Sezon 2024/2025
XVII kolejka PlusLigi
Norwid vs. ZAKSA
(22:25, 23:25, 26:28)
Wygrana ZAKSY na koniec roku
W ostatnim meczu rozgrywanym w 2024 roku przez zespół ZAKSY Kedzierzyn-Koźle w Częstochowie lepsi okazali się podopieczni Andrei Gianiego, którzy po wyrównanym meczu pokonali Steam Hemarpol Norwid Częstochowa bez straty seta i tym zwycięstwem utrzymali kontakt z czołówką tabeli po rozegraniu 17 kolejek.
Pierwszego seta lepiej rozpoczęła ZAKSA , która przy zagrywce Bartosza Kurka wyszła po punktowej zagrywce na trzypunktowe prowadzenie (1:4), ale szybko je straciła (4:4), gdy dwa punkty z zagrywki zdobył Milad Ebadipour. Przy stanie 5:5 nasz zespół znowu wyszedł na trzy punkty prowadzenia po bloku Karola Urbanowicza na Danielu Popieli oraz wygranej przez kapitana ZAKSY kontrze (5:8) i przez dłuższy czas na tablicy wyników utrzymywała się trzypunktowa przewaga naszego zespołu. Jednak przy stanie 8:11 punkt zdobył Patrik Indra, Rafał Szymura posłał piłkę poza boisko bez bloku, a Bartłomiej Lipiński skończył kontratak i na tablicy wyników pojawił się remis (13:13). ZAKSA znowu odskoczyła na dwa punkty, kiedy kontratak wygrał Igor Grobelny, ale i tym razem gospodarze wyrównali po kontrataku Patrika Indry, kiedy po raz kolejny swojego ataku nie skończył Dawid Smith (19:19). Końcówka należała już jednak do ZAKSY. 20.
punkt zdobył Rafał Szymura, w kolejnej akcji David Smith zablokował atak Bartłomieja Lipińskiego i ZAKSA znowu miała dwa "oczka" przewagi (19:21), którą powiększył zagrywką Marcin Janusz (21:24). Na nic zdał się czas wzięty przez szkoleniowca częstochowian, bowiem gospodarzom udało się obronić tylko jedną piłkę setową. Seta wynikiem 22:25 zakończył Bartosz Kurek.
W drugim secie do stanu 3:3 oba zespoły grały równo, ale kiedy Igor Grobelny wygrał przepychanke na siatce, a asa posłał Rafał Szymura, ZAKSA wygrywała 3:6, a po bloku na Patriku Indrze 10:14. Po czasie dla Cezara Douglasa Silvy siatkarze Norwida szybko wyrównali po nieskończonych atakach ZAKSY, i wyszli na jednopunktowe prowadzenie, gdy punkt zdobył Patrik Indra po obronie ataku Bartosza Kurka. Dwa ataki Czecha w siatkę przy zagrywce Marcina Janusza znowu dały przewagę naszemu zespołowi (15:17), która szybko wzrosła do czterech punktów, kiedy Karol Urbanowicz zdobył dwa punkty bezpośrednio z zagrywki (17:21). Końcówka meczu to skuteczne ataki Dawida Smitha, które dały ZAKSIE piłkę setową (23:24), którą na punkt zamienił Igor Grobelny.
Trzecią partię ZAKSA zaczęła od prowadzenia 0:2 po bloku Davida Smitha na Sebastianie Adamczyku, ale rywale szybko odrobili straty i wyszli na trzypunktowe prowadzenie (7:4) po fragmencie dobrej gry Milada Ebadipoura. ZAKSA wyrównała przy zagrywce Marcina Janusza (9:9) i wyszła na prowadzenie, gdy Bartosz Kurek zablokował Milada Ebadipoura, a Igor Grobelny posłał asa (10:12). Gospodarze jednak natychmiast wyrównali, wykorzystując błąd Rafała Szymury (12:12), ale ZAKSA znowu odskoczyła na dwa-trzy punkty . Kiedy się wydawało, że zwycięstwo ZAKSY jest już pewne (20:23), siatkarze Norwida wyrównali po asie Mateusza Borkowskiego (24:24). Kiedy Patrik Indra zdobył punkt z zagrywki mieli nawet piłkę setową (26:25), która ZAKSA obroniła. Mecz zakończyły dwa błędy czeskiego atakującego, który najpierw trafił w antenkę (26:27), a w kolejnej akcji posłał piłkę na aut (26:28).
Autor:Janusz Żuk
Steam Hemarpol Norwid Częstochowa: Indra, Kowalski, Popiela, Adamczyk, Lipiński, Ebadipour, Masłowski (L) oraz: Żygadło, Borkowski, Schmidt, Kogut
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kurek, Janusz, Smith, Urbanowicz, Szymura, Grobelny, Shoji (L) oraz: Kubicki, Rećko, Chitigoi
Zobacz fotoreportaż z tego spotkania
Wyniki naszej sondy: |
Wybieramy zawodnika meczu
|
K.Urbanowicz
|
26% |
E.Shoji
|
23% |
I.Grobelny
|
16% |
|
|
|