Sezon 2023/2024
XXVII kolejka PlusLigi
Projekt Warszawa vs. ZAKSA Kędzierzyn
(21:25, 16:25, 25:23, 25:20, 18:16)
A wygrana była tak blisko...
Tylko jeden punkt przywiozą z Warszawy siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, chociaż wygrana była bardzo blisko. Jednak po dwóch wygranych przez ZAKSĘ bardzo intensywnych seatach do gry wrócili gospodarze i doprowadzili do tie-breaka, w którym do końca gra toczyła się na styku. ZAKSA przegrała swoją piłkę meczową przy stanie 15:16, co otworzyło Projektowi drogę do wygranej.
Pierwszego seta ZAKSA rozpoczęła od prowadzenia 0:3 po kontrataku Bartosza Bednorza i punktowej zagrywce Davida Smitha, ale gospodarze szybko zniwelowali straty do jednego punktu, kiedy Bartłomiej Bołądź skończył piłkę przechodząca po przyjęciu Olka Śliwki na drugą stronę. ZAKSA jednak szybko odzyskała kilkupunktowe prowadzenie, gdy Olek Śliwka na punkt zamienił długa akcję po znakomitej obronie Łukasza Kaczmarka (3:7) i powiększyła ją, gdy najpierw Bartłomiej Bołądź posłał piłkę poza boisko, a po chwili zablokowany został Kevin Tillie (6:11). Przez dłuższą część meczu utrzymywała się kilkupunktowa przewaga ZAKSY, którą gospodarze zniwelowali do dwóch punktów przy zagrywce Andrzeja Wrony po znakomitych kontrach i bloku na Bartoszu Bednorzu (17:19). Przez chwilę utrzymywało się dwupunktowe prowadzenie ZAKSY, które zmniejszyło się do jednego "oczka", gdy kontrę wygrał Bartłomiej Bołądź (21:22).
Na szczęście w końcówce więcej zimnej krwi zachowali kędzierzynianie, którzy wygrali seta 21:25, blokując Bartłomieja Bołądzia.
W drugim secie tylko do stanu 4:4 oba zespoły grały punkt za punkt. Kontra Dawida Smitha z piłki przechodzącej przy zagrywce Marcina Janusza, blok środkowego ZAKSY na Arturze Szalpuku, kontra Olka Śliwki i atak Bartłomieja Bołądzia poza boisko wyprowadziły ZAKSĘ na pięciopunktowe prowadzenie (4:9), które nasz zespół powiększył do dziewięciu punktów (9:18). W kolejnych akcjach na siatce dominowała ZAKSA, która wygrała seta 16:25 po asie Bartosza Bednorza.
W secie trzecim do gry wrócił Projekt Warszawa, który od stanu 2:2 wyszedł na dwupunktowe prowadzenie, najpierw wygrywając kontratak, a po chwili blokując Bartosza Bednorza (4:2). ZAKSA wyrównała (9:9), blokując Bartłomieja Bołądzia, a wyszła na jednopunktowe prowadzenie, gdy kontratak skończył Dmytro Pashytskyy (9:10). Do stanu 18:18 oba zespołu kończyły swoje akcje i dopiero, gdy Linus Weber zatrzymał atak Bartosza Bednorza, Projekt miał dwa punkty przewagi (20:18). ZAKSA wyrównała, blokując Kevina Tillie (21:21) i wyszła na jednopunktowe prowadzenie, gdy asa posłał Dmytro Pashytskyy (21:22). Niestety, to był koniec dobrych wiadomości dla nas, bo w kolejnej akcji Olek Śliwka wysłał piłkę poza boisko, Kevin Tillie skończył kontratak i na prowadzeniu byli gospodarze (23:22). 24 punkt Projekt zdobył, gdy Marcin Janusz podczas zagrywki nieznaczenie wszedł na linie 9 metra, a seta wygrał dla Warszawy swoją zagrywką Linus Weber.
Podobnie jak w poprzedniej partii Projekt wyszedł na prowadzenie, gdy kontrę na punkt zamienił Kevin Tillie (5:3), ale ZAKSA szybko wyrównała i po punktowej zagrywce Dmytro Pashytskyego była o punkt lepsza (6:7). Niestety, błąd Olka Śliwki znowu dał jeden punkt przewagi Projektowi i tak do stanu 12:12 raz jeden, a raz drugi zespół był o ten jeden punkt lepszy. Przy tym wyniku akcję na punkt zamienił Łukasz Kaczmarek, Dmytro Pashytskyy zablokował atak z pipa Kevina Tillie, a Łukasz Kaczmarek zdobył punkt z zagrywki i ZAKSA wygrywała 12:15. Niedługo trwało kilkupunktowe prowadzenie naszego zespołu, bowiem po błędach Łukasza Kaczmarka na prowadzenie wyszedł Projekt (17:16), powiększając prowadzenie do czterech punktów po znakomitych atakach Linusa Webera (22:18), którego nasz zespół nie potrafił zatrzymać. Jeszcze jeden atak Linusa Webera przybliżył Projekt do wygrania seta, którego skończył blok na Davidzie Smith.
Po dwóch setach do wzięcia były jednak jakże cenne dwa punkty, o które teraz rozpoczęła się walka. Lepiej rozpoczął ja zespół Projektu, który prowadził 3:1po błędach ZAKSY, która jednak szybko wyrównała, wygrywając kontrataki (4:4). Właściwie do stanu 13:13 oba zespoły grały równo, z tym że punkt lepsi byli gospodarze . ZAKSA wyszła na prowadzenie (13:14), gdy punkt zdobył Olek Śliwka, ale Linus Weber obronił dwukrotnie piłkę meczową. Kiedy jednak Bartosz Bednorz posłał piłkę po siatce na aut, a po chwili pośliznął się Marcin Janusz przez co ZAKSA straciła punkt, piłkę meczową mieli gospodarze (17:16), którzy wykorzystali ją w kolejnej akcji.
Autor:Janusz Żuk
Projekt Warszawa: Bołądź, Firlej, Kowalczyk, Wrona, Tillie, Szalpuk, Wojtaszek (L) oraz: Averill, Weber, Borkowski
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Pashytskyy, Bednorz, Śliwka, Shoji (L) oraz: Kluth, Stępień, Szymański
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
E.Shoji
|
23% |
B.Bednorz
|
22% |
D. Pashytshyy
|
20% |
|
|
|