Po dwóch przegranych partiach w trzecim secie ZAKSA nawiązała równorzędna walkę z Wartą Zawiercie, a w koncówce zbudowała przewagę na przedłużenie meczu, ale nadzieję na wygranie seta rozwiały zagrywki Mateusza Bieńka, który ze stanu 21:22 doprowadził do wyniku 24:22 dla gospodarzy, którzy za drugim razem wykorzystali piłkę meczową.

ZAKSA po raz kolejny w tym sezonie wystąpiła osłabiona. Z powodu choroby na boisku nie zobaczyliśmy Erika Shojiego i Daniela Chitigoia, a absencja tego pierwszego na pewno była poważnym osłabieniem zespołu.

Pierwsza partia rozpoczęła się od prowadzenie ZAKSY po dwóch atakach kapitana niebiesko-biało-czerwonych (2:4). Gospodarze szybko zniwelowali "ucieczkę" rywala, a po ataku Karola Butryma wyszli na prowadzenia (5:4), które przy zagrywce Miłosza Zniszczoła powiększyli do trzech "oczek" (9:6). Co prawda ZAKSA zbliżyła się na punkt (9:8), ale w kolejnych akcjach nie potrafiła utrzymać poziomu gry i gospodarze wrócili do dwupunktowego prowadzenia (11:9; 13:11), które po zagrywce Karola Butryma wzrosło do trzech punktów (15:12). W kolejnych akcjach zespół Aluronu CMC Warty Zawiercie powiększył przewagę i skończył seta wynikiem 25:19.

W drugim secie do stanu 4:4 oba zespoły grały punkt za punkt, ale blok na Aleksandrze Śliwce dał dwupunktowe prowadzenie gospodarzom, które nasz zespół zniwelował po dwóch błędach Karola Butryma (11:11). Niedługo trwał jednak taki stan, bowiem błąd dotknięcia siatki przez Olka Śliwkę i atak poza boisko Łukasza Kaczmarka znowu pozwolił gospodarzom odskoczyć na kilka punktów (15:11). Od tego momentu ZAKSA ani przez chwilę nie zbliżyła się do rywala, który wygrał pierwszą partię 25:17 po bloku na Olku Śliwce.

Najbardziej wyrównany był trzeci set, w którym nie licząc początku, kiedy to Zawiercie wygrywało trzema punktami, gdy Mateusz Bieniek skończył piłkę przechodzącą, a Bartosz Kwolek posłał asa (8:5), większość czasu oba zespoły grały bardzo równo (9:8; 13:12). Przy stanie 19:19 na prowadzenie wyszła nareszcie ZAKSA po dwóch punktach zdobytych przez Bartosza Bednorza (19:21) i odżyła nadzieja na przedłużenie rywalizacji w tym meczu i ugranie ważnych dla pozostania w grze o play-offy punktów . Niestety, przy wyniku 21:22 dla ZAKSY na zagrywkę w zespole gospodarzy powędrował Mateusz Bieniek i posłał dwa asy, przy przyjęciu których piłka odbiła się od sufitu hali, a za trzecim razem umożliwił kontratak, skończony przez Patryka Łabę, co dało Warcie piłkę meczową. ZAKSA raz się obroniła, ale w kolejnej akcji punkt zdobył Bartosz Kwolek i zakończył seta i mecz.

Autor:Janusz Żuk

Aluron CMC Warta Zawiercie:Butrym Tavares, Zniszczoł, Bieniek, Łaba, Kwolek, Perry (L)
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Pashytskyy, Bednorz, Śliwka, Banach (L) oraz: Kluth, Takvam, Szymański

Wyniki naszej sondy:

Wybieramy zawodnika meczu

B.Bednorz	26%
A.Śliwka	17%
M.Janusz	14%