Sezon 2023/2024
XXIII kolejka PlusLigi
Barkom Lwów vs. ZAKSA Kędzierzyn
(25:20, 22:25; 23:25; 23:25)
Udany rewanż ZAKSY w Wieluniu
W rewanżowym meczu rozgrywanym w Wieluniu przeciwko Barkomowi Każany Lwów zespół Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle udanie zrewanżował się za jesienną porażkę i wygrywając 1:3 dopisał do tabeli trzy jakże cenne punkty dające wciąż nadzieję na awans do "ósemki" na zakończenie rundy zasadniczej.
Pierwszego seta lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy już na początku uzyskali dwupunktowe prowadzenie (3:1) i mimo kilkakrotnych prób przejęcia inicjatywy przez ZAKSĘ, utrzymali je do końca. Nasz zespól po raz pierwszy wyrównał, gdy najpierw Bartosz Bednorz zdobył punkt, a po chwili kontrę na punkt zamienił Bartłomiej Kluth (10:10). Gospodarze szybko odskoczyli na dwa "oczka", blokując Bartosza Bednorza, ale ZAKSA znowu wyrównała po punktowej zagrywce Bartosza Bednorza (12:12). Siatkarze z Lwowa znowu odskoczyli na kilka punktów, ale i tym razem nasz zespół zbliżył się na punkt po pierwszym autowym ataku Vasyla Tupczija (21:20). Niestety, w kolejnej akcji atakujący zespołu z Ukrainy się nie pomylił i gospodarze mieli dwa punkty przewagi, którą na koniec powiększyli do pięciu punktów, znakomicie grając blokiem.
Zupełnie inny przebieg miała druga partia, którą ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 0:4 przy zagrywce Andreasa Takvama, ale długo tej przewagi nie utrzymała, bo pod kilku znakomitych blokach gospodarzy na tablicy pojawił się remis (10:10 i 11:11). Po punktowej zagrywce Daniela Chitigoia nasz zespół miał dwa punkty przewagi (11:13), którą jednak szybko stracił po kolejnych blokach Barkomu (14:14). Od tego momentu do stanu 22:22 trwała walka punkt za punkt, z tym że o jedno "oczko" lepsza była ZAKSA, która po kontrze skończonej przez Daniela Chitigoia miała piłkę setową, którą wykorzystał atakiem na kontrze Bartłomiej Kluth po znakomitej obronie Erika Shojiego.
Również trzeciego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 0:2, ale i tym razem gospodarze wyrównali (5:5) po znakomitych kontratakach Ilii Kovalova. Do stanu 11:11 oba zespoły grały równo, z tym że najpierw o jeden punkt lepszy był Barkom, a potem ZAKSA, która po asie Bartłomieja Klutha po taśmie i kontrataku skończonym przez Daniela Chitigoia miała trzy punkty przewagi (12:15), którą straciła, gdy na blok nadział się atakujący ZAKSY, a asa posłał Mousse Gueye (19:19). Na szczęście przy tym wyniku Daniel Chitigoi wygrał dwa kontrataki po znakomitych obronach Erika Shojiego i ZAKSA wróciła do trzypunktowego prowadzenia (19:22). W końcówce lwowianie obronili dwie piłki setowe (23:24), ale w ostatniej akcji przez blok nie przebił się Vasyl Tupczij i ZAKSA wygrywała 1:2.
Czwartego seta nasz zespół rozpoczął też od prowadzenia 1:3, które szybko stracił (3:3) i do stanu 7:7 gra toczyła się wokół remisu. Dwa ataki Bartłomieja Klutha pozwoliły ZAKSIE odskoczyć na dwa punkty od rywala, ale ten bardzo szybko zniwelował "uczeczkę" po ataku Mousse Gueye (12:12). Kolejny raz ZAKSA zbudowała dwupunktowe prowadzenie przy wyniku 15:17 i kolejny raz je straciła (17:17). W tym momencie dwa błędy popełnił środkowy Barkomu Vladyslav Shchurov i nasz zespół miał trzy punkty prowadzenia (17:20), które utrzymał do wyniku 20:23. Kiedy Mousse Gueye zablokował Andreasa Takvama, Barkom zbliżył się na dwa punkty, a po asie obronił piłkę meczową (23:24), którą w kolejnej akcji wykorzystał Bartłomiej Kluth i skończył mecz.
Autor:Janusz Żuk
Barkom Każany Lwów: Tupczij, Petrovs, Szczurow, Gueye, Palonski, Kowalow, Pampuszko (L) oraz: Kucher, Dardzans
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kluth, Janusz, Pashytskyy, Takvam, Bednorz, Chitigoi, Shoji (L) oraz: Banach
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
D.Chitigoi
|
24% |
B.Kluth
|
22% |
E.Shoji
|
19% |
|
|
|