę przewagi. Dwie kontry skończył Wojtek Żaliński, zapunktował Dmytro Pashytskyy, a asa po taśmie posłał Łukasz Kaczmarek i ZAKSA prowadziła 7:3. Co prawda po zagrywce Yurija Semeniuka rywale zmniejszyli dystans do ZAKSY (7:3), ale po chwili nasz zespół powrócił do prowadzenia (12:7). Od tego momentu ZAKSA prowadziła już do końca seta, chociaż w końcówce goście zbliżyli się na dwa punkty przy zagrywce Kevina Tille (19:17). Przy piłce meczowej blok Piotra Nowakowskiego na Łukaszu Kaczmarku zbliżył siatkarzy Projektu na jeden punkt (24:23), ale ostatni punkt zdobył Łukasz Kaczmarek i zakończył mecz.
Autor:Janusz Żuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Wiltenburg, Pashytshyy, Żaliński, Śliwka, Shoji (L) oraz: Stępień, Kluth
Projekt Warszawa:Weber, Firley, Nowak, Wrona, Grobelny, Tillie, Wojtaszek (L)oraz: Szalpuk, Semeniuk, Janikowski, Kowalczyk
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
W.Żaliński
|
25% |
E.Shoji
|
19% |
D.Pashytskyy
|
16% |
|
|
|