Sezon 2023/2024
XXVI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. Trefl Gdańsk
(25:16, 20:25, 21:25, 17:25)
Zachęcający początek-smutny koniec
Nie udał się walczącym o wejście do play-offów zawodnikom Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle powrót do hali "Azoty" po miesięcznej przerwie. Tylko pierwszy wygrany dość łatwo set mógł napawać nadzieją na zwycięstwo i dorobek punktowy. Niestety, od połowy drugiego seta gra naszego zespołu się posypała i z każdą akcją do głosy dochodzili goście, którzy w kolejnych setach dominowali już na parkiecie.
Pierwszego seta tylko do stanu 2:2 oba zespoły grały na styku. Po tym wyniku ZAKSA szybko zaczęła budować przewagę. Na trójbloku zatrzymany został atak Jana Martineza, kontrę na punkt zamienił Bartosz Bednorz, punkt z zagrywki zdobył Dmytro Pashytskyy, a Łukasz Kaczmarek skończył kontratak i ZAKSA wygrywała pięcioma punktami (8:3), a szkoleniowiec Trefla poprosił o czas. Po czasie na blok nadział się co prawda Bartosz Bednorz, ale za chwilę skończył dwie piłki, David Smith zdobył punkt z zagrywki, Mikołaj Sawicki nie przedarł się przez blok i gospodarze wygrywali już 14:8. aby po błędach Trefla i znakomitych blokach ZAKSY powiększyć prowadzenie do dziesięciu "oczek" (21:11). Tak zbudowana przewaga była gwarantem wygrania seta, co też się stało po zablokowaniu Mikołaja Sawickiego.
W drugim secie do stanu 4:4 oba zespoły grały równo, ale przy zagrywce Jakuba Szymańskiego nasz zespół odskoczył na dwa "oczka", gdy kontry skończyli Dmytro Pashytskyy i Bartosz Bednorz. (6:4). Po asie Bartosza Bednorza przewaga ZAKSY wzrosła do trzech punktów (10:7), a po bloku na Kewinie Sasaku wynosiła cztery punkty (13:9). Wszystko, co złe w tym secie zaczęło się od ataku Davida Smitha poza boisko, po którym goście zdobyli punkt z zagrywki (15:14) i za chwilę wyrównali, gdy Bartosz Bednorz nie skończył długiej akcji (16:16). Jeszcze przez jakiś czas oba zespoły grały punkt za punkt (19:19), ale, kiedy w polu zagrywki stanął Mikołaj Sawicki Trefl zdobył cztery punkty, w tym dwa bezpośrednio z zagrywki i zbudował prowadzenie 19:23, które zamienił na wygraną 20:25.
Set trzeci to również gra na styku (5:5), ale po bloku Bartosza Bednorza na Kewinie Sasaku ZAKSA zbudowała dwa punkty przewagi (7:5), a po chwili trzy, gdy Łukasz Kaczmarek skończył kontratak (11:8). Blok na Janie Martinezie i atak Bartosza Bednorza z piłki przechodzącej przy zagrywce Dmytro Pashytskyego powiększył prowadzenie ZAKSY do pięciu punktów (15:10), które goście szybko zniwelowali. Najpierw dwukrotnie zablokowany został Łukasz Kaczmarek, po chwili Bartosz Bednorz dwukrotnie posłał piłkę poza boisko, punkt z zagrywki zdobył Lukas Kampa, a Bartosz Bednorz został zatrzymany i na prowadzenie wyszli goście (16:17), którzy powiększyli przewagę wykorzystując nieskończone ataki ZAKSY (19:24). Przy zagrywce Daniela Chitigoia nasz zespół odrobił dwa punkty (21:24), ale 25 zdobył Trefl i zakończył seta.
Set czwarty miał już inny przebieg. Gdańszczanie od stanu 3:3 zaczęli budować przewagę i szybko prowadzili 4:8, wygrywając kontry i stawiając blok. Ponieważ w szeregi ZAKSY wdarła się nerwowość, gdańska młodzież pod wodza Lukasa Kampy "poczuła krew" i systematycznie powiększała prowadzenie (12:20). Tak rozpędzonego przeciwnika nasz zespół nie był w stanie zatrzymać, więc na tablicy szybko pojawił się wynik zwiastujący koniec meczu (17:25).
Autor:Janusz Żuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Pashytskyy, Bednorz, Szymański, Shoji (L) oraz: Kluth, Takvam, Stępień, Chitigoi
Trefl Gdańsk: Sasak, Kampa, Urbanowicz, Zaleszczyk, Martinez, Sawicki, Koykka (L) oraz: Niemiec, Orczyk, Czerwiński
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
E.Shoji
|
26% |
B.Bednorz
|
22% |
D. Pashytshyy
|
38% |
|
|
|