Sezon 2023/2024
VI kolejka PlusLigi
ZAKSA Kędzierzyn vs. GKS Katowice
(28:26, 25:15, 21:25, 25:23)
David Smith liderem ZAKSY
W meczu VI kolejki Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmowała GKS Katowice i wygrywając 3:1 po dwóch porażkach powróciła na zwycięskie tory, a liderem zespołu okazał się tym razem zdobywca 17 punktów David Smith, skuteczny w zagrywce i w ataku.
Tym razem zespół z Kędzierzyna - Koźla wystąpił z Łukaszem Kaczmarkiem na ataku, Olkiem Śliwką i Bartoszem Bednorzem na przyjęciu, Davidem Smithem i Andreasem Takvamem na środkum, Erikiem Shoji na pozycji libero i Radosławem Gilem na rozegraniu. W odróżnieniu do dwóch poprzednich meczów nie licząc pozycji rozegrania na boisku pojawili się zawodnicy pierwszej "siódemki" na swoich nominalnych pozycjach.
Jednak pierwszego seta lepiej rozpoczęli goście, którzy po autowych atakach Olka Śliwki i Bartosza Bednorza wyszli na trzypunktowe prowadzenie, które jednak szybko stracili przy zagrywce Davida Smitha. Prze jakiś czas oba zespoły grały punkt za punkt (6:6), ale kiedy punkt zdobył Łukasz Kaczmarek, a Olek Śliwka na punkt zamienił kontratak, ZAKSA miała dwa "oczka" przewagi (8:6). Nie trwało to długo, bowiem GieKSa szybko wyrównała, kiedy punkt zdobył Kuba Jarosz, a Łukasz Usowicz posłał asa. Znowu przez jakiś czas żaden zespół nie zdołał osiągnąć większej przewagi i dopiero punkt Jakuba Szymańskiego i atak Andreasa Takvama poza boisko, dał dwupunktowe prowadzenie gościom. ZAKSA znowu wyrównała po zagrywce punktowej Bartosza Bednorza i znowu przez jakiś czas oba zespoły grały punkt za punkt. Kiedy po raz kolejny GKS zbudował dwupunktowe prowadzenie, Tuomas Sammelvuo poprosił o czas, po którym ZAKSA
znowu doprowadziła do remisu po asie Olka Śliwki (18:18). Atak Kuby Jarosza i blok na Bartoszu Bednorzu po raz kolejny dał dwupunktową przewagę gościom (20:22), którą po raz kolejny nasz zespół zniwelował, blokując Lukasa Vasinę. (22:22). Jednak pierwszą piłkę setową miał GKS (23:24). ZAKSA trzy raz broniła setbola, kiedy trzy ataki z krótkiej skończył David Smith. Środkowy ZAKSY asem wywalczył też piłkę setową dla naszego zespołu (26:27), którą ZAKSA wykorzystała za pierwszym razem, blokując Jakuba Szymańskiego.
Drugi set był bardzo jednostronny. Przy zagrywce Dawida Smitha ZAKSA wypracowała wysoką przewagę (6:0) i grając swobodnie, budowała coraz wyższe prowadzenie, które w pewnym momencie po asie Bartosza Bednorza wynosiło aż dziewięć punktów (12:3). Mimo że rywale robili wszystko, aby częściowo zmniejszyć dystans do ZAKSY, wynik cały czas oscylował koło 9 "oczek". Set skończył się wygraną naszego zespołu 25:15.
Wysoka porażka GKS-u w secie drugim nie przełożyła się na postawę zespołu w kolejnej partii. Mądre zmiany Grzegorza Słabego sprawiły, ze zespół z Katowice po okresie wyrównanej gry (4:4), zbudował kilkupunktowe prowadzenie (5:9). Po czasie dla szkoleniowca ZAKSY kędzierzynianie odrobili część strat, kiedy to kontratak wygrał David Smith, a Marcin Waliński posłał piłkę poza boisko (15:16), ale w kolejnych akcjach ZAKSA nie poszła za ciosem i pozwoliła rywalom " w końcówce "odjechać" na kilka punktów i wygrać seta 21:25.
Katowiczanie wygrywając trzecia partię zwietrzyli okazje na ugranie w Kędzierzynie-Koźlu jakichś punktów i w czwartym secie przystąpili do gry bardzo bojowo nastawieni i skoncentrowani, co przełożyło się na wyrównany początek seta (6:6). Kiedy kolejny punkt zdobył David Smith, a na blok nadział się Usowicz, ZAKSA miała dwa punkty przewagi (8:6) i powiększyła ją, kiedy najpierw Bartosz Bednorz zablokował Kubę Jarosza, a w kolejnej akcji Łukasz Kaczmarek zdobył punkt z zagrywki (12:8). Goście zbliżyli się na dwa punkty po błędzie Olka Sliwki i ataku Marcina Walińskiego (13:11), ale przy zagrywce Dawida Smitha powiększyła prowadzenie do pięciu "oczek" (19:14). Wystarczyły jednak dwie punktowe zagrywki Damiana Domagały, aby powtórnie prowadzenie ZAKSY zmalało do jednego punktu (20:19). Wyrównaną końcówkę wygrała jednak ZAKSA, a ostatni punkt zdobył bohater dzisiejszego meczu, Dawid Smith (25:23).
Autor:Janusz Żuk
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Gil, Smith, Takvam, Bednorz, Śliwka, Shoji (L) oraz: Pashytshyy
GKS Katowice: Jarosz, Kozub, Krulicki, Usowicz, Waliński, Szymański, Mariański (L) oraz: Fenoszyn, Domagała, Vasina, Adamczyk, Ogórek (L)
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
D.Smith
|
32% |
R.Gil
|
21% |
Ł. Kaczmarek
|
18% |
|
|
|