W derbach Opolszczyzny dwa punkty po zwycięstwie w długim i nerwowym tie - breaku (24:22) wywalczyła Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która w meczu z kapitalnie grającą Stalą Nysa przegrywała już 0:2, aby odwrócić losy tego spotkania, w którym było bardzo dużo walki, a na uznanie zasłużyły oba zespoły.

Pierwszego seta siatkarze z Nysy rozpoczęli od prowadzenie 1:4 po bloku na Andreasie Takvamie i chociaż nasz zespół zniwelował stratę do dwóch "oczek" , gdy Norweg zablokował Michała Gierżota, za chwilę goście wrócili do trzypunktowego prowadzenia, które powiększyli do pięciu punktów, gdy Bartosz Bednorz nie trafił w pole gry. Przy zagrywce Andreasa Takvama ZAKSA doprowadziła do remisu (21:21), ale nysanie szybko powrócili do prowadzenia po zagrywce Patryka Szczurka (21:23) i spokojnie zakończyli seta z wynikiem 23:25.

Drugi set na początku był bardziej wyrównany (4:4), ale kiedy Nicolas Zerba zablokował Olka Śliwkę na dwupunktowe prowadzenie wyszła Stal. ZAKSA szybko wyrównała po ataku Michała Gierżota na aut (9:9) i przez jakiś czas gra toczyła się punkt za punkt (11:11). Jednak atak Olka Śliwki na aut, wygrana kontra po wyblokowaniu Andreasa Takvama i as Jakuba Abramowicza dały trzypunktowe prowadzenie Stali (12:15). W końcówce nasz zespół jeszcze raz wyrównał wynik seta (19:19) po znakomitej serii Bartosza Bednorza, ale przy zagrywce Remigiusza Kapicy, Stal odskoczyła na trzy punkty (19:21), gdy Erik Shoji nie przyjął jego zagrywki . Tak zbudowanej przewagi goście nie pozwolili już sobie odebrać, a 25 punkt zdobyli po zepsutej zagrywce Daniela Chitigoi.

W trzecim secie ZAKSA wróciła do gry. Po kilkupunktowej równowadze blok na Michale Gierżocie i as Twana Wiltenburga dały ZAKSIE trzy punkty przewagi (6:3), które przy zagrywce Łukasza Kaczmarka urosły do sześciu "oczek" (11:5). Wystarczył jednak blok Michała Gierżota na Łukaszu Kaczmarku, kontratak tego zawodnika i dwa asy Remigiusza Kapicy, aby przewaga ZAKSY stopniała do jednego punktu (14:13). Na szczęście Bartosz Bednorz na punkt zamienił bardzo długą wymianę, a Michał Gierżot nie przebił się przez blok i ZAKSA odzyskała prowadzenie, które utrzymała do końca seta (25:21).

Również w czwartym secie nasz zespół kontrolował wynik, prowadząc od początku do końca. W końcówce jednak dzięki zagrywkom Remigiusza Kapicy, a potem dobrej grze w bloku rywale zmniejszyli dystans do dwóch punktów (24:22), ale 25 punkt zdobył bardzo skuteczny Bartosz Bednorz, który zakończył seta.

O zwycięstwie miał więc zadecydować tie-break, którego lepiej zaczęli siatkarze ZAKSY, którzy mieli jeden punkt przewagi (3:2). Kiedyu jednak zablokowany został Remigiusz Kapiaca , prowadzenie ZAKSY wynosiło dwa punkty. Rywale szybko wyrównali (7:7) przy zagrywce Wojciecha Włodarczyka (7:7) i przez jakiś czas gra toczyła się punkt za punkt (8:8). ZAKSA znowu odskoczyła na dwa punkty po ataku Zouheir El-Graoui poza boisko (10:8), ale atak tego zawodnika w pole w kolejnej akcji dał gościom wyrównanie (10:10) i rozpoczęła się walka punkt za punkt, z tym że bliżej wygranej była ZAKSA . Taka sytuacja trwała aż do stanu 14:13, kiedy Bartosz Bednorz przyjął zagrywkę Remigiusza Kapicy, a potem skończył atak. Cztery raz bronili meczbola goście, którzy po odgwizdaniu przełożenia Twanowi Wiltenburgowi, sami mieli piłkę meczową (17:18), którą ZAKSA raz obroniła, aby w kolejnej akcji zdobyć setbola, blokując Wojciecha Włodarczyka (19:18). Jeszcze cztery razy nysanie bronili się przed przegraną i dopiero zerwany atak Jakuba Abramowicza zakończył derby Opolszczyzny wygraną ZAKSY 24:22.

Autor:Janusz Żuk

Zobacz fotoreportaż z tego spotkania

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Takvam, Bednorz, Śliwka, Shoji(L) oraz: Stępień, Chitigoi, Wiltenburg
PSG Stal Nysa: Kapica, Zhukouski, Zerba, Abramowicz, Gierżot, El-Graoui, Szymura (L) oraz: Kosiba, Włodarczyk, Szczurek, Kramczyński, Dembiec (L)

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

B.Bednorz	31%
Ł. Kaczmarek	21%
M.Janusz	14%
B.Bednorz	13%