Sezon 2024/2025
I kolejka PlusLigi
Projekt Warszawa vs. ZAKSA Kędzierzyn
(25:22, 25:23, 25:19)
Pechowy początek sezonu
Pechowo rozpoczął sezon zespół ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, który przegrał 3:0 mecz z PGE Projektem Warszawa, a w pierwszym secie "stracił" ,miejmy nadzieję na krótko, swego kapitana, Bartosza Kurka, którego odbita piłka trafiła nieszczęśliwie w oko. Kędzierzynianie w szeregach których dobrze spisał się Mateusz Rećko, grali bardzo ofiarnie i odważnie, ale dziś prowadzeni przez Bartłomieja Bołądzia stołeczni byli skuteczniejsi.
W pierwszym secie już na początku dwupunktową przewagę wypracowali gospodarze po ataku Bartłomieja Bołądzia i powiększyli ją, gdy kolejny kontratak skończył atakujący Projektu (7:4). Dwa punkty Bartosza Kurka i blok kapitana ZAKSY na Arturze Szalpuku przy zagrywce Marcina Janusza pozwoliły ZAKSIE na wyrównanie, a kiedy Rafał Szymura skończył kontrę po znakomitej obronie Erika Shojiego, a po chwili punkt również na kontrze zdobył Karol Urbanowicz, nasz zespół wygrywał 7:9. Gospodarze szybko jednak wyrównali, kiedy sędzia odgwizdał błąd ustawienia naszego zespołu i wyszli na prowadzenie (10:9). Wtedy właśnie boisko musiał opuścić Bartosz Kurek trafiony nieszczęśliwie piłką w oko, a jego miejsce zajął Mateusz Rećko. ZAKSA wyrównała (11:11) po ataku Mateusza Poręby , ale gospodarze znowu zbudowali kilkupunktowe prowadzenie (17:13). Po czasie dla Andrei Gianiego punkt zdobył Mateusz Rećko,
dwukrotnie zaatakował Rafał Szymura, Marcin Janusz i Rafał Szymura posłali asa i ZAKSA była tylko o punkt za Projektem (20:19). Niestety, punkt Bartłomieja Bołądzia i atak Igora Grobelnego na aut pozwoliły gospodarzom odskoczyć (22:19). ZAKSA jeszcze zbliżyła się na punkt po zagrywce Karola Urbanowicza (22:21), ale w kolejnych akcjach dominowali już warszawianie, a seta skończył atak Mateusza Rećki poza boisko (25:22).
Drugą partię gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 7:3 po bloku na Mateuszu Porębie i podwójnym odbiciu Daniela Chitigoja. Przez większą cześć seta gra toczyła się pod dyktando siatkarzy Projektu, ale od stanu 21:18 punkt zdoby Igor Grobelny, a Rafał Szymura oraz Mateusz Recko skończyli kontrataki i na tablicy wyników pojawił się remis (21:21). Niestety, kolejne akcje na punkty zamienił Projekt, który miał piłkę setową. Przy stanie 24:22 ZAKSA obroniła setbola, kończąc kontratak, ale 25 punkt dający wygraną w secie 2. zdobył Kevin Tillie, atakiem z szóstej strefy.
Set trzeci miał zupełnie inny przebieg. Nasz zespół, mimo porażki w dwóch poprzednich partiach dzielnie walczył i do stanu 8:8 utrzymywał się remis. Na trzypunktowe prowadzenie siatkarze Projektu wyszli przy stanie 13:10 po zagrywce Bartłomieja Bołądzia. Od tego momentu mimo ambitnej i ofiarnej postawy ZAKSY gospodarze nie oddali już prowadzenia i wygrali seta 25:19 i mecz 3:0.
Autor:Janusz Żuk
PGE Projekt Warszawa: Bołądź, Firlej, Semeniuk, Kochanowski, Szalpuk, Tillie, Wojtaszek ( L) oraz: Brand, Wrona, Weber, Kozłowski
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kurek, Janusz, Poręba, Urbanowicz, Szymura, Chitigoi, Shoji(L) oraz: Rećko, Grobelny, Kubicki
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
|